Mieszkańcy os. Sale zwrócili się z prośbą do redakcji o podjęcie interwencji w Regionalnym Zarządzie Gospodarki Wodnej w Krakowie w sprawie ubiegłorocznej wycinki drzew nad potokiem Cadynka i uprzątnięcia pozostawionych pni oraz gałęzi z prywatnej posesji - bo, stan faktyczny urąga prawom właścicieli posesji.
| Źródło: suskiDlaWas.info
Pozostawione drewno w Juszczynie zostanie uprzątnięte, umowa składu - tak - ale, nie bez przesady
Radakcja zwróciła się z pytaniem do Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie:
Nawiązując do korespondencji z okresu z 7 listopada do 16 listopada 2022 roku dotyczącej ścinki drzew nad potokiem Cadynka w m. Juszczyn gmina Maków Podhalański - do redakcji zwrócili się mieszkańcy informując o tym, że po ścince pozostawiono na prywatnej posesji gałęzie, pnie drzew - co zostało uwiecznione na poniższych zdjęciach. Redakcja w ramach interwencji prasowej zwraca się o przekazanie wyjaśnień na jakiej podstawie pozostawiono po ścince materiał drzewny? Kiedy zostanie to uprzątnięte - bo, gospodarze posesji to seniorzy, którzy oczekują przywrócenia ich posesji do stanu sprzed złożenia materiału drzewnego po ścince. - Czy, Wody Polskie w jakikolwiek sposób zrekompensują gospodarzom fakt składu drewna na ich prywatnej posesji?
Proszę o bezzwłoczną odpowiedź.
W dniu 29 marca br. - Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie udzielił odpowiedzi:
Drzewo, które przegradza koryto potoku nie było przeznaczone do wycinki w ramach prowadzonych prac utrzymaniowych na terenie Nadzoru Wodnego Sucha Beskidzka, uległo powaleniu w sposób naturalny na skutek obfitych opadów śniegu (niekorzystnych warunków atmosferycznych), co nie jest odosobnionym przypadkiem w okresie zimowym. Drzewo zostanie niezwłocznie usunięte z koryta celem zapewnienia swobodnego spływu wód wezbraniowych.
W odniesieniu do pozostawionego na działce prywatnej drewna oraz gałęzi po przeprowadzonej wycince informujemy, iż zgodnie z zapisami umowy wykonawca w przypadku korzystania z gruntów niestanowiących własności zleceniodawcy na czas transportu, przejazdu oraz miejsca składowania materiałów, zobowiązany był do uzyskania we własnym zakresie zgód właścicieli tych gruntów na ich użytkowania, a po wykonanej usłudze przywrócenia do stanu pierwotnego powierzchni działek. W dniu 24.03.2023 r. kierownik NW Sucha Beskidzka po rozmowie z właścicielami działki, na której znajduje się materiał, podjął działania w celu wyjaśnienia zaistniałej sytuacji i sprawa została załatwiona pozytywnie. Magdalena Gala, rzecznik prasowy Zespół Komunikacji i Edukacji Wodnej
Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca - skoro bezpośrednio wykonujący ścinkę drzew podmiot usługodawcy - powinien zatroszczyć się o należyte uprzątnięcie terenu prywatnego. Ustalenia pomiędzy przedstawicielem firmy usługowej a właścicielem działki na której pozostawiono drewno - nie przewidywały kilku miesięcy składowania pościnkowego drewna. - Jak wynika z powyższego - interwencja prasowa skutkowała pozytywną relacją podmiotów tej sprawy.
Nawiązując do korespondencji z okresu z 7 listopada do 16 listopada 2022 roku dotyczącej ścinki drzew nad potokiem Cadynka w m. Juszczyn gmina Maków Podhalański - do redakcji zwrócili się mieszkańcy informując o tym, że po ścince pozostawiono na prywatnej posesji gałęzie, pnie drzew - co zostało uwiecznione na poniższych zdjęciach. Redakcja w ramach interwencji prasowej zwraca się o przekazanie wyjaśnień na jakiej podstawie pozostawiono po ścince materiał drzewny? Kiedy zostanie to uprzątnięte - bo, gospodarze posesji to seniorzy, którzy oczekują przywrócenia ich posesji do stanu sprzed złożenia materiału drzewnego po ścince. - Czy, Wody Polskie w jakikolwiek sposób zrekompensują gospodarzom fakt składu drewna na ich prywatnej posesji?
Proszę o bezzwłoczną odpowiedź.
W dniu 29 marca br. - Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie udzielił odpowiedzi:
Drzewo, które przegradza koryto potoku nie było przeznaczone do wycinki w ramach prowadzonych prac utrzymaniowych na terenie Nadzoru Wodnego Sucha Beskidzka, uległo powaleniu w sposób naturalny na skutek obfitych opadów śniegu (niekorzystnych warunków atmosferycznych), co nie jest odosobnionym przypadkiem w okresie zimowym. Drzewo zostanie niezwłocznie usunięte z koryta celem zapewnienia swobodnego spływu wód wezbraniowych.
W odniesieniu do pozostawionego na działce prywatnej drewna oraz gałęzi po przeprowadzonej wycince informujemy, iż zgodnie z zapisami umowy wykonawca w przypadku korzystania z gruntów niestanowiących własności zleceniodawcy na czas transportu, przejazdu oraz miejsca składowania materiałów, zobowiązany był do uzyskania we własnym zakresie zgód właścicieli tych gruntów na ich użytkowania, a po wykonanej usłudze przywrócenia do stanu pierwotnego powierzchni działek. W dniu 24.03.2023 r. kierownik NW Sucha Beskidzka po rozmowie z właścicielami działki, na której znajduje się materiał, podjął działania w celu wyjaśnienia zaistniałej sytuacji i sprawa została załatwiona pozytywnie. Magdalena Gala, rzecznik prasowy Zespół Komunikacji i Edukacji Wodnej
Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca - skoro bezpośrednio wykonujący ścinkę drzew podmiot usługodawcy - powinien zatroszczyć się o należyte uprzątnięcie terenu prywatnego. Ustalenia pomiędzy przedstawicielem firmy usługowej a właścicielem działki na której pozostawiono drewno - nie przewidywały kilku miesięcy składowania pościnkowego drewna. - Jak wynika z powyższego - interwencja prasowa skutkowała pozytywną relacją podmiotów tej sprawy.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj