Pierwsze dni wiosny wniosły do życia społeczeństwa Osielca, ale także naszego regionu nostalgiczną chwilą - historyczny przekaz pamięci, o bohaterskiej postawie majora Zygmunta Szendzielarza, oficera Wojska Polskiego i Armii Krajowej - walczącego z okupantami Rzeczypospolitej Polskiej - naszej Ojczyzny - co, po dekadach okupacji niemieckiej i radzieckiej - stało się motywem działalności Instytutu Pamięci Narodowej, która to instytucja wyniosła do należytej rangi pamięć narodową bohaterów Niezłomnych.
| Źródło: suskiDlaWas.info
Uroczyste odsłonięcie pomnika "Łupaszki" w Osielcu
Wojewoda Małopolski Piotr Ćwik, oraz Dyrektor Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej dr hab. Filip Musiał, a także Wójt Gminy Jordanów Artur Kudzia - przewodzili obchodom uroczystego odsłonięcia pomnika Łupaszki - Niezłomnego - majora Zygmunta Szendzielarza. Oficjalnym gościem honorowym była także: Pani płk. Lidia Lwow-Eberle - od 1945 roku do 30 czerwca 1948 roku partnerka życiowa - kiedy to oboje zostali pojmani przez zbrodniarzy z Urzędu Bezpieczeństwa Rzeczypospolitej Polskiej zwanej także Polską Ludową, i postawieni w stan oskarżenia przez komunistycznych oskarżycieli, a następnie skazani przez sędziów działających w komunistycznych strukturach wiernych moskiewskiej zwierzchności politycznej. - Działaczka na rzecz środowiska kombatantów AK w III Rzeczypospolitej Polskiej - państwie przywracającym cześć i honor bohaterom walczącym przeciwko okupantom hitlerowskim i sowieckim - działającym na szkodę i krzywdę narodu polskiego.
Wśród oficjalnych gości byli także: przedstawiciel Szefa Gabinetu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, oraz przedstawiciele władz samorządowych, instytucji państwowych z honorem oddających cześć Niezłomnym.
źródło: malopolska.uw.gov.pl
Mszą Świętą odprawioną uroczyście w kościele parafialnym w pw. św. apostołów Filipa i Jakuba w Osielcu rozpoczęły się obchody upamiętnienie w naszym regionie żołnierzy walczących pod dowództwem Łupaszki, którego losy mogą na wiele kolejnych lat stać się pierwowzorem patriotyzmu wobec zniewolenia nad Ojczyzną przez okupantów żądnych pogrążenia nas Polaków w chaosie bezpaństwowości.
W marszu szliśmy skupieni, ale także godni, że udało się odzyskać wolność - pomimo tak tragicznych ofiar i ustanowienia państwowości po II wojnie światowej, wbrew interesom narodu polskiego - a dalej okupacji sowieckiej i braku stabilizacji państwowej pod przywództwem zdrajców narodu polskiego.
- Marsz uroczysty ku miejscu aresztowania podczas utajnionej obławy przez zdrajców narodu - funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa Rzeczypospolitej Polskiej - zwanej nawet w urzędowych dokumentach Polską Ludową.
Zebrani uczestnicy uroczystości szli w rytmie marszowym, wojsko maszerowało - chwila zadumy nad istotą wydarzenia - oto stało się - pomnik bohaterom został posadowiony i poświęcony - aby potomni nie zapomnieli, aby żyjący mieli w pamięci i sercach to, że byli tacy, którzy do końca swego życia - pomimo prześladowania - nie złożyli broni przed władzą okupacyjną ustanowioną po tym, jak w Jałcie, jak w Poczdamie i Teheranie - domniemani sojusznicy - sprzeniewierzyli się interesom narodowym Polaków.
- Torturowany i sądzony w nieuczciwym procesie sowieckim - dokonywanym przez oskarżycieli i sędziów wiernych komunistycznej ideologii sowieckiej płynącej prosto z Moskwy. - Zamordowany 8 lutego 1951 roku w Warszawie - w imieniu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej - w realizacji eksterminacji obrońców Ojczyzny przed sowietyzacją i dalszym wyniszczaniem ideologicznym i religijnym.
- W marszu pamięci po tak długim czasie - od aresztowania Łupaszki i jego partnerki - nie sposób było nie pomyśleć, co wówczas się działo - tutaj u nas - na naszym terenie - kiedy Niezłomni próbowali powstrzymać inwazję ideologiczną Kraju Rad - czyli ZSRR i ich powiernicze struktury państwowe i wojskowe - powstające w miejsce wymordowanych policjantów, żołnierzy i włodarzy setek miast i gmin.
Uroczystemu odsłonięciu pomnika Niezłomnego majora Zygmunta Szendzielarza ps. Łupaszka - towarzyszyła oprawa wojskowa kompanii honorowej wystawionej przez 8. Bazę Lotnictwa Transportowego w Krakowie Garnizonu Kraków-Balice, a także Orkiestra Wojskowa z Bytomia stacjonująca na terenie 34. Dywizjonu Rakietowego Obrony Powietrznej w Bytomiu.
Salwa honorowa z karabinów w wykonaniu Wojska Polskiego w tak podniosłej chwili uświadomiła wszystkim, że bohaterstwo Niezłomnych ma rangę najwyższą - dającą przekaz społeczny - że nie zapomnimy o tych, którzy nie bacząc na groźby i nękanie, na wyniszczanie - walczą do końca - o Ojczyznę wolną od ucisku i zniewolenia politycznego oraz militarnego i gospodarczego. Naród polski ma bowiem prawo do tego, aby walczyć o godne miejsce wśród narodów świata, aby państwo polskie było na mapach tegoż świata i aby każdy Polak - gdziekolwiek by wyemigrował za pracą lub w poszukiwaniu doświadczenia życiowego - miał prawo powrotu do Ojczyzny bez obawy, że będzie traktowany jak wyklęty. Cześć i honor tym, których wyklęła "władza" komunistyczna - a oni nie poddali się nigdy, i nie zdradzili towarzyszy broni w walce o wartości narodowe pisane, i nie pisane od wielu wieków.
Zebrani uczestnicy uroczystości szli w rytmie marszowym, wojsko maszerowało - chwila zadumy nad istotą wydarzenia - oto stało się - pomnik bohaterom został posadowiony i poświęcony - aby potomni nie zapomnieli, aby żyjący mieli w pamięci i sercach to, że byli tacy, którzy do końca swego życia - pomimo prześladowania - nie złożyli broni przed władzą okupacyjną ustanowioną po tym, jak w Jałcie, jak w Poczdamie i Teheranie - domniemani sojusznicy - sprzeniewierzyli się interesom narodowym Polaków.
- Torturowany i sądzony w nieuczciwym procesie sowieckim - dokonywanym przez oskarżycieli i sędziów wiernych komunistycznej ideologii sowieckiej płynącej prosto z Moskwy. - Zamordowany 8 lutego 1951 roku w Warszawie - w imieniu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej - w realizacji eksterminacji obrońców Ojczyzny przed sowietyzacją i dalszym wyniszczaniem ideologicznym i religijnym.
- W marszu pamięci po tak długim czasie - od aresztowania Łupaszki i jego partnerki - nie sposób było nie pomyśleć, co wówczas się działo - tutaj u nas - na naszym terenie - kiedy Niezłomni próbowali powstrzymać inwazję ideologiczną Kraju Rad - czyli ZSRR i ich powiernicze struktury państwowe i wojskowe - powstające w miejsce wymordowanych policjantów, żołnierzy i włodarzy setek miast i gmin.
Uroczystemu odsłonięciu pomnika Niezłomnego majora Zygmunta Szendzielarza ps. Łupaszka - towarzyszyła oprawa wojskowa kompanii honorowej wystawionej przez 8. Bazę Lotnictwa Transportowego w Krakowie Garnizonu Kraków-Balice, a także Orkiestra Wojskowa z Bytomia stacjonująca na terenie 34. Dywizjonu Rakietowego Obrony Powietrznej w Bytomiu.
Salwa honorowa z karabinów w wykonaniu Wojska Polskiego w tak podniosłej chwili uświadomiła wszystkim, że bohaterstwo Niezłomnych ma rangę najwyższą - dającą przekaz społeczny - że nie zapomnimy o tych, którzy nie bacząc na groźby i nękanie, na wyniszczanie - walczą do końca - o Ojczyznę wolną od ucisku i zniewolenia politycznego oraz militarnego i gospodarczego. Naród polski ma bowiem prawo do tego, aby walczyć o godne miejsce wśród narodów świata, aby państwo polskie było na mapach tegoż świata i aby każdy Polak - gdziekolwiek by wyemigrował za pracą lub w poszukiwaniu doświadczenia życiowego - miał prawo powrotu do Ojczyzny bez obawy, że będzie traktowany jak wyklęty. Cześć i honor tym, których wyklęła "władza" komunistyczna - a oni nie poddali się nigdy, i nie zdradzili towarzyszy broni w walce o wartości narodowe pisane, i nie pisane od wielu wieków.
Stając do Apelu Pamięci - wszyscy zebrani w zadumie nad tym, co przeżyli bohaterowie tamtych dni - tamtego okresu tragicznej w okolicznościach walki zbrojnej w nierównej sile wobec uzbrojonych po zęby sowietów, komunistów, Niemców, kolaborantów i ich mocodawców działających w nienawiści do mieszkańców naszego regionu żyjącego w umiłowaniu polskości i wolności narodowej.
Rangę uroczystości podkreślał fakt, że wieńce składali zarówno przedstawiciele najwyższych władz III Rzeczypospolitej Polskiej, ale także służb mundurowych w powiecie suskim oraz przedstawiciele władz samorządu terytorialnego. - To tutaj na Podhalu "Łupaszka" i jego żołnierze spędzili ostatnie dni wolności - dlatego ten fakt jest tak istotny w świadomości mieszkańców Osielca i okolic, a także Podhala i Beskidu Makowskiego.
Naród polski doczekał się kolejnego uhonorowania majora Zygmunta Szendzielarza i Niezłomnych - a my mieliśmy okazję oddać hołd poległym bohaterom, którzy nie pogodzili się nigdy z tym, co stało się po zakończeniu działań wobec hitlerowskich Niemiec i ich sojuszników - kiedy nastąpiła kolejna okupacja - tym razem, ze strony sowieckiego ZSRR - przy pełnej akceptacji tego stanu ze strony Zachodu, który zdradził obrońców naszej Ojczyzny w okrutny sposób przyzwalając na mordowanie żołnierzy AK i niepokornych wobec sowietyzacji Polski.
My, naród polski - mamy powody do dumy i honoru - bo odradzająca się państwowość po rozbiorach została zaatakowana przez Niemców pod przywództwem zbrodniarza Adolfa Hitlera, ale także przez ZSRR pod przywództwem także zbrodniarza na narodzie polskim - Józefa Stalina - którzy, po podpisaniu paktu Ribbentrop - Mołotow 23 sierpnia 1939 roku pomiędzy III Rzeszą Niemiecką, a Związkiem Socjalistycznych Republik Radzieckich w protokole tajnym - przewidującym rozbiór suwerennych wówczas państw: Polski, Litwy, Łotwy, Estonii, Finlandii i Rumunii - nasza wolność zachowała synów narodu polskiego, którzy nie poddali się, nie zdradzili Ojczyzny i narodu polskiego nigdy, i oddali życie w walce o wolną i suwerenną Ojczyznę. Zostali Żołnierzami Niezłomnymi - w myśl odbudowy narodowej i państwowej już w XXI wieku.
Uroczystość w Osielcu przygotowana głównie przez samorząd Gminy Jordanów, ale także przez Gminny Ośrodek Kultury, Sportu i Promocji w Jordanowie kierowany przez dyrektora panią Gabrielę Korbel, której serdecznie dziękuję za zaproszenie na uroczystość - okazała się wydarzeniem, które wniosło przekaz w całej Polsce i na świecie - że pamiętamy o Niezłomnych, i nie pozwolimy zapomnieć w dziejach historii ich bohaterstwa w obronie wartości najwyższych niepodległej Polski. - Dziękuję również Instytutowi Pamięci Narodowej Oddział w Krakowie za przesłane zaproszenie na uroczystości.
Więcej można przeczytać i zobaczyć na stronie IPN: Ostatnie miesiące na wolności. Archiwalne zdjęcia mjr. „Łupaszki” z zasobów IPN – Podhale, 1948 r. oraz W Osielcu koło Jordanowa odsłonięto pomnik mjr. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”.
Rangę uroczystości podkreślał fakt, że wieńce składali zarówno przedstawiciele najwyższych władz III Rzeczypospolitej Polskiej, ale także służb mundurowych w powiecie suskim oraz przedstawiciele władz samorządu terytorialnego. - To tutaj na Podhalu "Łupaszka" i jego żołnierze spędzili ostatnie dni wolności - dlatego ten fakt jest tak istotny w świadomości mieszkańców Osielca i okolic, a także Podhala i Beskidu Makowskiego.
Naród polski doczekał się kolejnego uhonorowania majora Zygmunta Szendzielarza i Niezłomnych - a my mieliśmy okazję oddać hołd poległym bohaterom, którzy nie pogodzili się nigdy z tym, co stało się po zakończeniu działań wobec hitlerowskich Niemiec i ich sojuszników - kiedy nastąpiła kolejna okupacja - tym razem, ze strony sowieckiego ZSRR - przy pełnej akceptacji tego stanu ze strony Zachodu, który zdradził obrońców naszej Ojczyzny w okrutny sposób przyzwalając na mordowanie żołnierzy AK i niepokornych wobec sowietyzacji Polski.
My, naród polski - mamy powody do dumy i honoru - bo odradzająca się państwowość po rozbiorach została zaatakowana przez Niemców pod przywództwem zbrodniarza Adolfa Hitlera, ale także przez ZSRR pod przywództwem także zbrodniarza na narodzie polskim - Józefa Stalina - którzy, po podpisaniu paktu Ribbentrop - Mołotow 23 sierpnia 1939 roku pomiędzy III Rzeszą Niemiecką, a Związkiem Socjalistycznych Republik Radzieckich w protokole tajnym - przewidującym rozbiór suwerennych wówczas państw: Polski, Litwy, Łotwy, Estonii, Finlandii i Rumunii - nasza wolność zachowała synów narodu polskiego, którzy nie poddali się, nie zdradzili Ojczyzny i narodu polskiego nigdy, i oddali życie w walce o wolną i suwerenną Ojczyznę. Zostali Żołnierzami Niezłomnymi - w myśl odbudowy narodowej i państwowej już w XXI wieku.
Uroczystość w Osielcu przygotowana głównie przez samorząd Gminy Jordanów, ale także przez Gminny Ośrodek Kultury, Sportu i Promocji w Jordanowie kierowany przez dyrektora panią Gabrielę Korbel, której serdecznie dziękuję za zaproszenie na uroczystość - okazała się wydarzeniem, które wniosło przekaz w całej Polsce i na świecie - że pamiętamy o Niezłomnych, i nie pozwolimy zapomnieć w dziejach historii ich bohaterstwa w obronie wartości najwyższych niepodległej Polski. - Dziękuję również Instytutowi Pamięci Narodowej Oddział w Krakowie za przesłane zaproszenie na uroczystości.
Więcej można przeczytać i zobaczyć na stronie IPN: Ostatnie miesiące na wolności. Archiwalne zdjęcia mjr. „Łupaszki” z zasobów IPN – Podhale, 1948 r. oraz W Osielcu koło Jordanowa odsłonięto pomnik mjr. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”.
Autor: Maria Moczydlak - suskiDlaWas.info
Zdjęcie i wideo: Maria Moczydlak; Piotr Moczydlak
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj