Zespół Opieki Zdrowotnej w Suchej Beskidzkiej nie radzi sobie z problemem obsady wakatów lekarskich i wyspecjalizowanego personelu medycznego. - Sytuacja jest zbyt poważna, aby opinia publiczna miała znikomą lub zerową wiedzę o tym, co się dzieje w służbie zdrowia powiatu suskiego. - To już nie są małe i drobne problemy - ale duże i zagrażające funkcjonowaniu zwłaszcza Oddziałowi Obserwacyjno-Zakaźnemu w Makowie Podhalańskim. - Nie dziwią problemy kadrowe, nie dziwią też inne problemy ZOZ w Suchej Beskidzkiej - pacjenci obecni albo przyszli z trwogą oczekują co dalej będzie - bo nie wszystkich stać na prywatną opiekę medyczną i nie wszyscy są w stanie ponosić długoterminową opiekę medyczną specjalistyczną. Impas trwa - a zarząd ZOZ w Suchej Beskidzkiej nie kwapi się do obniżenia uposażenia zarządu menedżerskiego - bo nie potrafi konkurować o kadrę lekarską tak, jak to robią inne tego typu placówki opieki zdrowotnej. - Co na to pacjenci? ZOZ chce nam zamknąć tak ważny oddział szpitalny w Makowie Podhalańskim! I to ma być polepszanie stanu życia Polaków - nas w powiecie suskim? Pozostaje czekać na dalsze informacje o kondycji ZOZ w Suchej Beskidzkiej.