Podczas sesji Rady Powiatu Suskiego - starosta udzielając odpowiedzi na pytanie radnego powiatowego Jana Woźnego podczas interpelacji - stanowczo zaprzeczył - aby w szpitalu ZOZ w Suchej Beskidzkiej miał powstać oddział obserwacyjno-zakaźny.
| Źródło: powiatsuski.sesja.pl / suskiDlaWas.info
Józef Bałos starosta powiatu suskiego rozwiał plotki i pogłoski o tworzeniu oddziału obserwacyjno-zakaźnego w ZOZ w Suchej Beskidzkiej
Według Józefa Bałosa starosty powiatu suskiego - likwidacja oddziału obserwacyjno-zakaźnego ZOZ w Suchej Beskidzkiej w szpitalu w Makowie Podhalańskim nastąpiła tylko i wyłącznie z braku obsady lekarskiej. - Tym samym nie ma mowy o tworzeniu na nowo takiego oddziału w ZOZ powiatowym dla powiatu suskiego. Stanowisko jest jasne i niesie sygnał dla mieszkańców powiatu! - W epidemii - tylko jedna droga - do Krakowa!
- Tak więc - wszelkie plotki i pogłoski zostały ucięte wypowiedzią w dniu 23 kwietnia 2020 roku podczas sesji rady powiatowej.
Jednocześnie starosta poinformował, że jedynie wojewoda Piotr Ćwik może w drodze konieczności związanej z COVID-19 i trwającej epidemii - powołać taki oddział obserwacyjno-zakaźny i według starosty - byłoby to w szpitalu w Makowie Podhalańskim.
Nie po to zlikwidowano oddział obserwacyjno-zakaźny, aby teraz go reaktywować! Tak bynajmniej wypowiedział się Józef Bałos.
Istotą problemu jest brak umiejętności ze strony Józefa Balosa skutecznego zarządzania powiatem - bo zarządza po austriacku a nie po polsku i ochrona ważnych dla społeczeństwa obiektów publicznych jest dla starosty ciągłym problemem. Był sobie oddział obserwacyjno-zakaźny szpitala w Makowie Podhalańskim i już go nie ma. Może starosta powinien podać się do dymisji i niech mieszkańcy wybiorą nowego starostę. - Tylko kto by zatrudnił Józefa Bałosa podczas epidemii - po dymisji? Chyba nikt rozsądnie zarządzający swoją firmą lub zakładem publicznym.
Obecnie w Suchej Beskidzkiej jedna osoba znajduje się na obserwacji podczas kwarantanny i przebywa w specjalnie do tego utworzonym miejscu na terenie internatu Zespołu Szkół im. W. Witosa. - Jedna osoba także opuściła już to miejsce z negatywnym wynikiem na wirus SARS-CoV-2.
- Tak więc - wszelkie plotki i pogłoski zostały ucięte wypowiedzią w dniu 23 kwietnia 2020 roku podczas sesji rady powiatowej.
Jednocześnie starosta poinformował, że jedynie wojewoda Piotr Ćwik może w drodze konieczności związanej z COVID-19 i trwającej epidemii - powołać taki oddział obserwacyjno-zakaźny i według starosty - byłoby to w szpitalu w Makowie Podhalańskim.
Nie po to zlikwidowano oddział obserwacyjno-zakaźny, aby teraz go reaktywować! Tak bynajmniej wypowiedział się Józef Bałos.
Istotą problemu jest brak umiejętności ze strony Józefa Balosa skutecznego zarządzania powiatem - bo zarządza po austriacku a nie po polsku i ochrona ważnych dla społeczeństwa obiektów publicznych jest dla starosty ciągłym problemem. Był sobie oddział obserwacyjno-zakaźny szpitala w Makowie Podhalańskim i już go nie ma. Może starosta powinien podać się do dymisji i niech mieszkańcy wybiorą nowego starostę. - Tylko kto by zatrudnił Józefa Bałosa podczas epidemii - po dymisji? Chyba nikt rozsądnie zarządzający swoją firmą lub zakładem publicznym.
Obecnie w Suchej Beskidzkiej jedna osoba znajduje się na obserwacji podczas kwarantanny i przebywa w specjalnie do tego utworzonym miejscu na terenie internatu Zespołu Szkół im. W. Witosa. - Jedna osoba także opuściła już to miejsce z negatywnym wynikiem na wirus SARS-CoV-2.
Mieszkańcy całego powiatu suskiego - dzięki wadliwej polityce dyrektora ZOZ w Suchej Beskidzkiej, wadom w zarządzaniu zapewnienia potrzeb ochrony zdrowia ze strony Starosty i Rady Powiatu Suskiego - skazani są na migrację w poszukiwaniu ochrony zdrowia podczas epidemii oraz ochrony zdrowia w przypadkach zapadnięcia na choroby zakaźne - w tym choroby skóry, choroby dróg oddechowych, wszelkie rodzaje wirusowego zapalenia wątroby.
Relacje starosta - społeczeństwo są wygodne tylko staroście ale nie mieszkańcom powiatu suskiego. Starosta nie potrafi chronić szkół przed likwidacją, nie potrafi chronić opieki zdrowotnej przed likwidacją, nie potrafi chronić praw obywatelskich - jest egocentrycznie nastawiony na utrzymanie swojego stanowiska kosztem publicznym.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj