Ta sesja Rady Miejskiej Makowa Podhalańskiego powinna być dokładnie obejrzana przez wszystkich dorosłych mieszkańców gminy Maków Podhalański. Łatwość z jaką burmistrz Paweł Sala lawiruje i przejmuje kontrolę nad całokształtem obrad - jest zagadkowa ale świadczy także, że nie jest to samorząd demokratycznie troszczący się o prawa wszystkich mieszkańców gminy Maków Podhalański. To trzeba zobaczyć, to trzeba z ołówkiem w ręku i dobrą orientacją zarówno BIP ale także Dziennika Urzędowego Województwa Małopolskiego przysiąść przy stole w odpowiednim towarzystwie. - Szkoda, że tak sporadycznie Maków Podhalański jest gospodarzem dla wojewody. Szkoda, że do Makowa Podhalańskiego nie zaglądają takie ważne osoby, jak Rzecznik Praw Obywatelskich, który chyba pomija sprawy w gminach - tak ważne dla mieszkańców. Szkoda, że debaty społeczne są organizowane w terminach i godzinach wygodnych dla nielicznych grup społecznych. Gmina jest zadłużana a perspektywy dla kolejnych pokoleń maleją. Opiniowanie RIO może służy obecnej kadencji ale na pewno nie jest to dobra prognoza dla przyszłych włodarzy miastem i gminą Maków Podhalański. - Ale o tym oczywiście obecny zarząd nie wiele myśli.