Zgodnie z art. 61 ust. 1 zdanie 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej obywatel ma prawo do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczne, przy czym stosownie do art. 61 ust. 4 ustawy zasadniczej, tryb udzielania informacji określają ustawy, a w odniesieniu do Sejmu i Senatu - ich regulaminy. Jednocześnie ograniczenie tego prawa dopuszczalne jest tylko i wyłącznie ze względu na określone w ustawach ochronę wolności i praw innych osób i podmiotów gospodarczych oraz ochronę porządku publicznego, bezpieczeństwa lub ważnego interesu gospodarczego państwa (art. 61 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej). W odniesieniu do działalności organów gmin przepisy regulujące dostęp do informacji publicznej zawarte są w szczególności w ustawie o samorządzie gminnym, Ustanawia ona w art. 11b ust. 1 u.s.g. generalną zasadę jawności działania organów gminy, powtarzając jednocześnie za przytoczonym powyżej art. 61 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, że ograniczenia tej jawności mogą wynikać wyłącznie z ustaw. Jawność, o której mowa, obejmuje w szczególności prawo obywateli do uzyskiwania informacji, wstępu na sesje rady gminy i posiedzenia jej komisji, a także dostępu do dokumentów wynikających z wykonywania zadań publicznych, w tym protokołów posiedzeń organów gminy i komisji rady gminy (art. 11b ust. 2 u.s.g.). Z przytoczonych przepisów wynika jednoznaczne prawo obywatela do biernego uczestniczenia w posiedzeniach komisji rady gminy, stanowiące element prawa dostępu informacji publicznej. Prawo to może doznawać ograniczeń, ale wyłącznie takich, które wynikają z ustaw. źródło: III SA/Kr 523/16 - Wyrok WSA w Krakowie
| Źródło: bip.malopolska.pl/umsuchabeskidzka / suskiDlaWas.info
Zadłużają Suchą Beskidzką, tłumią wolność słowa i utrudniają pracę prasie - samorządzący się
Stanisław Lichosyt burmistrz Suchej Beskidzkiej podzielił się publicznie w BIP - bo musiał z ustawy - informacją, że wybrał "najkorzystniejszą" ofertę na zadłużenie mieszkańców na kolejną kwotę 8 300 000 złotych. - Zapewne podatnicy mieszkający w mieście ciesząc się niezmiernie, że Stanisław Lichosyt działając na polecenie rady miejskiej będzie miał co robić i na pewno jego pensja ani pensja pozostałych urzędników - nie będzie zagrożona. Te kilka milionów na pewno tak spożytkuje, że utrzyma wysokie opłaty za usługi komunalne a także będzie dalej tłumił krytykę prasową oraz uniemożliwiał prasie rozliczanie jego działalności - bardzo pokrętnej i nietransparentnej a jednocześnie prowadził nieuczciwe działania wobec podmiotów gospodarczych zajmujących się działalnością prasową. Prasa będzie żądała dokładnego rozliczania tych kredytowych środków i na pewno z najdzie się sposób, aby każda złotówka wydana przez >> Stanisława Lichosyta >> - była rzetelnie rozliczona przed opinią publiczną za pośrednictwem prasy niezależnej od jego wpływów i arogancji urzędniczej.
ZAWIADOMIENIE O WYBORZE NAJKORZYSTNIEJSZEJ OFERTY
ZAWIADOMIENIE O WYBORZE NAJKORZYSTNIEJSZEJ OFERTY
Działając na podstawie art. 92 ust. 2 ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. Prawo zamówień publicznych (Dz. U. z 2019 r. poz. 1843 z późn. zm.), dalej: ustawa Pzp, w imieniu Zamawiającego – Gminy Sucha Beskidzka – informuję, że w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego, prowadzonym w trybie przetargu nieograniczonego, na wykonanie zadania pn. „Udzielenie kredytu długoterminowego do kwoty 8 300 000 zł”, wybrana została oferta złożona przez:
Bank Gospodarstwa Krajowego
Al. Jerozolimskie 7
00-955 Warszawa
Pełna treść zawiadomienia o wyborze najkorzystniejszej oferty stanowi >> załącznik >> do niniejszego ogłoszenia.
Burmistrz Miasta Sucha Beskidzka
Stanisław Lichosyt
źródło: bip.malopolska.pl/umsuchabeskidzka
Tymczasem istnieje znikome zainteresowanie mieszkańców Suchej Beskidzkiej tym faktem, co odzwierciedlają dane w BIP
Mieszkańcy Suchej Beskidzkiej mają swojego "Nerona" - zapewne przyjdzie im przez wiele dekad płacić wysokie opłaty komunalne i inne daniny - bo "Rzym" nie będzie wieczny. - Warto pamiętać, że "imperializm" i inne dyktatury wspierane przez "elity" żyjące z ogółu uciskanych - to historyczne upadki i wiele kontrowersji.
Na ile emeryci i renciści oraz młodzież startująca w życie nie mająca szans na mieszkanie komunalne - bo Stanisław Lichosyt nie zbudował za swojej kadencji żadnego budynku z mieszkaniami komunalnymi a do dzisiaj ukrywa przed opinią społeczną i prasą - ile wniosków obywatele złożyli o przydział mieszkań - do których budowy Stanisława Lichosyta jako burmistrza zmusza prawo, które on notorycznie narusza - są niezadowoleni - zapewne dowiemy się już wkrótce.
Wkrótce też zapewne dowiemy się, czy uchwała na zadłużenie samorządu jest zgodna z prawem i czy radni nie naruszyli prawa Rzeczypospolitej Polskiej - bo odbywała się sesje rady miejskiej Suchej Beskidzkiej - ale w wielu przypadkach bez możliwości czynnego udziału w sesjach obywateli, których Krystian Krzeszowiak przewodniczący rady mi4ejskiej wręcz bezpodstawnie wykluczał lub odbierał głos! To jeszcze odbije się "czkawką" samorządowcom działającym pod dyktando a nie pod wolę obywateli i zgodnie z prawem.
Przykładowa sesja bez możliwości pełnego udziału obywateli, na którą po pierwsze wywarł wpływ >> przewodniczący Krystian Krzeszowiak >> a po drugie przyzwolili radni tego samorządu: Nietypowa sesja Rady Miejskiej w Suchej Beskidzkiej w wersji Online - tutaj nie było mowy o tym, aby obywatele mogli realizować swoje prawa! Stad jest to temat lektura dla prokuratury- bo doszło do nadużywania prawa i niedopełniania obowiązków ze strony przewodniczącego rady miejskiej.
Dla czytelników pismo Rzecznika Praw Obywatelskich do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji.
źródło: Rzecznik Praw Obywatelskich BRPO
Ile sesji bez udziału obywateli i bez prawa czynnego uczestnictwa obywateli przeprowadził przewodniczący rady miejskiej >> Krystian Krzeszowiak >>? - Ile uchwał uchwaliła rada bez możliwości czynnego udziału obywateli? - To jeszcze zapewne pytania, na które odpowiedź uzyskamy wkrótce - bo po piśmie RPO widać, jak na dłoni, że mogło dochodzić do przestępstw z artykułu 231 kodeksu karnego!
W świetle zadłużenia gminy Sucha Beskidzka na kolejne miliony - w sytuacji, kiedy gospodarka w gminie nie należy do wiodących a nawet można napisać, że kuleje - to podatnicy - mieszkańcy Suchej Beskidzkiej i przyległych sołectw mają wiele do myślenia - kto będzie spłacał to zadłużenie oraz na ile kolejnych pokoleń będą mieli tylko wyższe nowe stawki za odbiór i utylizację śmieci. Stanisław Lichosyt buduje... ale nie mieszkania dla obywateli - tylko centrum "kultury", które będzie nierentowne i wiecznie wymagające dotowania z budżetu publicznego - warto dodać, że urząd nie chce przedstawić skąd pochodzą materiały budowlane i wykończeniowe na tą inwestycję. A wykonawca nie odpowiada na pytania prasy - traci bardzo mocno brakiem przejrzystości tej inwestycji! - Odpływ zwłaszcza młodych i ambitnych mieszkańców gwarantowany!
To półmetek ostatniej kadencji >> burmistrza Stanisława Lichosyta >> chwalącego się, że był "radny Miejskiej >> Rady Narodowej >> (przekierowanie do wykładni) >> (w okresie prześladowań wielu milionów Polaków pragnących sprawiedliwości od komunistycznego systemu władzy; nie do końca rozliczonego - pomimo uznania za zbrodniczy) w latach 1984-1988, startował jako kandydat bezpartyjny." i wielu radnych, którym udawało się czerpać nie małe korzyści z samorządzenia w tym samorządzie.- Ale na rozliczanie działalności burmistrza, urzędników oraz radnych jest wiele lat i bez oporu redakcja będzie monitorowała wszelkie działania zmierzające do ujawnienia każdej decyzji i podstawy decyzji burmistrza a także radnych, którzy nie zawsze działają w interesie ogółu mieszkańców Suchej Beskidzkiej.
zdjęcie w banerze tytułowy: witryna publiczna/osoba publiczna
TA POŻYCZKA TEŻ OBOWIĄZUJE PODATNIKÓW! Zarząd WFOŚiGW w Krakowie podpisał umowę pożyczki z Gminą Sucha Beskidzka ;
REDAKCJA POLECA: Skarbnik Gminy Sucha Beskidzka mgr Halina Kozioł oświadczyła o stanie majątkowym za rok 2019 ; Stanisław Lichosyt burmistrz Suchej Beskidzkiej - oświadczenie majątkowe za rok 2019 - żyć nie umierać! ;
TO MOŻE INTERESOWAĆ: W Suchej Beskidzkiej przybywa odpadów i szykowane są podwyżki w opłatach za odbiór i utylizację - w tle tajemnica pożaru składowiska ; Po uchwaleniu "uchwały śmieciowej" mieszkańcy Suchej Beskidzkiej mają nowe stawki za odbiór i utylizację śmieci ;
JAK WCZEŚNIEJ RADNI ROZLICZALI RODO? Po interwencji prasowej - Przewodniczący Rady Miejskiej Suchej Beskidzkiej wskazał indywidualne adresy e-mail do korespondencji chronionej prawem z radnymi Rady Miasta Sucha Beskidzka
Tymczasem istnieje znikome zainteresowanie mieszkańców Suchej Beskidzkiej tym faktem, co odzwierciedlają dane w BIP
Mieszkańcy Suchej Beskidzkiej mają swojego "Nerona" - zapewne przyjdzie im przez wiele dekad płacić wysokie opłaty komunalne i inne daniny - bo "Rzym" nie będzie wieczny. - Warto pamiętać, że "imperializm" i inne dyktatury wspierane przez "elity" żyjące z ogółu uciskanych - to historyczne upadki i wiele kontrowersji.
Na ile emeryci i renciści oraz młodzież startująca w życie nie mająca szans na mieszkanie komunalne - bo Stanisław Lichosyt nie zbudował za swojej kadencji żadnego budynku z mieszkaniami komunalnymi a do dzisiaj ukrywa przed opinią społeczną i prasą - ile wniosków obywatele złożyli o przydział mieszkań - do których budowy Stanisława Lichosyta jako burmistrza zmusza prawo, które on notorycznie narusza - są niezadowoleni - zapewne dowiemy się już wkrótce.
Wkrótce też zapewne dowiemy się, czy uchwała na zadłużenie samorządu jest zgodna z prawem i czy radni nie naruszyli prawa Rzeczypospolitej Polskiej - bo odbywała się sesje rady miejskiej Suchej Beskidzkiej - ale w wielu przypadkach bez możliwości czynnego udziału w sesjach obywateli, których Krystian Krzeszowiak przewodniczący rady mi4ejskiej wręcz bezpodstawnie wykluczał lub odbierał głos! To jeszcze odbije się "czkawką" samorządowcom działającym pod dyktando a nie pod wolę obywateli i zgodnie z prawem.
Przykładowa sesja bez możliwości pełnego udziału obywateli, na którą po pierwsze wywarł wpływ >> przewodniczący Krystian Krzeszowiak >> a po drugie przyzwolili radni tego samorządu: Nietypowa sesja Rady Miejskiej w Suchej Beskidzkiej w wersji Online - tutaj nie było mowy o tym, aby obywatele mogli realizować swoje prawa! Stad jest to temat lektura dla prokuratury- bo doszło do nadużywania prawa i niedopełniania obowiązków ze strony przewodniczącego rady miejskiej.
