| Źródło: sejm.gov.pl
Zadośćuczynienie dla ofiar niemieckiej agresji w czasie II Wojny Światowej - debata w Strasburgu
Jako paneliści w debacie głos zabrali: główny analityk Instytutu Zachodniego prof. Magdalena Bainczyk, adwokat i przedstawiciel Narodowej Rady na Rzecz Dochodzenia Niemieckich Odszkodowań Christina Stamouli z Grecji oraz włoski prawnik Filippo Biole. W spotkaniu uczestniczyli również członkowie Zgromadzenia, a także przedstawiciele placówek akredytowanych przy Radzie Europy.
Otwierając debatę przewodniczący Arkadiusz Mularczyk powiedział, że walka o sprawiedliwość po prawie 80 latach od zakończenia II Wojny Światowej jest "moralnym obowiązkiem oraz prawnym zobowiązaniem". Za szczególnie istotne uznał zapewnienie dostępu do sądów i sprawiedliwych procesów dla ofiar niemieckiej agresji w latach 1939 - 1945 oraz uzyskanie należnych rekompensat. Dodał, że stworzenie platformy eksperckiej oraz kontynuowanie kampanii informacyjnej na forach międzynarodowych, w tym w Radzie Europy, ma kluczowe znaczenie w kontekście dochodzenia roszczeń od państwa niemieckiego.
Prof. Bainczyk mówiła o asymetrii świadczeń przyznanych dla polskich ofiar po II Wojnie Światowej. Zwróciła uwagę na fakt, iż układ poczdamski w 1945 r. ustanowił dla Polski niekorzystną zasadę pobierania reparacji za pośrednictwem ZSRR, co oznaczało, że straty Polaków praktycznie nie zostały zrekompensowane przez Niemcy. Wskazując na przyczyny dyskryminacji polskich ofiar, stwierdziła, że naruszono ich godność oraz ich prawa człowieka. Na podstawie umowy polsko-niemieckiej z 1991 r. Polacy otrzymali rekompensaty w wysokości zaledwie 150 mln marek niemieckich, tymczasem obywatele krajów o wiele mniej poszkodowanych w czasie II Wojny Światowej otrzymali w latach 1959-1964 większe kwoty do ich strat: Francuzi – 400 mln, Holendrzy – 125 mln, Grecy – 115 mln, Austriacy – 95 mln, Belgowie – 80 mln. Prof. Bainczyk odwołała się również do sytuacji na Ukrainie w kontekście regulacji dotyczących rekompensat za straty poniesione w wyniku działań wojennych.
Christina Stamouli przedstawiła sprawy dotyczące odszkodowań dla ofiar masakry w Distomo w 1944 r. Grecki sąd kasacyjny orzekając, że Niemcy milcząco zrzekły się przywileju immunitetu, przyznał sądom greckim jurysdykcję do orzekania w tej sprawie, uznając, że czyny deliktowe naruszały imperatywne normy prawa międzynarodowego i nie były aktami iure imperii. Na tej podstawie w 2000 r. Grecja zajęła własności należące do państwa niemieckiego, tj. Instytut Goethego w Atenach, jak również budynek niemieckiej Szkoły Archeologicznej w Atenach oraz działki w Salonikach w ramach dochodzenia odszkodowań dla indywidualnych ofiar niemieckiej agresji.
Prawnik Filippo Biole zaprezentował specyfikę włoskich roszczeń w sporach indywidualnych przeciwko Niemcom o odszkodowania z tytułu naruszeń międzynarodowego prawa humanitarnego przez Rzeszę Niemiecką. Poinformował, że obecnie toczy się ok 15 tys. spraw w sądach. Dodał, że w 2008 r. Niemcy pozwały Włochy przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości w Hadze przyznając jednocześnie, że czyny popełnione podczas II Wojny Światowej są naruszeniem prawa narodów, ale wszystkie kwestie dotyczące reparacji zostały ustalone. Druga sprawa została wniesiona do Międzynarodowego Trybunału przez państwo niemieckie w 2022 r.
Podczas debaty podkreślano istotę pojednania i odszkodowania oraz potrzebę wspólnych działań w celu uzyskania odszkodowania od Niemiec dla ofiar II Wojny Światowej oraz ustanowienia ścieżki działania w tym zakresie na przyszłość w kontekście wojny na Ukrainie. Ambasador Grecji przy Radzie Europy zaapelował o wspólną grecko-polską parlamentarną inicjatywę w celu wspierania i podejmowania działań politycznych, prawnych i dyplomatycznych.
System Informacyjny Sejmu
opublikowano: 26.04.2023 / zdjęcia: Kancelaria Sejmu
POLECANE
Polska wystąpi do Rady Europy o wsparcie starań o odszkodowania wojenne od Niemiec;
Prezentacja raportu o stratach wojennych Polski;
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj