O sytuacji ruchu kołowego i pieszego w Makowie Podhalańskim dyskutuje się na forum samorządowym od kilku dekad. Zarówno samorządowcy, jak też aktywiści społeczni starają się dojść do punktu, w którym zacznie żyć się lepiej w Makowie Podhalańskim. Zarząd miasta jednak nie ułatwia życia mieszkańcom dość biernie oczekując aktywności ze strony mieszkańców - a przecież to na władzach gminnych spoczywa odpowiedzialność za bezpieczeństwo na drogach w całej gminie a szczególnie w ciągu ulic: Wolności oraz 3 Maja - które stanowią w rzeczywistości tranzyt DK28 przez Maków Podhalański - będącym miastem korków samochodowych i nielicznych przejść dla pieszych - zwłaszcza o standardzie XXI wieku. - Brak prawdziwej obwodnicy miasta odciążającej ruch samochodowy a jednocześnie mała aktywność zarządu samorządowego w dążeniu do jej realizacji - to problem, na który uwagę kładą mieszkańcy - zwłaszcza mieszkający w bezpośrednim sąsiedztwie pasa drogowego DK28. Kolejny wywiad z panem Janem Sternalem - byłym radnym Makowa Podhalańskiego przybliża tematykę czytelnikom portalu ale także ujawnia zawiłość relacji pomiędzy mieszkańcami a zarządem miasta oraz GDDKiA.