Magdalena Łuczak i Paweł Pyjas ze złotymi medalami Mistrzostw Polski w slalomie gigancie

W piątek, 29 stycznia 2021 roku na trasie Palenica 1 w Szczawnicy rozpoczęły się alpejskie Mistrzostwa Polski. Na starcie zawodów stanęli prawie wszyscy czołowi reprezentanci Polski. W krajowym czempionacie nie mogła wystartować aktualnie nasza najlepsza alpejka Maryna Gasienica-Daniel, która we włoskim Tarvisio przygotowuje się do Mistrzostw Świata Seniorów, które 8 lutego rozpoczną się w Cortinie d’Ampezzo.

Pod nieobecność Maryny Gąsienicy-Daniel żadnych szans rywalkom nie dała Magdalena Łuczak z klubu Mitan Ski Zakopane, która w pięknym stylu sięgnęła po kolejny tytuł mistrzyni Polski. Złota medalistka o ponad trzy sekundy pokonała drugą zawodniczkę. - Raczej staram się nie myśleć o tym czy jestem faworytką i jakie miejsca zajmę. Skupiam się zawsze na tym, żeby wykonać jak najlepszy, czysty przejazd, bo to jest najważniejsze - podkreślała 19-letnia mistrzyni Polski. - Ogólnie jestem zadowolona z tych zawodów, a zwłaszcza z drugiego przejazdu, bo naprawdę fajnie mi się jechało. Na pewno warunki na drugi przejazd były też dużo lepsze niż te w pierwszym, bo wyszło trochę lodu, na którym dobrze mi się jeździ. W pierwszym przejeździe nie złapałam dobrego rytmu od samego startu, przez co nie był to dla mnie dobry przejazd - dodała. - Ustawienia giganta były dzisiaj różne. Pierwszy był ustawiony bardziej na wprost i trochę mniej rytmiczny, natomiast na drugim rozstawione były pełne skręty - opowiedziała Magdalena Łuczak. - Warunki może nie były idealne, ale dużym plusem było to, że wszyscy uczestnicy ześlizgnęli trasę przed drugim przejazdem, bo było dosyć sporo sypkiego śniegu, który utrudniał rywalizację w pierwszej rundzie dziewczynom jadącym z przodu - podsumowała złota medalistka.

Wicemistrzynią Polski w slalomie gigancie została Maja Chyla z Klubu Sportowego Yeti. Brązowy medal wywalczyła Zofia Zdort, która reprezentuje barwy klubu NKN Warszawa.

Mistrzem Polski w slalomie gigancie został Paweł Pyjas z klubu KS AZS AWF Katowice, który w dwóch przejazdach wypracował sekundę przewagi nad srebrnym medalistą. - Ogromnie cieszy mnie ten tytuł, tak samo jak jazda w drugim przejeździe, z której jestem bardzo zadowolony. Mimo iż pierwszy przejazd był w porządku, to jeszcze dużo w nim brakowało - przyznał 21-latek. - Ustawienia były wymagające zarówno pod kątem techniki, jak i taktyki. W obu ustawieniach było kilka trudnych miejsc, ale też kilka łatwych punktów - dodał. - Ja bardzo lubię takie warunki jak dzisiaj. Szczerze powiem, to im jest twardziej, tym bardziej się cieszę. Oprócz kilku nierówności to były rewelacyjne - ocenił warunki Paweł Pyjas. - Palenica jest chyba najbardziej wymagającym stokiem w Polsce, na którym można trenować i rywalizować. Jest również dobrym obiektem treningowym przed innymi trudnymi trasami zagranicznymi. Osobiście lubię ten stok - podsumował mistrz Polski.

W slalomie gigancie mężczyzn na drugim stopniu podium stanął Szymon Bębenek z zakopiańskiego AZS-u, a brązowym medalistą został Bartłomiej Sanetra z klubu MKS Skrzyczne Szczyrk.

W sobotę narciarze alpejscy walczyć będą o medale w slalomie. Początek zawodów na Palenicy zaplanowano na godzinę 09:15.

Anna Karczewska
Polski Związek Narciarski



Przesłano: 29.01.2021
zdjęcia: Polski Związek Narciarski

Napisz komentarz

Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj

---

Jak chcesz się przedstawić?