| Źródło: suskiDlaWas.info / wybory2018.pkw.gov.pl / GDDKiA
Nieporadny burmistrz Makowa Podhalańskiego i bolączki gminy Maków Podhalański
O sprawie DK28 w odcinku przebiegającym przez Maków Podhalański pisałam m.in. w artykule informującym o wczorajszej sesji rady miejskiej - o czym można przeczytać Informacja o sesji Rady Miejskiej Makowa Podhalańskiego - 24 lipca 2019 r.
a w treści było m.in.:
W związku z poruszaną od wielu lat tematyką problemów bezpieczeństwa na DK28 w części przebiegającej przez Maków Podhalański od strony Suchej Beskidzkiej udało się pozyskać stanowisko GDDKiA Oddział w Krakowie - i tutaj cytuję urywek całej wiadomości - gdyż całość posłuży dalszym celom działań w interesie publicznym.
"Zarządca drogi czyli GDDKiA nie dysponuje zapasem terenu dla lokalizacji i wykonania normatywnej ścieżki rowerowej lub ciągu pieszo-rowerowego, na odcinku Sucha Beskidzka – Maków Podhalański. Wynika to z zagospodarowania terenu i zurbanizowania obszarów przyległych do pasa drogowego drogi krajowej. Projekty realizowane przez GDDKiA zlokalizowane są w przeważającej części w granicach pasa drogowego DK 28, czyli w terenie, którym zarządca drogi dysponuje. Próby pozyskania terenów prywatnych przez zarządcę drogi, czy we współpracy przez lokalny samorząd, w celu realizacji nowych zadań kończyły się bez pozytywnego rozstrzygnięcia.
Droga klasy GP (główna przyspieszona) nie ma funkcji rekreacyjnej. D28 Zator - Medyka - granica państwa przebiegająca na terenie gminy Maków Podhalański jest drogą kategorii GP. Z racji kategorii jej zadaniami są:
- przeprowadzenie ruchu tranzytowego;
- prowadzenie ruchu lokalnego (podróżowanie mieszkańców po terenie gminy drogą krajową związane jest przede wszystkim z potrzebami osiągnięcia określonych, konkretnych celów: załatwienia spraw urzędowych, dostępności do placówek służby zdrowia, oświaty, punktów usługowo-handlowych, sklepów sieciowych, kościoła:
- zapewnienie dostępności do drogi dla mieszkańców poprzez skrzyżowania, włączenia, zjazdy publiczne i indywidualne;
- zapewnienie warunków ruchu pieszego;
- zapewnienie bezpieczeństwa użytkownikom drogi
Przesłano 18.07.2019 r.
przez Głównego specjalistę ds. komunikacji społecznej
GDDKiA Oddział w Krakowie "
Korki na ul. Wolności - to już wręcz powszechny widok - zwłaszcza w weekendy. Zakorkowane centrum, spaliny oraz duża emisja hałasu - brak ścieżek rowerowych, brak dwóch chodników - brak większej ilości bezpiecznych przejść dla pieszych - i ten widok - kilkaset metrów do domu i stanie kilkanascie minut w koruku!
To bardzo ważna informacja uzyskana bezpośrednio od GDDKiA Oddział w Krakowie. - Jasno z tej informacji wynika, że tak naprawdę ostatnie dwie kadencje samorządu Makowa Podhalańskiego - to zmarnowane szanse i bierność oraz nieporadność - a wszystko wynika m.in. z tego, że samorząd prowadzi politykę udawania przed mieszkańcami, że coś robi - ale najlepiej jak zrobią to sami mieszkańcy chociażby tak, jak namawiał burmistrz Paweł Sala - poprzez blokowanie DK28, protesty publiczne, manifestacje itd., itp.
Korki i kolizje - to dość powszechny już widok na ul Wolności - tylko dlaczego akurat mieszkańcy mają to tolerować - gdy samorząd nie robi sobie wiele z tym kłopotów - korki są i muszą być - bo... przecież jest weekend!
Nieporadność i gra na zwłokę - bo przecież kosztorysy, plany - kooperacja z GDDKiA, architektami krajobrazu i wiele, wiele innych czynników - to obowiązki Urzędu Miejskiego w Makowie Podhalańskim oraz Rady Miejskiej całej gminy Maków Podhalański.
O korkach powiedział kilka zdań przedstawiciel Policji asp.szt. Piotr Ponikiewski reprezentujący KP w Makowie Podhalańskim. Zajął rzeczowe stanowisko i wyjaśnił radzie miejskiej, że czasem trzeba odczekać w korku dla dobra ogólnego. Być może to racjonalne rozwiązanie - chociaż nie koniecznie dobre. Nie mniej ww. policjant miał rację - coś za coś - jak jest koncert i nie ma innych dróg rozładowania korków - to trzeba spokojnie poczekać i "na suwak" kontynuować jazdę - albo organizator powinien zapewnić transport publiczny na taką okazję, jak Dni Ziemi Makowskiej.
źródło: Eko-Skawa Sp. z o.o. (przesłane 02.08.2019)
Właśnie wczoraj lekką ręką burmistrz i rada postanowili wzmocnić Eko-Skawa Sp. z o.o. kwotą pół miliona złotych. - Niby mało - bo Eko-Skawa Sp. z o.o. wnosiła do Rady Miejskiej i burmistrza o dwa miliony, które topniały do miliona aż decyzja zapadła na pół miliona. - Tak lekką ręką - bo są to środki, które burmistrz i rada miejska wyciągają z kieszeni mieszkańców gminy Maków Podhalański i stawki za usługi komunalne, które zawyżając windują mieszkańcom w górę - że wspomnę o przegranej sprawie z Miastem Sucha Beskidzka - o czym także kilka dni temu pisałam informując czytelników.
Uchwała w przedmiotowej sprawie dofinansowania Eko-Skawa sp. z o.o.
źródło: bip.malopolska.pl/ummakowpodhalanski
Nieporadność i brak umiejętności realizacji dużych operacji w inwestycje strategiczne - to wady burmistrza, który obejmuje różne stanowiska w zarządach związków samorządowych itp. - nie wiedząc już, gdzie ręce włożyć, aby tylko się pokazać, że jest i że bywa.
Sesję z dnia 25 lipca 2019 roku będzie można wkrótce w fatalnej jakości, bez paska informacyjnego, z zanikającym dźwiękiem - obejrzeć pod linkiem: https://makow-podhalanski.sesja.pl/ - oczywiście wspominam, że wielokrotnie zwracam uwagę na fatalną jakość przekazu wideo i audio z posiedzeń Rady Miejskiej Makowa Podhalańskiego - ale jak grochem o mur. Nie dość, że jest to prawdopodobnie najgorsza jakość przekazu z eSesji - w całym powiecie suskim - to brak kultury przedstawiania się przez zabierających głos radnych i gości (bo po co - skoro grupa się zna a obserwujący obywatele korzystający online z dobrodziejstwa publikacji sesji - już nie muszą wiedzieć kto akurat mówi. To brak kultury i poszanowania obywateli nie będących na sali obrad).
Powracając do nawoływania do blokowania DK28 rodzi się pytanie dlaczego burmistrz Paweł Sala nie stanie pierwszy do blokowania drogi i zmuszenia GDDKiA do poprawy warunków obecnej sytuacji na odcinku od Suchej Beskidzkiej aż do Juszczyna. Gadać łatwo ale już skutecznie negocjować z GDDKiA nie jest tak łatwo. Przewodniczący Edward Orawiec "kładł uszy po sobie" - bo przecież wszedł do rady miejskiej nie tylko bez programu wyborczego ale także bez głosowania w wyborach powszechnych - tym samym nie mając żadnego poparcia społecznego. W jego głowie jest tylko Wieprzec i nic innego - bo oczywiście swój do swego ciągnie. Chociaż sołectwo Wieprzec ma prawo do równego traktowania i wsparcia finansowego i inwestycyjnego na równych warunkach i bez dyskryminacji.
