Z powodu pandemii Polacy doświadczali znacznych ograniczeń, m.in. w zakresie wychodzenia z domu, kontaktów z innymi. „Podczas gdy wielu ludzi borykało się z trudnościami związanymi z izolacją, dla osób z agorafobią był to czas, w którym mogli poczuć się bezpieczniej i funkcjonować bez obciążenia, jakim jest dla nich potrzeba przebywania w miejscach publicznych” – zauważa dr n. med. Tomasz M. Gondek, specjalista psychiatra, członek komitetu Early Career Psychiatrists Committee Europejskiego Towarzystwa Psychiatrycznego.