Towarzystwo wyborowe i wybrane ale bardzo szybko działające w interesie Starostwa Powiatowego w Suchej Beskidzkiej niż ogółu mieszkańców powiatu suskiego. Sesje bywają nudne tak bardzo, że transmisje online w czasie rzeczywistym przypominają nudną komedię filmową. Powiat nadal nie jest dobrze postrzegany przez niezależne od samorządu powiatowego, który dyskryminuje poprzez swoich pracowników - media prasowe mające prawo do wolności słowa. Przewodniczący Rady nie wita podczas sesji obserwatorów online - pomimo tego, że wie doskonale, że obrady sesji są transmitowane w sieci internetowej a dostęp do nich ma każdy na całej Ziemi, gdzie tylko jest dostęp do Internetu. Brak kultury obyczajów. Brak briefingów prasowych - to podstawowe wady Rady powiatu suskiego. Widocznie im to nie przeszkadza ale społeczeństwu przeszkadza. Sesje nie są tłumaczone na język migowy, dokumenty nie są tłumaczone na język Braille'a - co nie przeszkadza żadnemu radnemu - bo ich te problemy nie dotyczą. A wszem i wobec Starostwo i Rada chwalą się wspieraniem niepełnosprawnych. - Tylko nie w dostępie do sesji. (RedNacz)