Podobno uroczystość, podobno transparentne działania starosty - a jednak bez informowania prasy umocowanej przez ustawodawcę do kontroli władzy publicznej i przekazu dla opinii publicznej. - Nie od dzisiaj wiadomo, że Józef Bałos starosta powiatu suskiego zwalcza wolność słowa - opierając swoje stanowisko urzędnika samorządowego o intensywną propagandę i indoktrynację. Wykorzystywanie systemu oświaty publicznej jest doskonałym narzędziem manipulacji politycznych w rękach nietransparentnie pracujących urzędników jednostki powiatowej samorządu terytorialnego. - Brakuje kopii protokołów z posiedzeń zarządu powiatu suskiego oraz rady powiatowej w zakresie przyznania nagród poszczególnym nauczycielom, którzy są zatrudnieni w szkołach prowadzonych przez powiat - w ramach budżetu publicznego. Ocena, zarówno działalności nietransparentnego starosty, jak też przyznanych nagród dla podobno wyróżniających się dyrektorów i nauczycieli - należy także do opinii publicznej, szczególnie uczniów tych szkół, rodziców ale przede wszystkim do społeczeństwa.