Wielokrotnie czytelnicy zwracali się z prośbami do redakcji o interwencję w tej sprawie. Ohydna elewacja niszczona przez wandali - pozostawała wiele lat w stanie urągającym Ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Poza zniszczoną elewacją budynku należącego do TAURON Dystrybucja - usytuowanego na gruncie gminy Maków Podhalański - to miejsce jest szpecone przez pojemniki PCK Tekstylia, które według PSSE w Suchej Beskidzkiej są pojemnikami na odpady - co, nie powinno mieć miejsca na terenie sportowo-rekreacyjnym - ale, burmistrz Paweł Sala rządzi wbrew logice i interesom wszystkich mieszkańców - a nie jedynie grupki, która na niego głosowała w wyborach do samorządu tej gminy.
| Źródło: suskiDlaWas.info
Maków Podhalański: TAURON Dystrybucja podjął się remontu stacji transformatorowej przy ulicy Grzechyńskiej
Wiele trzeba było interwencji prasowych, aby przedstawiciele TAURON Dystrybucja zaczęli realizować obowiązek utrzymania budynku stacji transformatorowej w należytym stanie. Wystarczy wspomnieć sytuację, jak wyglądała elewacja w roku 2022.
Estetyka tego miejsca publicznego nie była i nie jest specjalną troską włodarzy miasta Maków Podhalański. - Turyści z całej Polski odwiedzający to miejsce odczuwali niesmak i komentowali dla prasy - że, tak nie powinno być. Radni gminy - nie podejmowali skutecznych interwencji. Taki stan trwał całymi miesiącami.
Były w listopadzie 2022 roku obietnice ze strony TAURON Dystrybucja, że jak tylko pogoda pozwoli to zostanie przeprowadzony remont obiektu. - Mijały miesiące i nic. Redakcja ponowiła monit o informacje w tej sprawie.
W dniu 10 sierpnia br. do redakcji wpłynął e-mail o treści:
"Stacja jest standardowym obiektem energetycznym, służącym dostawom energii elektrycznej do klientów. Działa poprawnie i jest w pełni bezpieczna, tak jak pozostałe obiekty energetyczne funkcjonujące w przestrzeni miejskiej i publicznej. Stacja jest własnością TAURON Dystrybucja, natomiast teren wokół niej należy do gminy. Na estetykę stacji wpływ mają niestety wandale niszczący elewację, często również wulgarnymi napisami.
Bezpośrednio po wcześniejszej interwencji, teren wokół stacji został przez nasze służby uprzątnięty, jednak nie jesteśmy podmiotem odpowiedzialnym za zapewnienie porządku na terenie, który do nas nie należy. Jako spółka energetyczna odpowiadamy za stan techniczny urządzeń i utrzymanie ich w stanie zapewniającym bezpieczne dostawy energii do klientów i to zadanie realizujemy. Zadeklarowane malowanie stacji zostało wstrzymane ze względu na zaplanowaną kompleksową modernizację stacji tj. naprawę ubytków i pomalowanie ścian, naprawę dachu, pomalowanie drzwi. Prace te teraz trwają i to również od mieszkańców będzie zależeć zachowanie estetycznego wyglądu stacji po ich zakończeniu." Ewa Groń rzecznik prasowy TAURON Dystrybucja S.A.
Zdjęcia wykonane dzisiaj - świadczą, że coś się zmieni. Na jak długo? Według mieszkańców i turystów - budynek powinien być ogrodzony - aby, wandale nie mieli do niego dostępu. Także względy bezpieczeństwa przemawiają za tym, aby stacja transformatorowa ulokowana na obiekcie sportowo-rekreacyjnym nie była budynkiem z tak łatwym dostępem powszechnym. - Brak inicjatywy burmistrza i rady miejskiej w tym zakresie.
Estetyka tego miejsca publicznego nie była i nie jest specjalną troską włodarzy miasta Maków Podhalański. - Turyści z całej Polski odwiedzający to miejsce odczuwali niesmak i komentowali dla prasy - że, tak nie powinno być. Radni gminy - nie podejmowali skutecznych interwencji. Taki stan trwał całymi miesiącami.
Były w listopadzie 2022 roku obietnice ze strony TAURON Dystrybucja, że jak tylko pogoda pozwoli to zostanie przeprowadzony remont obiektu. - Mijały miesiące i nic. Redakcja ponowiła monit o informacje w tej sprawie.
W dniu 10 sierpnia br. do redakcji wpłynął e-mail o treści:
"Stacja jest standardowym obiektem energetycznym, służącym dostawom energii elektrycznej do klientów. Działa poprawnie i jest w pełni bezpieczna, tak jak pozostałe obiekty energetyczne funkcjonujące w przestrzeni miejskiej i publicznej. Stacja jest własnością TAURON Dystrybucja, natomiast teren wokół niej należy do gminy. Na estetykę stacji wpływ mają niestety wandale niszczący elewację, często również wulgarnymi napisami.
Bezpośrednio po wcześniejszej interwencji, teren wokół stacji został przez nasze służby uprzątnięty, jednak nie jesteśmy podmiotem odpowiedzialnym za zapewnienie porządku na terenie, który do nas nie należy. Jako spółka energetyczna odpowiadamy za stan techniczny urządzeń i utrzymanie ich w stanie zapewniającym bezpieczne dostawy energii do klientów i to zadanie realizujemy. Zadeklarowane malowanie stacji zostało wstrzymane ze względu na zaplanowaną kompleksową modernizację stacji tj. naprawę ubytków i pomalowanie ścian, naprawę dachu, pomalowanie drzwi. Prace te teraz trwają i to również od mieszkańców będzie zależeć zachowanie estetycznego wyglądu stacji po ich zakończeniu." Ewa Groń rzecznik prasowy TAURON Dystrybucja S.A.
Zdjęcia wykonane dzisiaj - świadczą, że coś się zmieni. Na jak długo? Według mieszkańców i turystów - budynek powinien być ogrodzony - aby, wandale nie mieli do niego dostępu. Także względy bezpieczeństwa przemawiają za tym, aby stacja transformatorowa ulokowana na obiekcie sportowo-rekreacyjnym nie była budynkiem z tak łatwym dostępem powszechnym. - Brak inicjatywy burmistrza i rady miejskiej w tym zakresie.
TAURON Dystrybucja to zamożna spółka akcyjna - stać ich na ogrodzenie, które powinno być uzgodnione w burmistrzem i radą miejską - w interesie publicznym. Tylko, czy interes publiczny jest w interesie burmistrza Pawła Sali i radnych? Podatnicy, turyści oraz mieszkańcy mają wiele do zrobienia w tematyce czystości i porządku w przestrzeni publicznej całej gminy. Problematyka wandalizmu jest nadal dość powszechna, co widać na mapie zagrożeń bezpieczeństwa, gdzie ludzie dodają punkty zapalne w wielu zakresach problematyki ogólnospołecznej.
W dniu 10.08.2023 r. do redakcji przesłał odpowiedź kierownik referatu gospodarki komunalnej Paweł Barzycki:
Odpowiadając na pismo z dnia 28.07.2023 r. Urząd Miejski w Makowie Podhalańskim uprzejmie informuje, że podmiotem z którym Gmina ma zawartą umowę na odbiór odpadów komunalnych z terenu Gminy Maków Podhalański jest Przedsiębiorstwo Wodno- Kanalizacyjne „Eko-Skawa” Sp. z o. o. w Makowie Podhalańskim. Gmina Maków Podhalański nie posiada zawartej umowy na zbieranie odpadów z PCK Tekstylia. Gmina nie posiada również umowy zawartej z PCK Tekstylia na usytuowanie pojemników na placu rekreacyjno-sportowym przy ul. Grzechyńskiej. Jak już informowano pismem z dnia 17.11.2022 r. Gmina Maków Podhalański posiada umowę użyczenia zawartą z Małopolskim Oddziałem Okręgowym Polskiego Czerwonego Krzyża w Krakowie na posadowienie na terenie miasta Maków Podhalański 7 kontenerów na zbiórkę odzieży używanej.
Redakcja wystosowała w odpowiedzi ciąg dalszy wiadomości do Urzędu Miejskiego w Makowie Podhalańskim
Z uwagi na brak podstaw prawnych do zbierania odpadów przez PCK - w świetle Ustawy o odpadach - oraz konkretnego stwierdzenia przez PSSE w Suchej Beskidzkiej, że nie prowadzony jest jakikolwiek nadzór sanitarno-epidemiologiczny nad pojemnikami oraz bezpośrednim terenem należącym do gminy Maków Podhalański - jak wskazano przez redakcję w e-mailu z dnia 27 lipca 2023 r. - Urząd Miejski w Makowie Podhalańskim dotychczas nie wykazał podstawy prawnej do posadowienia na terenie miasta Maków Podhalański 7 kontenerów na zbiórkę odzieży używanej - które nie są w żaden sposób kontrolowane pod kątem zgodności sanitarno-epidemiologicznej - co, wielokrotnie było przedmiotem interwencji prasowej. - Od zbierania odpadów jest w gminie PSZOK - to, odpady zbierane przez PCK - jeżeli są towarem wtórnym - powinny być objęte nadzorem pod kątem sanitarno-epidemiologicznym z uwagi na to, że zawartość jest przedmiotem obrotu odzieżą itp. - Natomiast, problem kolejny stanowią odpady układane w okolicy, obok - czyli, nie znajdujące się w pojemnikach - czyli, nie są odpadem i nie są materiałem PCK przekazanym przez ludzi. - Takie rzeczy pozostawione na placu gminy - stanowią rzeczy podlegające pod Ustawę o rzeczach znalezionych (skoro mają wartość handlową wg PCK Tekstylia) - powinny być przez właściciela terenu przekazane do biura rzeczy znalezionych - jak stanowi prawo. Natomiast, przywłaszczanie przez PCK Tekstylia tego, co nie znajduje się w pojemnikach - stanowi występek karny - z uwagi na wspomnianą ustawę. Takie rzeczy powinny być uprzątnięte i zutylizowane na koszt gminy jako śmieci - a nie są zbierane i utylizowane - czemu dowodzi dokumentacja zdjęciowa w posiadaniu redakcji. W gminie dochodzi więc do naruszenia ze strony Urzędu Miejskiego Ustawy o czystości i porządku w gminach - na co wielokrotnie uwagę zwracają czytelnicy oraz radni i turyści. Plac przy ulicy Grzechyńskiej - nie jest ujęty w żadnej uchwale rady miejskiej jako plac - gdzie, lokalizowane są pojemniki na odpady! - Proszę wykazać inną wersję. PCK - z miastem ma umowę na zbiórkę rzeczy wtórnego użytku? - Proszę o kopię wszystkich umów i aneksów zawartych z PCK Tekstylia. Skoro PCK w informacji PSSE w Suchej Beskidzkiej zbiera odpady - to burmistrz jest w obowiązku wykazać, że ma dokumenty obustronne podpisane z PSSE, że te pojemniki mają wyłączenie spod kontroli sanitarnej - a wg PSSE - takich dokumentów nie ma - co wyklucza kontrole sanitarne. Plac przy ul. Grzechyńskiej - to, tereny rekreacyjno-sportowe - podlegające kontrolom sanitarnym z uwagi na to, że przebywają tam zarówno dorośli, jak też dzieci w celach rekreacyjno-sportowych i wypoczynkowych. Do dzisiaj zarówno burmistrz, jak także kierownik referatu gospodarki komunalnej - nie wykazali, że jest inaczej. PCK Tekstylia - nie jest jednak jedynym podmiotem winnym zaśmiecania miejsc, gdzie są posadowione pojemniki na odpady - bo, one pozostają w dyspozycji podmiotów gospodarczych, z którymi PCK Tekstylia ma umowy biznesowe - te tekstylia i inne rzeczy - zwyczajnie są towarem - więc, na jakiej podstawie Urząd Miejski oddaje plac bezpłatnie tym podmiotom - które robią interes biznesowy - na tych pojemnikach (kontenerach), z których można wyciągać odpady typu komunalnego?
PSSE w Suchej Beskidzkiej jednoznacznie wskazała:
"...pojemniki na odzież PCK nie są przedmiotem kontroli stanu sanitarno-epidemiologicznego. Zgodnie z deklaracją PCK rzeczy tam gromadzone stanowią odpady, a nie odzież do ponownego wykorzystania, zatem traktowane są one jako pojemniki na odpady, podobnie jak inne kosze, chociażby te na odpady komunalne."
Z uwagi na rangę problemów poruszanych wielokrotnie w tym temacie - będzie kontynuowana interwencja prasowa, będą ujawniane nieprawidłowości zgłaszane przez czytelników.
POWIĄZANE
Pojemniki stawiane przez PCK w Makowie Podhalańskim oraz na terenie powiatu suskiego - poza kontrolą sanitarno-epidemiologiczną z uwagi na to, że są pojemnikami na odpady;
Maków Podhalański: Wizytówką miasta odwiedzanego przez polityków i turystów jest nieporządek i brak czystości - "stajni Augiasza" - nie sprząta na weekendy nikt;
W Makowie Podhalańskim ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach - jest prawem martwym - wizytówką miasta jest przestrzeń publiczna pełna śmieci i dewastacji;
POLECANE
Obwieszczenie marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 16 czerwca 2023 r. w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach;
Obwieszczenie marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 27 stycznia 2023 r. w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu ustawy o rzeczach znalezionych;
W dniu 10.08.2023 r. do redakcji przesłał odpowiedź kierownik referatu gospodarki komunalnej Paweł Barzycki:
Odpowiadając na pismo z dnia 28.07.2023 r. Urząd Miejski w Makowie Podhalańskim uprzejmie informuje, że podmiotem z którym Gmina ma zawartą umowę na odbiór odpadów komunalnych z terenu Gminy Maków Podhalański jest Przedsiębiorstwo Wodno- Kanalizacyjne „Eko-Skawa” Sp. z o. o. w Makowie Podhalańskim. Gmina Maków Podhalański nie posiada zawartej umowy na zbieranie odpadów z PCK Tekstylia. Gmina nie posiada również umowy zawartej z PCK Tekstylia na usytuowanie pojemników na placu rekreacyjno-sportowym przy ul. Grzechyńskiej. Jak już informowano pismem z dnia 17.11.2022 r. Gmina Maków Podhalański posiada umowę użyczenia zawartą z Małopolskim Oddziałem Okręgowym Polskiego Czerwonego Krzyża w Krakowie na posadowienie na terenie miasta Maków Podhalański 7 kontenerów na zbiórkę odzieży używanej.
Redakcja wystosowała w odpowiedzi ciąg dalszy wiadomości do Urzędu Miejskiego w Makowie Podhalańskim
Z uwagi na brak podstaw prawnych do zbierania odpadów przez PCK - w świetle Ustawy o odpadach - oraz konkretnego stwierdzenia przez PSSE w Suchej Beskidzkiej, że nie prowadzony jest jakikolwiek nadzór sanitarno-epidemiologiczny nad pojemnikami oraz bezpośrednim terenem należącym do gminy Maków Podhalański - jak wskazano przez redakcję w e-mailu z dnia 27 lipca 2023 r. - Urząd Miejski w Makowie Podhalańskim dotychczas nie wykazał podstawy prawnej do posadowienia na terenie miasta Maków Podhalański 7 kontenerów na zbiórkę odzieży używanej - które nie są w żaden sposób kontrolowane pod kątem zgodności sanitarno-epidemiologicznej - co, wielokrotnie było przedmiotem interwencji prasowej. - Od zbierania odpadów jest w gminie PSZOK - to, odpady zbierane przez PCK - jeżeli są towarem wtórnym - powinny być objęte nadzorem pod kątem sanitarno-epidemiologicznym z uwagi na to, że zawartość jest przedmiotem obrotu odzieżą itp. - Natomiast, problem kolejny stanowią odpady układane w okolicy, obok - czyli, nie znajdujące się w pojemnikach - czyli, nie są odpadem i nie są materiałem PCK przekazanym przez ludzi. - Takie rzeczy pozostawione na placu gminy - stanowią rzeczy podlegające pod Ustawę o rzeczach znalezionych (skoro mają wartość handlową wg PCK Tekstylia) - powinny być przez właściciela terenu przekazane do biura rzeczy znalezionych - jak stanowi prawo. Natomiast, przywłaszczanie przez PCK Tekstylia tego, co nie znajduje się w pojemnikach - stanowi występek karny - z uwagi na wspomnianą ustawę. Takie rzeczy powinny być uprzątnięte i zutylizowane na koszt gminy jako śmieci - a nie są zbierane i utylizowane - czemu dowodzi dokumentacja zdjęciowa w posiadaniu redakcji. W gminie dochodzi więc do naruszenia ze strony Urzędu Miejskiego Ustawy o czystości i porządku w gminach - na co wielokrotnie uwagę zwracają czytelnicy oraz radni i turyści. Plac przy ulicy Grzechyńskiej - nie jest ujęty w żadnej uchwale rady miejskiej jako plac - gdzie, lokalizowane są pojemniki na odpady! - Proszę wykazać inną wersję. PCK - z miastem ma umowę na zbiórkę rzeczy wtórnego użytku? - Proszę o kopię wszystkich umów i aneksów zawartych z PCK Tekstylia. Skoro PCK w informacji PSSE w Suchej Beskidzkiej zbiera odpady - to burmistrz jest w obowiązku wykazać, że ma dokumenty obustronne podpisane z PSSE, że te pojemniki mają wyłączenie spod kontroli sanitarnej - a wg PSSE - takich dokumentów nie ma - co wyklucza kontrole sanitarne. Plac przy ul. Grzechyńskiej - to, tereny rekreacyjno-sportowe - podlegające kontrolom sanitarnym z uwagi na to, że przebywają tam zarówno dorośli, jak też dzieci w celach rekreacyjno-sportowych i wypoczynkowych. Do dzisiaj zarówno burmistrz, jak także kierownik referatu gospodarki komunalnej - nie wykazali, że jest inaczej. PCK Tekstylia - nie jest jednak jedynym podmiotem winnym zaśmiecania miejsc, gdzie są posadowione pojemniki na odpady - bo, one pozostają w dyspozycji podmiotów gospodarczych, z którymi PCK Tekstylia ma umowy biznesowe - te tekstylia i inne rzeczy - zwyczajnie są towarem - więc, na jakiej podstawie Urząd Miejski oddaje plac bezpłatnie tym podmiotom - które robią interes biznesowy - na tych pojemnikach (kontenerach), z których można wyciągać odpady typu komunalnego?
PSSE w Suchej Beskidzkiej jednoznacznie wskazała:
"...pojemniki na odzież PCK nie są przedmiotem kontroli stanu sanitarno-epidemiologicznego. Zgodnie z deklaracją PCK rzeczy tam gromadzone stanowią odpady, a nie odzież do ponownego wykorzystania, zatem traktowane są one jako pojemniki na odpady, podobnie jak inne kosze, chociażby te na odpady komunalne."
Z uwagi na rangę problemów poruszanych wielokrotnie w tym temacie - będzie kontynuowana interwencja prasowa, będą ujawniane nieprawidłowości zgłaszane przez czytelników.
POWIĄZANE
Pojemniki stawiane przez PCK w Makowie Podhalańskim oraz na terenie powiatu suskiego - poza kontrolą sanitarno-epidemiologiczną z uwagi na to, że są pojemnikami na odpady;
Maków Podhalański: Wizytówką miasta odwiedzanego przez polityków i turystów jest nieporządek i brak czystości - "stajni Augiasza" - nie sprząta na weekendy nikt;
W Makowie Podhalańskim ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach - jest prawem martwym - wizytówką miasta jest przestrzeń publiczna pełna śmieci i dewastacji;
POLECANE
Obwieszczenie marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 16 czerwca 2023 r. w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach;
Obwieszczenie marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 27 stycznia 2023 r. w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu ustawy o rzeczach znalezionych;
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj