| Źródło: NEWSERIA
Michał Szczygieł: Lubię piłkę nożną - le, okazało się jednak, że ładnie śpiewam
– Niejeden dzieciak w Polsce chyba tak miał, że jak był mały, to chciał być strażakiem albo piłkarzem. Ja chciałem być piłkarzem, a mój kolega Mikołaj chciał być strażakiem. I on jest strażakiem, a ja nie jestem piłkarzem, bo po drodze się okazało, że ładnie śpiewam i w tym momencie jestem na scenie, ale zajawkowo cały czas gram w piłę, bo w zdrowym ciele zdrowy duch – mówi agencji Newseria Lifestyle - Michał Szczygieł.
Wokalista przyznaje, że na bieżąco śledzi poczynania biało-czerwonych. I choć często grają poniżej oczekiwań i ponoszą sromotne klęski, to nadal wiernie, z całego serca im kibicuje. Nie ukrywa też, że szczególnie zawiedziony jest ostatnim meczem eliminacji Euro 2024, tym bardziej że Mołdawia nie była zbyt wymagającym przeciwnikiem.
– Oczywiście oglądam mecze i jeśli chodzi o ten ostatni, to znowu czuję w sercu dziwny zawód, ale może już nie będę mówił nic więcej. Ale ja w ogóle jestem taki, że z piłką nożną mam jakiś syndrom sztokholmski, bo mimo wszystko i tak trzymam kciuki za chłopaków. I wierzę, że jeszcze będzie dobrze, tak że pozdrawiam serdecznie polską reprezentację – mówi.
Michał Szczygieł przyznaje, że jednym z jego piłkarskich idoli jest Kuba Błaszczykowski. Zawsze go podziwiał i bardzo żałuje, że już nie zobaczy go w składzie polskiej reprezentacji. Ten wybitny reprezentant zamknął bowiem ważny etap w swojej karierze. Ostatni raz w koszulce z orłem na piersi wystąpił 16 czerwca w towarzyskim meczu z Niemcami.
– Nie spotkaliśmy się osobiście, ale Kuba to jest jeden z tych piłkarzy, na których ja się wychowałem. W czasach mojego dorastania był jednym z nielicznych Polaków, którzy grali regularnie za granicą w dobrym klubie, więc to był jeden z największych kozaków. I też te mecze reprezentacyjne, wiele bramek, które sam pamiętam. Dla mnie to jest żywa legenda i wspaniale, że w ogóle wszystko udało się tak zorganizować, że można było go godnie pożegnać – dodaje piosenkarz.
Mecz Polska – Niemcy zakończył się wynikiem 1:0.
opublikowano: 10.07.2023 / foto/wideo; Newseria
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj