W miejscowości Białka, w gminie Maków Podhalański - na prywatnej posesji byłego już komendanta powiatowego Policji w Suchej Beskidzkiej, który został odwołany ze stanowiska w trybie bezzwłocznym przez komendanta wojewódzkiego Policji w Krakowie - po incydencie nagłośnionym w interesie i wielu mediach prasowych - za sprawą publikacji osoby publicznej, małżonki policjanta, oraz jednocześnie w tej samej osobie siostry policjanta - zawodowo dyrektorki Zespołu Szkół im. W. Witosa w Suchej Beskidzkiej - ruszyła lawina spekulacji, plotek i trudnych do przewidzenia konsekwencji. Tymczasem prokuratura ponownie prowadzi śledztwo pod zmienioną sygnaturą.