Policja: Falenta nie przekroczył granicy na lotnisku
- Dzisiaj do sądu skierowaliśmy wniosek o wydanie listu gończego. Na tym etapie wykonaliśmy wszystkie możliwe sprawdzenia. Mamy do czynienia z osobą ukrywającą się, stąd wniosek o list gończy. Po wystawieniu listu będziemy mogli podjąć operacyjne działania - mówi Wirtualnej Polsce Sylwester Marczak, rzecznik stołecznej policji.
- Mając nakaz mieliśmy ograniczone możliwości działania. Wśród miejsc, które sprawdzaliśmy był również Instytut, w którym leczone są osoby o zaburzeniach psychiatrycznych. Było podejrzenie, że może tam przebywać. Skazanego tam nie było. Informacja o jego ewentualnej chorobie może trafić do sądu. Policji de facto to nie interesuje. My mamy go zatrzymać - dodaje Sylwester Marczak.
- Jeśli Falenta przebywa w zakładzie, a my zlokalizujemy to miejsce, to i tak zostawiamy tam funkcjonariuszy, żeby podejrzany nie opuścił placówki.Byłby przetransportowany do zakładu psychiatrii na terenie zakładu karnego. Służba więzienna ma oddziały zajmujące się diagnozowaniem i leczeniem takich chorób. Ewentualna choroba nie zatrzymuje naszych działań, co najwyżej opóźni - ujawnia Wirtualnej Polsce rzecznik stołecznej policji.
Zdaniem policji, Falenta nie przekroczył granicy na lotnisku.
autor: Wirtualna Polska
Przesłano: 27.02.2019
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj