05.12.2023 15:38 | Źródło: suskiDlaWas.info / Urząd Miejski w Makowie Podhalańskim

Skuteczna interwencja prasowa - znikną pojemniki na odpady oraz naprawią wiatę na placu rekreacyjno-sportowym w Makowie Podhalańskim

To, były działania prasowe - ciężkie, ale skuteczne - w interesie społeczeństwa - wskutek zaniechania działań ze strony radnych rady miejskiej gminy miejsko-wiejskiej Maków Podhalański, wskutek bezczynności burmistrza Pawła Sali na przestrzeni kilku lat pełnienia przez niego stanowiska - z przyzwoleniem na naruszanie porządku prawnego.

Kilka interwencji - kilka publikacji prasowych - w tym dwie ostatnie Lokalni przestępcy wandale kolejny raz zniszczyli obiekty przy ulicy Grzechyńskiej w Makowie Podhalańskim - władze miasta - nie robią z tym nic oraz "Stajnia Augiasza" w Makowie Podhalańskim - miejscem ponurym.

W sprawie działania prowadzi także prokuratura Zbiórka odpadków pod szyldem PCK Tekstylia w Makowie Podhalańskim i powiecie suskim w trybie wyjaśniającym w Prokuraturze Rejonowej w Suchej Beskidzkiej.

"...informuję, iż postępowanie o sygn. 4143-0.Ko.150.2023 jest postępowaniem wyjaśniającym, poza karnym, a nie postępowaniem prowadzonym na podstawie przepisów kodeksu postępowania karnego. W jego ramach uzyskano stanowisko Inspektora Działu Gospodarki Komunalnej Gminy Maków Podhalański jak i Dyrektora Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Suchej Beskidzkiej. W chwili obecnej oczekuje się na odpowiedź na pismo skierowane do Małopolskiego Oddziału Okręgowego PCK w Krakowie." Joanna Dubin - prokurator

Nic nie robili w tej sprawie radni, nie robił nic burmistrz - co, uznać należało za uchybianie prawu lokalnemu oraz ustawom, które wytknięto urzędnikom.

W dniu 10.08.2023 r. do redakcji przesłał odpowiedź kierownik referatu gospodarki komunalnej Paweł Barzycki:

Odpowiadając na pismo z dnia 28.07.2023 r. Urząd Miejski w Makowie Podhalańskim uprzejmie informuje, że podmiotem z którym Gmina ma zawartą umowę na odbiór odpadów komunalnych z terenu Gminy Maków Podhalański jest Przedsiębiorstwo Wodno-Kanalizacyjne „Eko-Skawa” Sp. z o. o. w Makowie Podhalańskim. Gmina Maków Podhalański nie posiada zawartej umowy na zbieranie odpadów z PCK Tekstylia. Gmina nie posiada również umowy zawartej z PCK Tekstylia na usytuowanie pojemników na placu rekreacyjno-sportowym przy ul. Grzechyńskiej. Jak już informowano pismem z dnia 17.11.2022 r. Gmina Maków Podhalański posiada umowę użyczenia zawartą z Małopolskim Oddziałem Okręgowym Polskiego Czerwonego Krzyża w Krakowie na posadowienie na terenie miasta Maków Podhalański 7 kontenerów na zbiórkę odzieży używanej.

"...pojemniki na odzież PCK nie są przedmiotem kontroli stanu sanitarno-epidemiologicznego. Zgodnie z deklaracją PCK rzeczy tam gromadzone stanowią odpady, a nie odzież do ponownego wykorzystania, zatem traktowane są one jako pojemniki na odpady, podobnie jak inne kosze, chociażby te na odpady komunalne." PSSE w Suchej Beskidzkiej

PCK Tekstylia nie zostawił nawet grosza podatków w budżecie gminy - a zebrał kilkanaście ton opadów, którymi handluje.

Dzisiaj z Urzędu Miejskiego w Makowie Podhalańskim - przesłano drogą e-mailową poniższą odpowiedź na interwencję prasową.

Na kwotę 2588,47 zł wyceniono straty związane ze zniszczoną wiatą. To, obciążenie budżetu publicznego. Nikt z czytelników nie wierzy, że KP w Makowie Podhalański ustali wandali. - Nie wskazano jednak kosztów naprawy lub wymiany tablicy.

Nadal jakieś niedoróbki urzędnicze. Coś się zrobi - o czymś się nie pisze. Padły do urzędu kolejne pytania. Także o graffiti na obiektach.

Redakcja dziękuje czytelnikom za współpracę w rozwiązaniu powyższego problemu dotykającego całe społeczeństwo. Brak działań władzy wykonawczej i uchwałodawczej - był dotkliwy dla każdego, kto odwiedzał plac rekreacyjno-sportowy - na którym urządzono składowisko odpadów oraz ogólnie miejsce ohydne.

fotokolaż tytułowy: suskiDlaWas.info

WKRÓTCE WIĘCEJ O TEJ SPRAWIE

PAMIĘTAJ!

"W ocenie Rzecznika niedopuszczalne jest łączenie przez władze samorządu terytorialnego funkcji biuletynu informacyjnego organu administracji z funkcją niezależnej prasy. Jednym z głównych zadań tejże jest bowiem sprawowanie społecznej kontroli (tzw. „public watchdog”) nad działaniem władz lokalnych. Uzurpowanie przez biuletyny samorządowe roli gazet wiąże się niejednokrotnie z utrudnianiem dostępu do informacji dziennikarzom prasy prywatnej, co jest podważeniem fundamentalnej zasady wolności słowa i prawa dostępu obywateli do informacji publicznej" - wskazał Adam Bodnar - RPO (2018-05-09).

"RPO przypomina, że chociaż jednostki samorządu terytorialnego wskazane zostały przez ustrojodawcę w rozdziale I Konstytucji RP obok innych form samorządu, to sprawują one przede wszystkim władzę publiczną, a więc są podmiotami, wobec których sformułowany jest ogólny obowiązek poszanowania konstytucyjnych praw lub wolności. W orzecznictwie oraz w nauce prawa zdefiniowano status jednostek samorządu terytorialnego jako osób prawnych prawa publicznego. W związku z takim statusem uznać należy, że jednostki samorządu terytorialnego nie są podmiotami konstytucyjnych praw i wolności człowieka i obywatela. Jednostki samorządu terytorialnego jako elementy struktury władzy publicznej w sposób oczywisty nie korzystają w tym zakresie z tożsamego statusu. W szczególności jednostki samorządu terytorialnego nie są beneficjentami wolności prasy i innych środków społecznego przekazu (art. 14 Konstytucji)." (BRPO)

ostatnia aktualizacja: 05.12.2023, 15.39