Postępowania śledcze rządzą się swoimi prawami i bywają przedłużane z uwagi na charakter sprawy. W tym przypadku niecierpliwi się wójt gminy Budzów, radni tej gminy oraz oczywiście występująca w oświadczeniu radnego Piotra Grycha - dyrektor BiOAK, obecnie radna samorządu terytorialnego województwa małopolskiego, oraz kandydująca obecnie w kampanii wyborczej do Sejmu. - Śledztwo nie wygląda na "najwyższych lotów" - zostało powierzone asesorowi i młodszemu aspirantowi sztabowemu Policji. Wbrew oczekiwaniom radnego Piotra Grycha - nie zostało przekazane do innej jednostki prokuratury, nie zyskało nadzoru instancyjnego. - Co, więc osiągnie radny swoim działaniem? Czy, ujawnił aferę - czy, też sam się pogrąży w niebycie publicznym?