Petycje tego typu są nieskuteczne - bo, za składającym/mi petycję nie stoi polityczna sił przebicia w postaci chociażby posła na Sejm - Filipa Kaczyńskiego, lub senatora Andrzeja Pająka - którzy, raczej nie potrzebują personalnie dodatkowych pociągów w komunikacji lokalnej lub regionalnej - gdyż, używają samochodów. To, problem nie tylko mieszkańców powiatu suskiego, czy gminy Maków Podhalański - skąd wypłynęła petycja. Utrzymywanie połączeń na liniach kolejowych nie jest tanie - szczególnie na naszym terenie. - Problematyką zajmują się społecznicy oraz niewielka grupa radnych powiatu suskiego. - To, kolejna nieudana próba inicjatywy w interesie społecznym.