Przymusowe szczepienia przeciwko COVID-19 mogłyby doprowadzić do poważnego zaognienia sytuacji, co w konsekwencji przełożyłoby się negatywnie na cały proces szczepień. To oznacza, że takie działanie przyniosłoby więcej szkody niż pożytku – powiedział w poniedziałek szef KPRM Michał Dworczyk.