Nie są diagnozowane potrzeby, nie ma długofalowych planów i specjalnego budżetu na realizację przedsięwzięć, nie jest monitorowana skuteczność działań, a współpraca między poszczególnymi instytucjami pozostawia dużo do życzenia - tym samym, jak pokazała kontrola NIK, promocja polskiej kultury za granicą wciąż nie jest prowadzona w sposób spójny, przemyślany i konsekwentny, a jedynie poprzez pojedyncze programy, okazjonalne koncerty, wystawy, seanse filmowe czy przedstawienia teatralne.