Dla czytelników pismo Rzecznika Praw Obywatelskich do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji.
źródło: Rzecznik Praw Obywatelskich BRPO
Ile sesji bez udziału obywateli i bez prawa czynnego uczestnictwa obywateli przeprowadził przewodniczący rady miejskiej >> Krystian Krzeszowiak >>? - Ile uchwał uchwaliła rada bez możliwości czynnego udziału obywateli? - To jeszcze zapewne pytania, na które odpowiedź uzyskamy wkrótce - bo po piśmie RPO widać, jak na dłoni, że mogło dochodzić do przestępstw z artykułu 231 kodeksu karnego!
W świetle zadłużenia gminy Sucha Beskidzka na kolejne miliony - w sytuacji, kiedy gospodarka w gminie nie należy do wiodących a nawet można napisać, że kuleje - to podatnicy - mieszkańcy Suchej Beskidzkiej i przyległych sołectw mają wiele do myślenia - kto będzie spłacał to zadłużenie oraz na ile kolejnych pokoleń będą mieli tylko wyższe nowe stawki za odbiór i utylizację śmieci. Stanisław Lichosyt buduje... ale nie mieszkania dla obywateli - tylko centrum "kultury", które będzie nierentowne i wiecznie wymagające dotowania z budżetu publicznego - warto dodać, że urząd nie chce przedstawić skąd pochodzą materiały budowlane i wykończeniowe na tą inwestycję. A wykonawca nie odpowiada na pytania prasy - traci bardzo mocno brakiem przejrzystości tej inwestycji! - Odpływ zwłaszcza młodych i ambitnych mieszkańców gwarantowany!
To półmetek ostatniej kadencji >> burmistrza Stanisława Lichosyta >> chwalącego się, że był "radny Miejskiej >> Rady Narodowej >> (przekierowanie do wykładni) >> (w okresie prześladowań wielu milionów Polaków pragnących sprawiedliwości od komunistycznego systemu władzy; nie do końca rozliczonego - pomimo uznania za zbrodniczy) w latach 1984-1988, startował jako kandydat bezpartyjny." i wielu radnych, którym udawało się czerpać nie małe korzyści z samorządzenia w tym samorządzie.- Ale na rozliczanie działalności burmistrza, urzędników oraz radnych jest wiele lat i bez oporu redakcja będzie monitorowała wszelkie działania zmierzające do ujawnienia każdej decyzji i podstawy decyzji burmistrza a także radnych, którzy nie zawsze działają w interesie ogółu mieszkańców Suchej Beskidzkiej.
zdjęcie w banerze tytułowy: witryna publiczna/osoba publiczna
TA POŻYCZKA TEŻ OBOWIĄZUJE PODATNIKÓW! Zarząd WFOŚiGW w Krakowie podpisał umowę pożyczki z Gminą Sucha Beskidzka ;
REDAKCJA POLECA: Skarbnik Gminy Sucha Beskidzka mgr Halina Kozioł oświadczyła o stanie majątkowym za rok 2019 ; Stanisław Lichosyt burmistrz Suchej Beskidzkiej - oświadczenie majątkowe za rok 2019 - żyć nie umierać! ;
TO MOŻE INTERESOWAĆ: W Suchej Beskidzkiej przybywa odpadów i szykowane są podwyżki w opłatach za odbiór i utylizację - w tle tajemnica pożaru składowiska ; Po uchwaleniu "uchwały śmieciowej" mieszkańcy Suchej Beskidzkiej mają nowe stawki za odbiór i utylizację śmieci ;
JAK WCZEŚNIEJ RADNI ROZLICZALI RODO? Po interwencji prasowej - Przewodniczący Rady Miejskiej Suchej Beskidzkiej wskazał indywidualne adresy e-mail do korespondencji chronionej prawem z radnymi Rady Miasta Sucha Beskidzka
Wyrok z dnia 1 czerwca 2000 r. III RN 64/00 Konstytucja RP ustanawia wyższe standardy ochrony wolności wypowiedzi niż przewidziane w art. 10 Konwencji z dnia 4 listopada 1950 r. o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności sporządzonej w Rzymie (Dz.U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284). Odmowa udostępnienia prasie akt urzędowych, podobnie jak odmowa udzielenia informacji, może nastąpić jedynie ze względu na ochronę tajemnicy państwowej, urzędowej lub innej tajemnicy chronionej ustawą. W interesie Rzeczypospolitej Polskiej leży gwarantowanie prasie jak najszerszego dostępu do informacji będących w posiadaniu organów i instytucji publicznych, rozumianego jako prawo do uzyskania informacji nie tylko w formie przekazu ustnego, pisemnego czy w innej postaci od zobowiązanego organu, lecz także przez wgląd do akt powstałych w rezultacie jego działalności.
„Kwestie dostępu prasy do informacji należy rozpatrywać z punktu widzenia podstawowej zasady demokratycznego państwa prawnego, jaką jest zasada jawności życia publicznego (art. 2 Konstytucji RP), zasady wolności prasy (art. 14 Konstytucji RP) oraz konstytucyjnego prawa obywatela do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej (art. 61 Konstytucji RP), a także konstytucyjnej wolności wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji (art. 54 ust. 1 Konstytucji RP), określanej jako wolność wypowiedzi”. Zgodnie z Prawem prasowym (art. 3a) w zakresie prawa dostępu prasy do informacji publicznej stosuje się przepisy ustawy o dostępie do informacji publicznej. Prawo dostępu do informacji publicznej swoim zakresem obejmuje również organy samorządu terytorialnego. Art. 4 ust. 1 Prawa prasowego poszerza katalog podmiotów zobowiązanych do udzielania prasie informacji o podmioty niewymienione w tej ustawie. Chodzi tu o przedsiębiorców i podmioty niezaliczone do sektora finansów publicznych oraz niedziałające w celu osiągnięcia zysku. Oznacza to, że jeżeli dziennikarz adresuje swój wniosek do organu władzy publicznej, to zastosowanie będą miały przepisy powołanej ustawy o dostępie do informacji publicznej; natomiast w przypadku skierowania przez dziennikarza wniosku o informację do podmiotu niezaliczonego do sektora finansów publicznych, właściwa będzie procedura przewidziana w art. 4 prawa prasowego. Art. 61 Konstytucji RP gwarantuje każdemu, w tym również dziennikarzowi, „prawo do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej", obejmującą informację o "działalności organów samorządu gospodarczego i zawodowego, a także innych osób oraz jednostek organizacyjnych w zakresie, w jakim wykonują one zadania władzy publicznej i gospodarują mieniem komunalnym lub majątkiem Skarbu Państwa", jak również informację o osobach pełniących funkcje publiczne. Prawo do informacji obejmuje również dostęp do dokumentów oraz "wstęp na posiedzenia kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z powszechnych wyborów". Prawo wyrażone w art. 61 Konstytucji jest konsekwencją zasady przejrzystości systemu sprawowania władzy (art. 2 Konstytucji RP) ustanowionej dla realizacji społecznej kontroli władzy i zapobiegania jej nadużyciom oraz poprawiania jakości pracy administracji publicznej. Zasada jawności działania organów państwa, nazywana niekiedy "przejrzystością administracji" uważana jest za jedną z fundamentalnych wartości państwa prawa oraz warunek efektywnego funkcjonowania systemu. Regulację art. 61 Konstytucji RP uzupełniają gwarancje: swobody wypowiedzi, a w tym m.in. pozyskiwania informacji (art. 54 ust. 1 Konstytucji RP). Ponadto „[...] wolność prasy w rozumieniu art. 14 Konstytucji RP nie ogranicza się do rozpowszechniania wiadomości i informacji, lecz obejmuje także dostęp do legalnych źródeł informacji. Należy w związku z tym przyjąć, że wolność prasy chroni także prawo prasy do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej, prawo dostępu do dokumentów będących w posiadaniu tych organów oraz prawo wstępu na posiedzenia kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z wyborów powszechnych, z możliwością rejestracji dźwięku i obrazu. Uprawnieniom tym odpowiada obowiązek właściwych organów władzy publicznej udzielania prasie informacji o ich działalności, zapewnienia dostępu do dokumentów oraz zapewnienia wstępu na posiedzenia kolegialnych organów władzy publicznej" (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 czerwca 2000 r., sygn. akt II RN 64/00).
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj