Policjanci zatrzymali w Jordanowie 43-latka, który kierował pomimo cofniętych uprawnień. W miejscu zamieszkania mężczyzny policjanci znaleźli środki odurzające, a także mobilne automaty do gier hazardowych (bez odpowiedniej koncesji). Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
| Źródło: sucha-beskidzka.policja.gov.pl / suskiDlaWas.info
W JORDANOWIE - POLICJA ZATRZYMAŁA MĘŻCZYZNĘ Z COFNIĘTYM PRAWEM JAZDY, ZA NIELEGALNE AUTOMATY DO GIER HAZARDOWYCH ORAZ POSIADANIE NARKOTYKÓW
13 września br. w godzinach popołudniowych funkcjonariusze z komisariatu w Jordanowie zatrzymali do kontroli drogowej pojazd marki Renault. Podczas legitymowania i sprawdzenia w policyjnych systemach okazało się, że 43-letni mieszkaniec powiatu suskiego ma cofnięte uprawnienia do kierowania. Wobec podejrzeń, że kierowca może mieć inne zabronione czyny na sumieniu przeszukano jego posesję.
W miejscu zamieszkania mężczyzny natrafiono na woreczki z suszem roślinnym oraz woreczek z białym proszkiem. Badanie tych substancji potwierdziło, że są to środki odurzające.
Poza narkotykami, policjanci natrafili na cztery podejrzane walizki, wewnątrz których znajdowały się mobilne automaty do gier hazardowych.
Mężczyzna został zatrzymany, a następnie usłyszał zarzuty za prowadzenie pojazdu po drodze publicznej pomimo cofniętych uprawnień do kierowania, oraz za posiadanie znacznej ilości narkotyków, za które grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.
W miejscu zamieszkania mężczyzny natrafiono na woreczki z suszem roślinnym oraz woreczek z białym proszkiem. Badanie tych substancji potwierdziło, że są to środki odurzające.
Poza narkotykami, policjanci natrafili na cztery podejrzane walizki, wewnątrz których znajdowały się mobilne automaty do gier hazardowych.
Mężczyzna został zatrzymany, a następnie usłyszał zarzuty za prowadzenie pojazdu po drodze publicznej pomimo cofniętych uprawnień do kierowania, oraz za posiadanie znacznej ilości narkotyków, za które grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.
Mężczyzna musi się także liczyć z konsekwencjami karnymi posiadania automatów do nielegalnych gier hazardowych (bez odpowiedniej koncesji). Ich posiadanie zagrożone jest karą administracyjną wynikającą z Ustawy o grach hazardowych, w wysokości 100 tysięcy złotych od każdej zabezpieczonej maszyny. Za organizowanie gier hazardowych poza wysoką grzywną grozi również kara pozbawienia wolności do 3 lat.
opublikowano przez KPP w Suchej Beskidzkiej: 20.09.2022 / zdjęcia: sucha-beskidzka.policja.gov.pl / foto tytułowe tematyczne: policja.pl
Niestety asp. szt. Wojciech Copija - oficer prasowy insp. Dariusza Drobnego - komendanta powiatowego Policji w Suchej Beskidzkiej - naruszają art. 2 Ustawy Prawo prasowe i inne obowiązki - nie przekazał bezzwłocznie tej informacji mediom prasowym - nie wskazał imienia i pierwszej litery nazwiska podejrzanego. - W związku z tym opinia publiczna jest pozbawiona rzetelnych informacji ze strony Policji. - W związku z tym społeczeństwo nie wie - z czyjej strony spodziewać się przestępczości - w tym narkotykowej! To poważne naruszenie praw obywateli do bezpieczeństwa i informacji. - Zdarzenie miało miejsce 13 września br. - Policja opublikowała informację na stronie propagandowej - dopiero 20 września br. - z tygodniowym poślizgiem! - Opinia publiczna jest pozbawiana informacji na bieżąco bezzwłocznie - bo, Policja w powiecie suskim - narusza prawa prasy i opinii publicznej.
Motywacja oficera prasowego oraz komendanta KPP w Suchej Beskidzkiej - budzi poważne zastrzeżenia opinii publicznej - bo takie uzasadnienie - może wskazywać, że przestępstw i wykroczeń mogą dopuszczać się krewni, lub bliscy znajomi - policjantów, urzędników lub radnych w samorządach w powiecie suskim.
- Pomimo tytułowania się oficera prasowego - prasowym - to opiera on swoją działalność głownie o działalność propagandową - nie przekazując codziennie informacji o zdarzeniach (od blisko trzech lat) - tłumacząc, że nie wskazuje imion i pierwszych liter nazwisk - bo w powiecie zamieszkałym przez około dziewięćdziesiąt tysięcy mieszkańców - "prawie każdy każdego zna i można by szybko ustalić lub zidentyfikować daną osobę" - co narusza prawa obywatelskiego do wiedzy o zagrożeniach przestępczych ze strony konkretnych podejrzanych o dopuszczanie się czynów zakazanych.
Istotą porządku prawnego jest także domniemanie niewinności - zgodnie z art. 42 Konstytucji RP - zobaczymy, jakie działania podejmie prokuratura, która otrzymała stosowne pytania. - Jak sprawę oceni właściwy sąd.
opublikowano przez KPP w Suchej Beskidzkiej: 20.09.2022 / zdjęcia: sucha-beskidzka.policja.gov.pl / foto tytułowe tematyczne: policja.pl
Niestety asp. szt. Wojciech Copija - oficer prasowy insp. Dariusza Drobnego - komendanta powiatowego Policji w Suchej Beskidzkiej - naruszają art. 2 Ustawy Prawo prasowe i inne obowiązki - nie przekazał bezzwłocznie tej informacji mediom prasowym - nie wskazał imienia i pierwszej litery nazwiska podejrzanego. - W związku z tym opinia publiczna jest pozbawiona rzetelnych informacji ze strony Policji. - W związku z tym społeczeństwo nie wie - z czyjej strony spodziewać się przestępczości - w tym narkotykowej! To poważne naruszenie praw obywateli do bezpieczeństwa i informacji. - Zdarzenie miało miejsce 13 września br. - Policja opublikowała informację na stronie propagandowej - dopiero 20 września br. - z tygodniowym poślizgiem! - Opinia publiczna jest pozbawiana informacji na bieżąco bezzwłocznie - bo, Policja w powiecie suskim - narusza prawa prasy i opinii publicznej.
Motywacja oficera prasowego oraz komendanta KPP w Suchej Beskidzkiej - budzi poważne zastrzeżenia opinii publicznej - bo takie uzasadnienie - może wskazywać, że przestępstw i wykroczeń mogą dopuszczać się krewni, lub bliscy znajomi - policjantów, urzędników lub radnych w samorządach w powiecie suskim.
- 28 kwietnia 2020 r. oficer prasowy komendanta powiatowego Policji w Suchej Beskidzkiej poinformował redakcję, że...:
"Nie podajemy do wiadomości publicznych danych tj. imienia i pierwszej litery nazwiska z uwagi, iż nasze miejscowości są małe, gdzie prawie każdy każdego zna i można by szybko ustalić lub zidentyfikować daną osobę."
- 23 lipca 2020 r.:
Z uwagi na mały powiat, nie podajemy w komunikatach zarówno imienia, jak i pierwszej litery nazwiska, a tym bardziej w zestawieniu z opisem pojazdu, gdyż mogłoby to identyfikować osobę w danym środowisku.
"Nie podajemy do wiadomości publicznych danych tj. imienia i pierwszej litery nazwiska z uwagi, iż nasze miejscowości są małe, gdzie prawie każdy każdego zna i można by szybko ustalić lub zidentyfikować daną osobę."
- 23 lipca 2020 r.:
Z uwagi na mały powiat, nie podajemy w komunikatach zarówno imienia, jak i pierwszej litery nazwiska, a tym bardziej w zestawieniu z opisem pojazdu, gdyż mogłoby to identyfikować osobę w danym środowisku.
asp. szt. Wojciech Copija - oficer prasowy komendanta powiatowego Policji w Suchej Beskidzkiej
- Pomimo tytułowania się oficera prasowego - prasowym - to opiera on swoją działalność głownie o działalność propagandową - nie przekazując codziennie informacji o zdarzeniach (od blisko trzech lat) - tłumacząc, że nie wskazuje imion i pierwszych liter nazwisk - bo w powiecie zamieszkałym przez około dziewięćdziesiąt tysięcy mieszkańców - "prawie każdy każdego zna i można by szybko ustalić lub zidentyfikować daną osobę" - co narusza prawa obywatelskiego do wiedzy o zagrożeniach przestępczych ze strony konkretnych podejrzanych o dopuszczanie się czynów zakazanych.
Istotą porządku prawnego jest także domniemanie niewinności - zgodnie z art. 42 Konstytucji RP - zobaczymy, jakie działania podejmie prokuratura, która otrzymała stosowne pytania. - Jak sprawę oceni właściwy sąd.
WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Sygn. akt I KK 171/21; Dnia 18 stycznia 2022 r.; Z UZASADNIENIA [fragmenty]
„Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji”, oraz art. 10 ust. 1 in principio EKPC, który gwarantuje prawo do wolności wyrażania opinii obejmujące wolność posiadania poglądów oraz otrzymywania i przekazywania informacji i idei bez ingerencji władz publicznych i bez względu na granice państwowe. Na poziomie ustawowym kwestię tę reguluje art. 6 ust. 4 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. – Prawo prasowe (Dz.U. z 2018 r., poz. 1914), zgodnie z którym nie wolno utrudniać prasie zbierania materiałów krytycznych ani w inny sposób tłumić krytyki.
Europejski Trybunał Praw Człowieka wielokrotnie podkreślał, że wolność wyrażania opinii stanowi jeden z podstawowych filarów demokratycznego społeczeństwa i powinna być chroniona nawet jeśli wyrażane idee lub informacje które obrażają, oburzają lub wprowadzają niepokój (zob. Delfi AS przeciwko Estonii, skarga nr 64569/09, § 131). Trybunał wskazywał ponadto szczególną rolę mediów w społeczeństwie demokratycznym. Nie tylko prawem, ale także obowiązkiem dziennikarzy jest przekazywanie informacji w kwestiach będących przedmiotem zainteresowania opinii publicznej w sposób zgodny z ich obowiązkami i odpowiedzialnością (zob. Bladet Tromsø i Stensaas przeciwko Norwegii, skarga nr 21980/93, § 59; De Haes i Gijsels przeciwko Belgii, skarga nr 19983/92, § 37; Jersild przeciwko Danii, skarga nr 15890/89, § 31). Nie tylko media mają zadanie przekazywania takich informacji i idei, ale też opinia publiczna ma prawo do ich otrzymywania (zob. The Sunday Times przeciwko Zjednoczonemu Królestwu (skarga nr 1), 6538/74, § 65).
Szczególna misja, jaka spoczywa na dziennikarzu w państwie demokratycznym i która wiąże się z kształtowaniem opinii publicznej, jak również prawo członków społeczeństwa do informacji oraz potrzebę kontroli działań władzy politycznej...
Sygn. akt I KK 171/21; Dnia 18 stycznia 2022 r.; Z UZASADNIENIA [fragmenty]
„Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji”, oraz art. 10 ust. 1 in principio EKPC, który gwarantuje prawo do wolności wyrażania opinii obejmujące wolność posiadania poglądów oraz otrzymywania i przekazywania informacji i idei bez ingerencji władz publicznych i bez względu na granice państwowe. Na poziomie ustawowym kwestię tę reguluje art. 6 ust. 4 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. – Prawo prasowe (Dz.U. z 2018 r., poz. 1914), zgodnie z którym nie wolno utrudniać prasie zbierania materiałów krytycznych ani w inny sposób tłumić krytyki.
Europejski Trybunał Praw Człowieka wielokrotnie podkreślał, że wolność wyrażania opinii stanowi jeden z podstawowych filarów demokratycznego społeczeństwa i powinna być chroniona nawet jeśli wyrażane idee lub informacje które obrażają, oburzają lub wprowadzają niepokój (zob. Delfi AS przeciwko Estonii, skarga nr 64569/09, § 131). Trybunał wskazywał ponadto szczególną rolę mediów w społeczeństwie demokratycznym. Nie tylko prawem, ale także obowiązkiem dziennikarzy jest przekazywanie informacji w kwestiach będących przedmiotem zainteresowania opinii publicznej w sposób zgodny z ich obowiązkami i odpowiedzialnością (zob. Bladet Tromsø i Stensaas przeciwko Norwegii, skarga nr 21980/93, § 59; De Haes i Gijsels przeciwko Belgii, skarga nr 19983/92, § 37; Jersild przeciwko Danii, skarga nr 15890/89, § 31). Nie tylko media mają zadanie przekazywania takich informacji i idei, ale też opinia publiczna ma prawo do ich otrzymywania (zob. The Sunday Times przeciwko Zjednoczonemu Królestwu (skarga nr 1), 6538/74, § 65).
Szczególna misja, jaka spoczywa na dziennikarzu w państwie demokratycznym i która wiąże się z kształtowaniem opinii publicznej, jak również prawo członków społeczeństwa do informacji oraz potrzebę kontroli działań władzy politycznej...
...osoby wykonujące zawód dziennikarza posiadają wyjątkową legitymację do przebywania w miejscach, w których mają miejsce wydarzenia istotne dla wspólnoty politycznej. Z drugiej strony nie jest uzasadnione przyjęcie, że to właśnie ta grupa zawodowa stanowi zagrożenie dla prawidłowego prowadzenia działań mających na celu przywrócenie normalnego funkcjonowania państwa.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj