Lawinowo rośnie liczba przestępstw internetowych, których ofiarami stają się „zwykli” obywatele, a mimo to w latach 2019-2021 krajowy system cyberbezpieczeństwa pomijał tę najliczniejszą grupę użytkowników sieci, koncentrując się na wzmocnieniu ochrony instytucji i przedsiębiorstw uznawanych za kluczowe dla funkcjonowania państwa. Kontrola przeprowadzona przez NIK pokazała, że działo się tak, choć monitoring zagrożeń i analizy zlecone przez ministra cyfryzacji oraz pełnomocnika rządu do spraw cyberbezpieczeństwa wyraźnie wykazywały, że to właśnie oszustwa komputerowe wymierzone w osoby fizyczne dominują w internecie, zwłaszcza phishing i kradzież tożsamości.