| Źródło: suskiDlaWas.info / polona.pl / GDDKiA
Zakorkowany Maków Podhalański - duże utrudnienia i szkodliwość
O utrudnieniach dzisiaj milczy GDDKiA
źródło: Serwis dla kierowców - Mapa warunków drogowych >>
źródło: LISTA UTRUDNIEŃ
Dlaczego GDDKiA nie ujawnia prac na odcinku w Makowie Podhalańskim i ukrywa to zwłaszcza przed kierowcami pojazdów tranzytowych? Na to pytanie powinien odpowiedzieć już dzisiaj "zapracowany" burmistrz Paweł Sala, któremu nie przeszkadza jako nieporadnemu burmistrzowi taki stan, bo on nie musi wąchać smrodu spalin i stać w korkach, których nie ma na mapach GDDKiA.
Utrudnienia drogowe na DK28 w Makowie Podhalańskim - utrudnienia w sierpniu 2019 roku! Ciągle utrudnienia w ruchu a smog zabija ludzi po cichu! Ciekawe, czy chociaż raz patrol WRD KPP w Suchej Beskidzkiej skontroluje spaliny stojących w korku na ulicy Wolności w Makowie Podhalańskim podczas dzisiejszej akcji SMOG? A byłoby nad czym dyskutować - bo osobówki i dostawczaki stoją na włączonych silnikach po kilkanaście minut! A co dopiero ciężarówki wysokotonażowe!
Sytuacja jest poważna ale na miejscu trudno spotkać chociaż jednego radnego miejskiego, trudno także o stanowisko burmistrza, o którym na portalu był specjalny reportaż "Nieporadny burmistrz Makowa Podhalańskiego i bolączki gminy Maków Podhalański" odnoszący się do sytuacji na DK28 - czyli ulicy Wolności i 3 Maja w Makowie Podhalańskim. - GDDKiA stosuje wręcz mobbing wobec mieszkańców Makowa Podhalańskiego a włodarze Makowa Podhalańskiego pokątnie robią swoje - ale tylko to, co jest im wygodne i bez większych problemów. - Taki stan sprawia, że dominująca pozycja GDDKiA jest wykorzystywana do tego, aby wizja obwodnicy miasta oddalała się w czasie! Brak chodnika - co widać na zdjęciu jest przewinieniem GDDKiA wobec mieszkańców osiedla przylegającego do pasa drogowego DK28 na wysokości Pawlicówki w Makowie Podhalańskim. - Pokrętne tłumaczenie GDDKiA, że nie ma "terenu" pod budowę jest wymówką! Droga ma być bezpieczna dla mieszkańców lokalnej społeczności - bo to bezpieczeństwo gwarantuje Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej.
Lekceważenie zdrowia przez pracownika firmy remontującej DK28 i kierowanie ruchem bez włożonej maseczki przeciwpyłowej powinno zainteresować służby BHP oraz ZUS i NFZ - bo praca w takich warunkach to ewidentne narażenie na chorobę związaną z pracą w środowisku szkodliwym dla zdrowia!
Istotą problemu jest także szerokość ulicy Wolności jako DK28 - co GDDKiA usprawiedliwia następująco:
"Zarządca drogi czyli GDDKiA nie dysponuje zapasem terenu dla lokalizacji i wykonania normatywnej ścieżki rowerowej lub ciągu pieszo-rowerowego, na odcinku Sucha Beskidzka – Maków Podhalański. Wynika to z zagospodarowania terenu i zurbanizowania obszarów przyległych do pasa drogowego drogi krajowej. Projekty realizowane przez GDDKiA zlokalizowane są w przeważającej części w granicach pasa drogowego DK 28, czyli w terenie, którym zarządca drogi dysponuje. Próby pozyskania terenów prywatnych przez zarządcę drogi, czy we współpracy przez lokalny samorząd, w celu realizacji nowych zadań kończyły się bez pozytywnego rozstrzygnięcia.
Droga klasy GP (główna przyspieszona) nie ma funkcji rekreacyjnej. D28 Zator - Medyka - granica państwa przebiegająca na terenie gminy Maków Podhalański jest drogą kategorii GP. Z racji kategorii jej zadaniami są:
- przeprowadzenie ruchu tranzytowego;
- prowadzenie ruchu lokalnego (podróżowanie mieszkańców po terenie gminy drogą krajową związane jest przede wszystkim z potrzebami osiągnięcia określonych, konkretnych celów: załatwienia spraw urzędowych, dostępności do placówek służby zdrowia, oświaty, punktów usługowo-handlowych, sklepów sieciowych, kościoła:
- zapewnienie dostępności do drogi dla mieszkańców poprzez skrzyżowania, włączenia, zjazdy publiczne i indywidualne;
- zapewnienie warunków ruchu pieszego;
- zapewnienie bezpieczeństwa użytkownikom drogi
Przesłano 18.07.2019 r.
przez Głównego specjalistę ds. komunikacji społecznej
GDDKiA Oddział w Krakowie "
Ale jest pewna wskazówka - otóż w roku 1938 droga krajowa przebiegająca przez Maków Podhalański miała szerokości 25 metrów i 20 metrów - co pokazuje mapa:
screen mapy: polona.pl
Jest to screen z Mapa dróg i ich szerokość na dz. 1 IV 1938 r. pow. wadowickiego woj. krakowskiego Wydział Komunikacyjno-Budowlany (Urząd Wojewódzki: Kraków 1938 r.)
Co się stało z szerokością drogi krajowej sprzed II wojny światowej w relacji do obecnej szerokości praktycznie o połowę i więcej mniejszą? Na to pytanie póki co nie odpowiada GDDKiA pomimo postawienia takiego pytania obecnemu zarządcy w imieniu Państwa nad DK28.
GDDKiA troszczy się o parametry akustyczne DK28 sporządzając Mapę akustyczną dróg krajowych na terenie województwa małopolskiego. Tylko, że ta mapa mało mówi przeciętnemu mieszkańcowi bezpośrednio mieszkającemu przy pasie drogowym - zwłaszcza w Makowie Podhalańskim, gdzie GDDKiA nie "ma miejsca" na budowanie chodników po obydwu stronach jezdni a co dopiero o budowie ścieżki rowerowej wzdłuż jezdni DK28 dalej zwanej ul. Wolności i ul. 3 Maja.
Układanie kolejnej warstwy masy bitumicznej powinno być zablokowane przez samorząd i radnych - bo nie powinno być zgody na prace budowlane bez zapewnienia mieszkańcom chodnika i ścieżki rowerowej! - A jak? Ano tak, że najpierw trzeba wyjaśnić, gdzie "zniknęło" drugie tyle pasa drogowego - co obecnie jest używane.
Mamy więc jako mieszkańcy Makowa Podhalańskiego powody do zadawania pytań GDDKiA oraz samorządowi Makowa Podhalańskiego. - Dlaczego droga krajowa w Makowie Podhalańskim jest obecnie taka wąska, dlaczego nie mamy dwóch chodników, dlaczego w ciągu ulic Wolności i 3 Maja - nie mamy ścieżki rowerowej - tak, jak to już od dawna mają miasta i gminy zarządzane przez osoby kompetentne i fachowo a nie tak, jak to się dzieje w Makowie Podhalańskim, gdzie burmistrz zajął urząd bez konkurencji w wyborach samorządowych a przewodniczący Rady miejskiej wszedł do Rady Miejskiej bez poparcia społecznego!
Tylko dlaczego pomimo fuszerki, prowizorki - sprawą DK28 w Makowie Podhalańskim nie interesuje się prokuratura, CBA i Policja. - Przecież to ewidentne "wyrzucanie pieniędzy w błoto", które służy tylko interesom GDDKiA a nie mieszkańcom Makowa Podhalańskiego. A skoro nie służy interesom mieszkańców - to znaczy, że służy interesom finansowym GDDKiA oraz firm angażowanym w polepaszanie nawierzchni DK28 w Makowie Podhalańskim.
Co na to radni dość nieporadni - którzy na sesjach nie potrafią dokładnie wyłożyć problematyki DK28 w ciągu ulic Wolności i 3 Maja? Radny Łukasz Klimasara nie odpowiedział na dwa pytania wysłane drogą e-mailową - czym wypełnia wykroczenie określone art. 44 Prawa prasowego! A tak niby "zaangażowany" w poprawę bezpieczeństwa na DK28. - Panie radny - niech Pan nie myśli, że brak udzielania odpowiedzi prasie ujdzie Panu bezkarnie. To samo dotyczy burmistrza Pawła Sali - nie odpowiada na bardzo ważne pytania - pomimo obowiązku nałożonego ustawą Prawo prasowe.
Aktualizacja: 29.08.2019
Sytuacja na ul. Wolności DK28 w Makowie Podhalańskim nadal jest trudna dla wielu kierowców, pasażerów komunikacji zbiorowej a także dla lokalnej społeczności korzystającej z ruchu lokalnego na potrzeby prywatne, biznesowe. Utrudnione jest także szybki przejazd w celach zdrowotnych prywatnymi pojazdami. Nadal utrudnienia nie sa wykazywane na mapach i informacji GDDKiA (rzecznik prasowy jest na zwolnieniu lekarskim).
O UTRUDNIENIACH W RUCHU NA DK28 W MAKOWIE PODHALAŃSKIM NA PORTALU:
Utrudnienia drogowe na DK28 w Makowie Podhalańskim (LISTOPAD 2018) >>
Maków Podhalański - Utrudnienia w ruchu (LISTOPAD 2018) >>
UTRUDNIENIA W RUCHU DROGOWYM NA DK28 W MAKOWIE PODHALAŃSKIM (SIERPIEŃ 2019) >>
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj