Kolejne trzy dni rajdu Sertoes w Brazylii nie zmieniły znacząco układu w klasyfikacji zmagań. Rafał Sonik utrzymuje stabilne tempo i unika przygód, zmierzając pewnie w stronę mety. Piąty dzień zmagań był etapem maratońskim, na którym nie można było korzystać z serwisu. Doświadczony Polak pokonał go bez większych problemów i jest coraz bliżej osiągnięcia celu.