Notowane spore wzrosty sprzedaży detalicznej nie idą jeszcze w parze ze znaczącą poprawą sytuacji branży handlowej, choć są pewne sygnały zmian na lepsze. Przyhamował spadek liczby sklepów, a zaległości rosną wolniej niż w innych branżach. Byłoby jeszcze lepiej, gdyby nie tegoroczne zwiększenie zadłużenia wobec dostawców i banków handlu hurtowego, w tym m.in. przez firmy zajmujące się hurtową sprzedażą płodów rolnych i żywych zwierząt. Suma zaległości całej branży handlowej należy do najwyższych wśród wszystkich sektorów i wynosi już niemal 8,4 mld zł – wynika z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor oraz bazy informacji kredytowych BIK.