Do dziś PolSKI Turniej Pucharu Świata w skokach narciarskich przebiegał planowo. Konkursu w Szczyrku (HS104) przeprowadzić się jednak nie udało, bo po dokładnie 40 skokach serii punktowanej jury przerwało zawody z uwagi na niesprzyjające warunki wietrzne. Liderem w tym momencie był Dawid Kubacki.
| Źródło: PZN
W dniu 17 stycznia 2024 r. został odwołany konkurs w Szczyrku. - Silny wiatr przeszkodził skoczkom
Sprawdziły się niepokojące prognozy dotyczące warunków pogodowych w Szczyrku. Wprawdzie seria próbna z niewielkimi przerwami odbyła się w całości, ale już konkurs co rusz przerywany był zbyt silnym wiatrem. Polacy przy wymagającej aurze radzili sobie bardzo dobrze. Na czele stawki w momencie przerwania środowego konkursu plasował się Dawid Kubacki, który skoczył 98,5 metra.
Trafiłem na mocny podmuch z boku skoczni, który trochę mi przeszkodził, ale finalnie udało mi się opanować sytuację i nawet wylądować telemarkiem. Oba moje skoki były bardzo fajne, więc droga, którą idę jest dobra. Mam niedosyt, bo uzyskałbym najlepszy wynik w sezonie przy jednej serii, ale zdrowie jest najważniejsze - analizował najlepszy z biało-czerwonych reprezentantów - Dawid Kubacki.
Trafiłem na mocny podmuch z boku skoczni, który trochę mi przeszkodził, ale finalnie udało mi się opanować sytuację i nawet wylądować telemarkiem. Oba moje skoki były bardzo fajne, więc droga, którą idę jest dobra. Mam niedosyt, bo uzyskałbym najlepszy wynik w sezonie przy jednej serii, ale zdrowie jest najważniejsze - analizował najlepszy z biało-czerwonych reprezentantów - Dawid Kubacki.
Kubacki nie był jedynym Polakiem w ścisłej czołówce. 99 m dawało 3. miejsce Kamilowi Stochowi, na 5. pozycji sklasyfikowany był Piotr Żyła (99 m), a miejsce 9. zajmował Paweł Wąsek (95,5 m). Słabiej poszło jedynie Aleksandrowi Zniszczołowi, który uzyskując 91 m był 29.
Nie czułem się zagrożony w takich warunkach, choć było loteryjnie. Chciałem zrobić swoje i oddać jak najlepszy skok. Skoncentrowałem się i swoją pracę wykonałem dobrze. - mówił Kamil Stoch.
Wiatr to dodatkowy element, który czasem pomaga, a czasem przeszkadza. Ja warunki miałem akurat w porządku. Jedyny minus to nogi trochę “przydrętwiały” na górze, ale i z tym sobie poradziłem. - podkreślał Piotr Żyła.
PolSKI Turniej Pucharu Świata w skokach narciarskich przenosi się teraz do Zakopanego. Piątek 19 stycznia to kwalifikacje (godz. 18:00), na sobotę 20 stycznia zaplanowano na Wielkiej Krokwi zmagania drużynowe (godz. 16:00), następnego dnia w niedzielę 21 stycznia ruszy o tej samej porze konkurs indywidualny.
materiały prasowe PZN
Biuro Prasowe PZN: Łukasz Chmielowski / Kierownik ds. komunikacji / foto: Tadeusz Mieczyński
Nie czułem się zagrożony w takich warunkach, choć było loteryjnie. Chciałem zrobić swoje i oddać jak najlepszy skok. Skoncentrowałem się i swoją pracę wykonałem dobrze. - mówił Kamil Stoch.
Wiatr to dodatkowy element, który czasem pomaga, a czasem przeszkadza. Ja warunki miałem akurat w porządku. Jedyny minus to nogi trochę “przydrętwiały” na górze, ale i z tym sobie poradziłem. - podkreślał Piotr Żyła.
PolSKI Turniej Pucharu Świata w skokach narciarskich przenosi się teraz do Zakopanego. Piątek 19 stycznia to kwalifikacje (godz. 18:00), na sobotę 20 stycznia zaplanowano na Wielkiej Krokwi zmagania drużynowe (godz. 16:00), następnego dnia w niedzielę 21 stycznia ruszy o tej samej porze konkurs indywidualny.
materiały prasowe PZN
Biuro Prasowe PZN: Łukasz Chmielowski / Kierownik ds. komunikacji / foto: Tadeusz Mieczyński
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj