Wypalanie traw to "barbarzyński proceder": przyczynia się do obniżenia rolniczej oraz ekologicznej wartości gruntów, wpływa niekorzystnie na bioróżnorodność i skład botaniczny łąk. Jest też dodatkowym źródłem emisji gazów cieplarnianych i innych zanieczyszczeń, np. dioksyn, wpływając na stan powietrza w skali lokalnej - mówią w rozmowie z PAP eksperci z SGGW i Uniwersytetu Śląskiego.