| Źródło: http://zakopane.naszemiasto.pl/tag/bezdomny-smierc-zakopane.html
Bezdomna śmierć na Krupówkach
Tragiczne doniesienia z Zakopanego, gdzie doszło do znieczulicy na tle społecznym. Takich wydarzeń, jak ta śmierć nie powinno nigdy być w tak bogatym mieście, gdzie przepych miesza się z obłudą i przestępczością na skalę godną pożałowania. "Ludzie bezdomni" Stefana Żeromskiego - to lektura szkolna ale bardzo często na lekturze się kończy. Władza samorządowa gardzi ludźmi bezdomnymi a wydaje bardzo często krociowe kwoty na blichtr i popelinę. Ale w Polsce bezdomność, to normalność, która przybiera oblicze plagi narodowej. Bezdomność jest stanem fizycznym ale bardzo często przede wszystkim znieczulicą na osoby słabsze społecznie, nie radzące sobie z agresją urzędniczą lub zapominani przez tych, których kochali. Bezdomność bolesna jest tym bardziej, jeżeli ociera się o luksus albo unoszące się aromaty z restauracji. - Ten przypadek jest kolejnym dowodem na to, że ludzie rodzimi bezdomni a prawo Unii Europejskiej stosowane dla imigrantów spoza Unii - to dwa prawa, które dyskryminują bezdomnych obywateli polskich w Polsce i faworyzują "bezdomnych" napływających masowo z Afryki. - Gdzie sens i logika. - W przeszłości Marek Kotański zastąpił instytucje państwa socjalistycznego a także kościelne struktury mające nieść pomoc słabym i wygnanym poza margines społeczny. Dzisiaj nawet władze czołowych Kościołów wyznaniowych nawołują do pomocy uchodźcom z Afryki ale już wyciszają problem bezdomnych polskich bardzo często dając władzom samorządowym mandat zaufania społecznego wbrew logice. Zakopane okrywa się kolejną tragiczną śmiercią osoby bezdomnej. - Czy włodarze miasta postawią się na wysokości zadania i zaczną rozwiązywać problem bezdomności inaczej niż blokowaniem wstępu do miasta lub wyrzucaniem bezdomnych z miasta pod parasolem nocy i bezdusznych funkcjonariuszy Policji lub Straży Miejskiej? Warto nad problemem rozmyślać - bo bezdomnym może stać się każdy - nawet tego nie przewidując w najgorszych snach.
Oddajmy honor człowiekowi, któremu nie pomogli ocalić życia ludzie syci, wypoczęci i spełniający swoje nawet najdziksze żądze świata doczesnego.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj