| Źródło: prezydent.pl
Prezydenci Polski i USA w Rzeszowie
– Pańska obecność tutaj to wielkie świadectwo jedności w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego, ogromnego wsparcia, jak również znaczenia, jakie Stany Zjednoczone mają dla stabilności pokoju światowego, dla przywracania pokoju w miejscach, gdzie dzieją się trudne sytuacje, gdzie ktoś porywa się na akty agresji wobec innych demokratycznych, wolnych narodów. Tak jak to dzisiaj dzieje się wobec Ukrainy, gdzie rosyjska agresja niestety od praktycznie miesiąca jest faktem – podkreślił Prezydent Andrzej Duda, witając amerykańskiego prezydenta.
Ekscelencjo, panie Prezydencie!
Drodzy amerykańscy i polscy Przyjaciele!
Szanowni Państwo!
Bardzo dziękuję panu prezydentowi i całej delegacji Stanów Zjednoczonych Ameryki za przybycie do Polski, ale w pierwszej kolejności tutaj właśnie do Rzeszowa, na Podkarpacie, bardzo blisko polsko–ukraińskiej granicy, w miejsce, gdzie wpływ uchodźców do Polski jest największy.
Obecność pana prezydenta tutaj to – po pierwsze – ogromny znak wsparcia i jedności euroatlantyckiej, jedności z Polską, wielkiej przyjaźni pomiędzy Polską a Stanami Zjednoczonymi, znak głębokiego sojuszu. To świadectwo wielkiego wsparcia i dbałości o wzajemne relacje, ale także – co dla mnie ogromnie ważne – o bezpieczeństwo Rzeczypospolitej. Tak jak dzisiejsze spotkanie pana prezydenta z amerykańskimi żołnierzami, którzy tutaj stacjonują, strzegą naszego bezpieczeństwa i także pomagają w tym trudnym dziele, jakim jest przyjęcie tutaj milionów uchodźców, którzy w tej chwili przybywają do naszego kraju, ale przede wszystkim strzeżenie bezpieczeństwa polskiej granicy, całej wspólnoty euroatlantyckiej, całego NATO, bo dzisiaj wschodnia flanka – nie waham się tego powiedzieć, tak jak mówiłem wczoraj na szczycie NATO – to miejsce frontowe.
Ogromnie dziękuję, panie prezydencie, bo – tak jak powiedziałem przed momentem – pańska obecność tutaj to wielkie świadectwo jedności w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego, ogromnego wsparcia i znaczenia, jakie Stany Zjednoczone mają dla stabilności pokoju światowego, dla przywracania pokoju w miejscach, gdzie dzieją się trudne sytuacje, gdzie ktoś porywa na akty agresji wobec innych demokratycznych wolnych narodów, tak jak to dzisiaj dzieje się wobec Ukrainy, gdzie rosyjska agresja niestety od praktycznie miesiąca jest faktem.
Dzisiejsze obecność pana prezydenta tu właśnie, w Rzeszowie, to dla nas także ogromny znak wsparcia w zakresie pomocy humanitarnej, która dzisiaj jest potrzebna przede wszystkim uchodźcom z Ukrainy, ale także nam Polakom – jako tym, którzy przyjmują gości, bo tak chcemy ich nazywać i nie mówimy: uchodźcy, to są nasi goście, nasi bracia, nasi sąsiedzi z Ukrainy, którzy znaleźli się w ogromnie trudnej sytuacji, gdzie 12 milionów ludzi zostało wypędzonych ze swoich domów przez wojnę, przez ataki rosyjskie, gdzie ponad trzy i pół miliona już uszło za granicę, za różne granice, ale przede wszystkim za granicę polską. Dzisiaj na terenie naszego kraju mamy już 2,5 miliony osób, których cały czas przybywa. Te liczby rosną i – wszystko wskazuje na to, że jeśli agresja rosyjska będzie trwała nadal – to te liczby będą rosły.
Jest to dla mnie przede wszystkim także sposobność, by jeszcze raz podziękować panu prezydentowi, gościom ze Stanów Zjednoczonych, ale także organizacjom pozarządowym i tym z mojego kraju, poczynając od organizacji, które są dzisiaj obecne z nami przy tym stole, jak i wszystkich organizacji polskich, które są zaangażowane, ale również organizacji amerykańskim, których bardzo wiele już jest obecnych na terenie naszego kraju i przysyła różnego rodzaju pomoc do naszego kraju.
W tym kontekście chciałem ogromnie panu prezydentowi podziękować za wsparcie, ale także poprosić o przekazanie mojego osobistego podziękowania dla pierwszej damy Stanów Zjednoczonych, dla pani Jill Biden – małżonki pana prezydenta i serdecznych pozdrowień od mojej żony.
Panie rozmawiały ze sobą kilka dni temu. Moja żona opowiadała o sytuacji w Polsce. Dzieliły się różnymi możliwościami pomocy. Później moja żona odbyła wizytę do Stanów Zjednoczonych, przywiozła ze Stanów Zjednoczonych wsparcie dla Ukrainy, szpitali ukraińskich, jak również dla placówek tutaj w Polsce, gdzie leczone są dzieci z Ukrainy, także ranne dzieci. Wiele sprzętu medycznego, lekarstw ze Stanów Zjednoczonych już dotarło – jesteśmy już za tę pierwszą, bardzo szybko przychodzącą pomoc ogromnie wdzięczni. Proszę, żeby te podziękowania przekazać pierwszej damie Stanów Zjednoczonych od nas wszystkich, a zwłaszcza, żeby przekazać serdeczne pozdrowienia od mojej żony.
Proszę państwa, to jest ogromne wyzwanie. Ta pomoc to rzeczywiście coś niespotykanego – praktycznie rzecz biorąc, w ciągu kilku tygodni ponad dwa miliony ludzi przybyło do naszego kraju. Nie przeżyliśmy nigdy czegoś takiego w historii. To jest pierwszy raz.
Chcę podziękować wszystkim moim rodakom, którzy otwarli swoje serca, otwarli swoje domy, którzy przyjęli uchodźców, ale przede wszystkim – jak powiedziałem – naszych braci, naszych sąsiadów, którym wszyscy chcemy pomoc. Przebywają oni w domach, w różnego rodzaju ośrodkach.
Są to bardzo często osoby ciężko już poszkodowane przez wojnę, osoby ranne, chore, osoby, które znajdują się też w traumie psychicznej, po przeżyciach, które przeszły. Bardzo często przybywają tutaj do Polski, zwłaszcza w ostatnim czasie, w ogóle prawie bez dobytku, uciekając przed bombami.
Sytuacja jest bardzo trudna, dlatego jesteśmy wdzięczni za wszelką pomoc, bo ona jest dzisiaj rzeczywiście bardzo potrzebna. Robimy ze swojej strony wszystko, co możliwe. Jest ogromne poświęcenie ze strony organizacji pozarządowych, ogromne poświęcenie ze strony wolontariuszy, ogromne poświęcenie ze strony strażaków. Wielka, wielka pomoc ze strony organizacji, kościołów: Kościoła katolickiego, ale także innych Kościołów w naszym kraju i wspólnot religijnych. Wielkie wsparcie we wszystkich stron niesione także z zagranicy. Ogromnie za co dziękujemy.
Jest to wielkie wyzwanie, ale jest to – w naszym poczuciu – także wielkie wyzwanie dla wolnego świata, któremu wszyscy musimy sprostać. Jeszcze raz dziękuję za tę wizytę i cieszę się ogromnie z tej rozmowy.
Wszystkie władze w Polsce są zaangażowane w tę pomoc, to nie tylko władze rządowe. Oprócz organizacji pozarządowych, wolontariuszy, to także władze samorządowe. Jutro pan prezydent spotka się z uchodźcami w Warszawie; będzie tam obecny także premier rządu Rzeczypospolitej pan Mateusz Morawiecki i prezydent Warszawy pan Rafał Trzaskowski. Będą razem dzielili się działaniami, które cały czas są w Polsce prowadzone, by sprostać tej trudnej sytuacji, poradzić sobie z tym problemem.
Jeszcze raz: bardzo się cieszymy z wizyty pana prezydenta i serdecznie witamy w naszym kraju.
Rozmowy prezydentów Polski i USA będą kontynuowane w sobotę w Warszawie.
Późnym popołudniem Andrzej Duda spotkał się z żołnierzami służącymi w 18. Dywizji Zmechanizowanej. Podobne spotkanie odbył też Joe Biden – spotkał się z żołnierzami amerykańskimi z 82. Dywizji Powietrznodesantowej.
foto: kpr. Wojciech Król / MON
foto: kpr. Wojciech Król / MON
Jak podkreślał w czwartek w Brukseli Andrzej Duda, wizyta amerykańskiego przywódcy to potwierdzenie bardzo dobrych relacji; w ostatnim czasie w Polsce gościli sekretarz obrony USA Lloyd Austin, sekretarz stanu USA Antony Blinken i wiceprezydent USA Kamala Harris.
– Wierzę, że wizyta prezydenta Stanów Zjednoczonych w Polsce przyniesie bardzo poważne wzmocnienie bezpieczeństwa naszego kraju – mówił prezydent.
opublikowano: 25.03.2022
zdjęcia/fotogaleria: KPRP / fot. Jakub Szymczuk
ostatnia aktualizacja: 25.03.2022, 20.53
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj