Równo dwa lata temu - premier RP - Mateusz Morawiecki ogłosił publicznie wprowadzenie na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej stanu epidemii. - Polacy stanęli przed sytuacją pełną obaw, lęków i nieprzewidywalnych dalszych działań politycznych rządu, który uczynił sobie narzędzie władzy z działań "wojennych" [to jest wojna] - wobec koronawirusa SARS-CoV-2. - Zamknięto dostęp do lasów, parków, placów zabaw - ludziom wmawiano, aby nie wychodzili z domów. - Czy, to coś dało? - Komu to posłużyło? - Wkrótce zaczęto wręcz wyniszczać psychicznie zwykłych ludzi za pomocą działań Policji, Żandarmerii Wojskowej, urzędników samorządowych, sądów, straży miejskich i wielu innych służb, którym przyznano przywileje. Do akcji włączyli się lekarze i aptekarze, sklepikarze i właściciele galerii handlowych. Polskę opanował chaos i strach.