Trudno przejść do porządku dziennego, kiedy w wypadkach samochodowych ponoszą śmierć ludzie - młodzi, w pełni sił i zdrowia. - Analogia wypadków, które wydarzyły się w ciągu jednego roku w Makowie Podhalańskim na ulicy Wolności (DK28) daje do myślenia - bo dotyczy ofiar tej samej marki Fiat i modelu "Punto" - co już wskazuje na konieczność przyjrzenia się przypadkom - bo prokuratura nie znalazła w pierwszym przypadku znamion czynu zabronionego a biegły (brak danych) nie posunął się do tego, aby zapytać producenta tych pojazdów o dokumentację techniczną na temat zastosowanych technologii w czasie produkcji - aby pojazd maksymalnie chronił kierowcę i pasażerów. - A już wiadomo, że Fiat Punto w przypadku zderzenia czołowego jest "klatką śmierci" - na co wskazują testy zderzeniowe prowadzone na modelach Fiat Punto. Informacja prokuratora w tych przypadkach jest ogólna i podlega dyskusji społecznej nad tak prostym umorzeniem pierwszego śledztwa i czynnościami w drugim śledztwie. Brakuje jednak czynnika społecznego, który przyglądałby się śledztwom dotyczącym wypadków z ofiarami śmiertelnymi. (RedNacz)