Nauczyciele masowo odchodzą z zawodu, a młodzi się do niego nie garną. Powodem jest przede wszystkim „mizeria finansowa”, o której mówi prezes ZNP Sławomir Broniarz. Zarobki początkujących nauczycieli są dziś praktycznie na poziomie płacy minimalnej. Do tego dochodzi także przeładowana podstawa programowa i obniżenie prestiżu zawodu nauczyciela. Szacuje się, że już teraz brakuje w Polsce nawet kilkudziesięciu tysięcy pedagogów. – Brak 10 nauczycieli w danej miejscowości to brak minimum 180 godzin do obsadzenia. A to znaczy, że kilkuset uczniów nie ma lekcji – mówi Sławomir Broniarz.