DK28 - w Makowie Podhalańskim, czyli ulica Wolności - jest nadal areną wypadków i ludzkich tragedii. Dzisiaj nie wiadomo kto zawinił - ale pewne jest jedno - że ograniczenie prędkości do 50 km/h w terenie zabudowanym nie działa! Pomimo tego, że Policja stawia regularnie patrole "drogówki" na wzgórku Pawlicówka, na odcinku osiedla Maków Podhalański Dolny - kierowcy nie przestrzegają bezwzględnie przepisów.