Sprawnie lawirował podczas sesji także wiceprzewodniczący rady miejskiej radny Arkadiusz Listwan - którego znam osobiście - ale radny to radny - sentyment i prywatność to co innego a praca na rzecz poprawy życia społeczności bez ciągłego zadłużania gminy i mieszkańców to sprawa priorytetowa, która wymyka się burmistrzowi i radzie miejskiej z rąk - bo przecież nie trzeba było stworzyć programu wyborczego na całą kadencję i rozliczać się przed mieszkańcami. Układ trwa - wystarczą skinienia głową, potakiwania i oczywiście tydzień za tygodniem leci - a może mieszkańcy wyjdą na DK28 i zablokują drogę - Policja będzie czepiała się uczestników blokady a nie burmistrza lub radnych!
Wychodzi na to, że burmistrz posługuje się pieczęcią i urzędem bardzo mało skutecznie - jeżeli idzie o dobro ogólne mieszkańców - najłatwiej jest żyć na kredyt i finansować wygodne sobie inwestycje tak zwane komunalne - z których jak dotąd tylko same koszty rosnące z roku na rok. Brak dobrej ekonomicznie struktury samorządowej - wykorzystywane jest m.in. przez bogatą GDDKiA operująca miliardami i doświadczeniem. Zbudowanie obwodnicy Makowa Podhalańskiego albo nawet estakady nad DK28 - to tylko możliwe rozwiązania dla tragedii komunikacyjnej jaka dotyka mieszkańców całej gminy wzdłuż DK28 i wszystkich mieszkańców zmotoryzowanych z konieczności muszących jeździć DK28.
WYNIKI GŁOSOWANIA NA BURMISTRZA MAKOWA PODHALAŃSKIEGO W WYBORACH SAMORZĄDOWYCH 2018 NA KADENCJĘ 2018-2023
źródło: wybory2018.pkw.gov.pl
źródło: wybory2018.pkw.gov.pl
źródło: wybory2018.pkw.gov.pl
4813 głosy za - uprawnionych 12901 - 993 przeciw. Taki wynik jasno daje do zrozumienia, że obecnego burmistrza nie popiera nawet 50% mieszkańców gminy - bowiem jest to wynik zaledwie 37,3% - czyli można się pokusić, że jednak jest grupa "trzymająca władzę" nad 62,7% mieszkańców gminy. Problem w tym, że w składzie Rady Miejskiej niewiele się dzieje od trzech dekad. Rok w rok nagrody, premie - a długi gminy windują w milionach. Mieszkańcy, którzy nie poszli głosować - mają brak zaufania do samorządu - i to jest najprostsze wytłumaczenie. W społeczeństwie narasta bunt wewnętrzny. To radni - w tym siedmiu bez żadnego poparcia społecznego dali wotum zaufania i absolutorium i to radni Rady Miejskiej Makowa Podhalańskiego dźwigają ciężar odpowiedzialności za stan gminy.
Szczegóły głosowania pod linkiem:
https://wybory2018.pkw.gov.pl/pl/geografia/121506#results_vote_elect_mayor_round_1
Tak niskie poparcie społeczne nie daje absolutorium burmistrzowi, którego udziela Rada Miejska Makowa Podhalańskiego w praktycznie każdym głosowaniu na każdą uchwałą bez sprzeciwu - ale wiadomo, że rada to siedmiu radnych na piętnastu - bez żadnego poparcia społecznego!
UCHWAŁA NR VIII.68.2019 RADY MIEJSKIEJ W MAKOWIE PODHALAŃSKIM z dnia 12 czerwca 2019 r. w sprawie: udzielenia Burmistrzowi Makowa Podhalańskiego absolutorium z tytułu wykonania budżetu za 2018 rok.
https://bip.malopolska.pl/ummakowpodhalanski,a,1624319,uchwala-nr-viii682019-rady-miejskiej-w-makowie-podhalanskim-z-dnia-12-czerwca-2019-r-w-sprawie-udzie.html
- Czemu więc burmistrz Paweł Sala nie ogłosi publicznie na sesji, że w związku z brakiem skuteczności zrzeka się pewnej procentowo części pensji? - A boli - kiedy po kieszeni trzeba się poklepać? Czy się stoi - czy się leży - to wypłata się należy. - To już chyba lepszy byłby zarząd komisaryczny nad gminą Maków Podhalański - o czym mówi art. 97 samorząd gminny Przesłanki i tryb zawieszenia organów gminy - Dz.U.2019.0.506 t.j. - Ustawa z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym
Politycy w państwach demokratycznych, gdzie narody mają prawdziwy wpływ na politykę - podają się do dymisji z nawet błahych powodów - tak, jest m.in. w Wielkiej Brytanii. Nie powinno być przyzwolenia społecznego na to, aby polityk - w samorządzie siał spustoszenie ekonomiczne i jedynie pogrążał w długu publicznym mieszkańców okładając podwyższonymi opłatami za usługi komunalne. W 2019 roku Maków Podhalański traci placówkę edukacyjną i oddział obserwacyjno-zakaźny - to ogromna strata dla mieszkańców!
Art. 97. sam. gminny
Przesłanki i tryb zawieszenia organów gminy
Podstawy do ustanowienia zarządu komisarycznego są jak najbardziej - bo w radzie miejskiej zasiada aż siedmioro radnych, którzy nie zostali wybrani w demokratycznych wyborach samorządowych - co stanowi prawie połowę w radzie, przewodniczący i wiceprzewodniczący także nie zostali wyłonieni do rady w demokratycznym głosowaniu w wyborach demokratycznych - ale otrzymali mandat z urzędu - a burmistrz startował na stanowisko jako jedyny kandydat bez kontrkandydatów. Demokratycznie? Wcale nie demokratycznie i wcale nie w interesie publicznym i społecznym! Taki układ przypomina bardzo mocno model władzy sprawowanej w PRL.
Ponad sześć milionów zadłużenia biednej gminy Maków Podhalański, życie ponad stan - bo płacenie Kurpisz Impresariat za występ zespołu SŁAWOMIR i trzymanie nadal umowy w tajemnicy przed społeczeństwem - to występek, który nie może być zapomniany. - Tutaj dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej napisała m.in. tak:
Miejska Biblioteka Publiczna informuje, że jako instytucja kultury działająca na terenie Gminy jest organizatorem Dni Ziemi Makowskiej. Środki finansowe na tą imprezę ma zaplanowane w planie finansowym i zatwierdzone przez Radę Gminy. Wszelkie umowy związane z organizacją Dni Ziemi Makowskiej podpisuje dyrektor Biblioteki.
Na rok 2019 w budżecie na organizację DZM przeznaczone jest 80 tysięcy złotych, jest to kwota taka sama od paru lat.
Koszt tegorocznej imprezy wyniósł 91 948,32 zł w tym z budżetu Biblioteki 80 000,00 zł, a pozostała kwota to środki pozyskane od sponsorów. Koszt koncertów wszystkich zespołów i wokalistów występujących w dniach 29 i 30 czerwca 2019 r. wyniósł 39 458,00 zł. pozostałe koszty w kwocie 52 490,32 zł to : nagłośnienie, scena, oświetlenie, ochrona, toalety, wynajem terenu, energia elektryczna, wynajem namiotów na szatnie, zabezpieczenie medyczne, puchary i nagrody na zawody sportowe i konne, koszty porządkowe oraz inne związane z wymogami imprezy masowej. Odnośnie kopii umowy związanej z koncertem Sławomira nie możemy udostępnić w związku z zapisem w umowie cytuję „Strony zobowiązują się do zachowania w tajemnicy wszelkich warunków umowy w stosunku do osób trzecich „.
Halina Rejowska – Dyrektor MBP
Dyrektor Halina Rejowska - zapomina, że pracuje w publicznej placówce kulturalnej finansowanej ze środków publicznych i wydaje publiczne środki a nie własne prywatne lub jakiejś spółki kapitałowej! - Problemem jest, że burmistrz wie doskonale o prawie prasy do pozyskania takiej kopii umowy i jej upublicznieniu do wiadomości społeczeństwa utrzymującego samorząd Makowa Podhalańskiego. Sprawę bada już organ mający na celu ustalenie - czy doszło do działań na szkodę interesu publicznego - chociaż Pani dyrektor i burmistrz trzymają "sztamę" to nie są w austriackim zaborze - aby żyć kosztem podległej społeczności zmuszanej do danin. - Strasznie się rozzuchwalili samorządowcy i dyrektorzy - całymi latami zasiadając na stanowiskach i urzędach - nie martwiąc się o dochody - bo pensja jest zawsze! Prawo dla nich istnieje tylko to, które sobie sami wymyślą lub stanowią - prawa obywateli i prawa prasy - dla nich nie istnieją.
Konflikt celowy z samorządem Suchej Beskidzkiej i zadłużanie gminy Maków Podhalański na około 400 tys. złotych w ostatnich kilku miesiącach wobec tylko Suchej Beskidzkiej! A przecież są inne długi gminy Maków Podhalański wobec wierzycieli. - To nie wszystko - ale tymczasem skupić się należy na tym, że Paweł Sala - burmistrz przecież nie pełniący urzędu po raz pierwszy - publicznie kieruje słowa do radnych ale online także do obserwatorów, aby to społeczeństwo zaczęło działać samo na rzecz budowy obwodnicy, na rzecz poprawy bezpieczeństwa na DK28 w odcinku przebiegającym przez Maków Podhalański organizując blokady i itp. protesty. - Paranoiczne myślenie, że wszystko jakoś będzie - ale najlepiej nie angażować się osobiście na tyle skutecznie, aby Maków Podhalański przestał być marginalizowany w klasyfikacji samorządów w Polsce.
Burmistrz Stanisław Lichosyt ma rację - Paweł Sala na urzędzie sprawia tylko mieszkańcom gminy Maków Podhalański same problemy!
Zapraszam do lektury:
https://suski.dlawas.info/wiadomosci/burmistrz-makowa-podhalanskiego-zaliczyl-kolejna-kleske-sad-najwyzszy-uchylil-decyzje-prezesa-uokik-na-korzysc-suchej-beskidzkiej/cid,13904,a
Smaczku dodaje fakt, że Rada Miejska obdarowała burmistrza Pawła Salę wotum zaufania i absolutorium. Tylko, czy radni wiedzą, że ponoszą odpowiedzialność karną w przypadku "nadmiernego zaufania" i przyzwolenia na zadłużanie gminy Maków Podhalański a tym samym działanie na szkodę interesu publicznego?
Stajemy się zapleczem silnych i mądrze zarządzanych samorządów w całej Małopolsce - omijają nas strategiczne inwestycje z budżetu Małopolski oraz Państwa - dzielone przez Rząd RP. - Co miesiąc na konto burmistrza przelewane są środki z tytułu pełnienia stanowiska - także radni otrzymują uposażenie - ale skąd? Oczywiście z debetu, jaki robi zarząd gminy.
Na co zabraknie w najbliższych latach? Komu Rada Miejska odbierze i co zaakceptuje burmistrz - jeżeli ten stan się utrzyma? Już nie jedna gmina, nie jeden budżet samorządowy pokazał, że życie filozoficzne nie jest opłacalne i słychać to niemalże na każdej sesji - kiedy odczytywane są prośby o pomoc kierowane przez mocno zadłużone samorządy - o wiele bardziej zadłużone niż samorząd gminy Maków Podhalański - co nie daje taryfy ulgowej obecnej ekipie sprawującej dość autorytatywnie władzę w gminie Maków Podhalański.
Tymczasem samorząd Makowa Podhalańskiego skutecznie utrudnia ujawnianie nieprawidłowości - czym wyczerpuje uchybienie Prawu prasowemu w artykułach gwarantowanych konstytucyjnie i ustawą i niezależnej prasie nie przekazuje rzetelnych informacji, ukrywa treści umów z podmiotami będącymi prywatnymi firmami lub spółkami, burmistrz czuje się jak murgrabia - zapominając, że jego powinnością jest służyć mieszkańcom i troszczyć się o dobrobyt a nie szastać środkami publicznymi na prawo i lewo lub zabezpieczać lepsze życie sobie na urzędzie - nawet jeżeli to wszystko pogłębia zadłużenie gminę Maków Podhalański w irracjonalny sposób.
Panie burmistrzu Makowa Podhalańskiego - proszę respektować Prawo prasowe i prawa obywatelskie mieszkańców gminy Maków Podhalański. Panie radny Łukaszu Klimasara - obowiązuje Pana także Prawo prasowe - i prosze odpowiedzieć na wszystkie wysłane do Pana wiadomości. - To samo dotyczy pozostałych radnych - bo jakoś nie widzą chyba obowiązku wobec obywateli. Odpisujcie na ważne e-maile kierowane do Was jako radnych - po to urząd stworzył Wam skrzynki e-mail - oczywiście po interwencji, jaką zrobiłam - prawa?
Rodzi się pytanie - kto i dlaczego rujnuje Maków Podhalański - wystarczy, że Skawa odebrała wiel razy ludziom tak wiele, wystarczy, że Niemcy odebrali nam tak wiele, wystarczy - że sowiecka okupacja odebrała nam tak wiele! Chcemy żyć godnie i dostatnio - i nikt - nawet burmistrz Paweł Sala nie stanie makowianom na przeszkodzie, aby nasze dążenia zmierzały do życia - tak, jak żyją Austriacy, Niemcy lub Belgowie i Holendrzy oraz inne narody UE - koniec z ciągłym dojeniem opłatami ubożejąca społeczność gminy Maków Podhalański.
Będziemy żądali transparentności i jawności umów, uchwał i oczywiście zysków - tych robionych w pokrętnych interesach za plecami mieszkańców - bez względu na to, jaka rada nie będzie - ma być wybrana przez mieszkańców a nie burmistrza.
OSTATNIA AKTUALIZACJA 2019.08.02
PRAWO PRASOWE
Art. 1.1) Prasa, zgodnie z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej, korzysta z wolności wypowiedzi i urzeczywistnia prawo obywateli do ich rzetelnego informowania, jawności życia publicznego oraz kontroli i krytyki społecznej.
Art. 2.2) Organy państwowe zgodnie z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej stwarzają prasie warunki niezbędne do wykonywania jej funkcji i zadań, w tym również umożliwiające działalność redakcjom dzienników i czasopism zróżnicowanych pod względem programu, zakresu tematycznego i prezentowanych postaw.
Art. 5 Prawo do udzielenia informacji prasie
1. Każdy, zgodnie z zasadą wolności słowa i prawem do krytyki, może udzielić informacji prasie.
2. Nikt nie może być narażony na uszczerbek lub zarzut z powodu udzielenia informacji prasie, jeżeli działał w granicach prawem dozwolonych.
Art. 10. 1. Zadaniem dziennikarza jest służba społeczeństwu i państwu. Dziennikarz ma obowiązek działania zgodnie z etyką zawodową i zasadami współżycia społecznego, w granicach określonych przepisami prawa.
Art. 44. 1.50) Kto utrudnia lub tłumi krytykę prasową – podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności. 2. Tej samej karze podlega, kto nadużywając swego stanowiska lub funkcji działa na szkodę innej osoby z powodu krytyki prasowej, opublikowanej w społecznie uzasadnionym interesie.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj