| Źródło: Serwis Rzeczypospolitej Polskiej gov.pl
Wojsko Polskie wzmocni bezpieczeństwo granicy polsko-białoruskiej
W poniedziałek 23 sierpnia br. szef MON w miejscowości Kopczany spotkał się z żołnierzami Wojska Polskiego, którzy wykonują zadania na granicy z Białorusią.
- Mamy do czynienia z wojną hybrydową, z atakiem na Polskę. Jest to próba wywołania kryzysu migracyjnego. Europa widziała z czym to się wiąże w 2015 roku, gdy został uruchomiony szlak bałkański. Teraz jest to próba uruchomienia szlaku przez Polskę. Nie pozwolimy na to, żeby handlarze ludźmi wykorzystywali naiwność i łatwowierność tych, którzy najpierw samolotami są przerzucani na Białoruś, a potem idą tu, na granicę z Polską, licząc na to, że przekroczą granicę, że poprawią swój status materialny. Nie zgadzamy się na to, żeby triumfowali handlarze ludźmi. Nie zgadzamy się na to, żeby to wszystko co wykonywane jest przez reżim Łukaszenki zatriumfowało - mówił minister.
Minister poinformował o zwiększeniu zaangażowania Wojska Polskiego we wsparcie Straży Granicznej na granicy z Białorusią. Zgodnie z zapowiedzią szefa MON na granicy polsko-białoruskiej, wzdłuż zasieków wojskowych powstanie ogrodzenie o wysokości ponad 2 metrów. Do dwóch tysięcy zwiększy się również liczba żołnierzy, którzy wspólnie z funkcjonariuszami Straży Granicznej będą patrolować granicę.
- Chciałem podziękować żołnierzom Wojska Polskiego za ich codzienną służbę, zwłaszcza tu, na granicy polsko-białoruskiej. Te podziękowania są tym bardziej zasadne, kiedy żołnierze są atakowani. Miało miejsce haniebne zdarzenie. Wczoraj jedna z gwiazd TVN w sposób urągający wszelkim normom i standardom zaatakowała żołnierzy Wojska Polskiego. Dziś podpisałem zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa polegające właśnie na zaatakowaniu funkcjonariusza publicznego, a zatem żołnierza Wojska Polskiego na służbie. - powiedział szef MON.
Ministerstwo Obrony Narodowej
opublikowano: 23.08.2021
zdjęcia: MON Serwis Rzeczypospolitej Polskiej
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj