Rząd obiecał 100 obwodnic - w tym obwodnicę Makowa Podhalańskiego - chociaż dotychczas oficjalnie GDDKiA zaprzeczała takim planom - to Rząd RP daje nadzieję na przyszłość. Obwodnica powstanie - tylko nie wiadomo jeszcze kiedy. Wkrótce więcej na ten temat na portalu. Tymczasem obwieszenie Ministerstwa Infrastruktury - to perspektywa nawet roku 2030 zanim słowo się ziści. Rząd RP nie przedstawia jednak problematyki wykupu gruntów pod budowę takiej obwodnicy - co już nie raz było przedmiotem planowania i tylko planowania, na które wydano grube pieniądze mogące służyć obywatelom naszego powiatu znacznie lepiej. Ministerstwo Infrastruktury podaje także uwarunkowania od środków pozyskiwanych z budżetu UE - więc nic nie jest pewne - jeżeli ma decydować o tym UE. - Trzeba także sobie uświadamiać, że obecne samorządy: powiatu suskiego i miejsko-gminny Makowa Podhalańskiego nie doczekają nawet czasu prawdopodobieństwa ogłaszania przetargów publicznych na budowę obwodnicy Makowa Podhalańskiego - więc warto patrzeć samorządowcom bacznie na ręce - bo ich decyzje mogą być weryfikowane, poprawiane a może nawet zmieniane przez kolejne rady: powiatu i miejsko-gminną. Zapewne nie obędzie się bez udziału samorządu sąsiedzkiego, czyli Suchej Beskidzkiej - bo obwodnica przecież nie ominie terytorium administracyjnego gminy Sucha Beskidzka a może nawet gminy Zawoja. Już można spodziewać się sporów, kłótni i nieporozumień na przyszłość budowy tej obwodnicy. - Ile ofiar pochłonie jeszcze DK28 w Makowie Podhalańskim tego nie da się przewidzieć ale w założeniu rok 2030 - to bardzo odległa perspektywa. - Interesujący jest plan budowy obwodnicy Wadowic i warto się z nim zapoznać. (RedNacz)