11.01.2020 00:34 | Źródło: gmina-jordanow.pl / suskiDlaWas.info

Śnieg nam niestraszny - chwali się Urząd Gminy Jordanów

"Nie chwal dnia przed zachodem słońca" chce się napisać. Kalendarzowa zima - to dopiero trzy tygodnie a sezon zimowy bardziej przed nami niż za nami - pomimo tego, że aura przypomina już bardziej przedwiośnie niż początek zimy - warto mieć w pogotowiu nie tylko sprzęt mechaniczny ale także piach, środki rozmrażające lód na drogach i podjazdach. Warto mieć pod ręką łopaty do odśnieżania a także sprawdzić więźbę dachową, rynny i rury spustowe, które generują sople lodu, które nie mogą zagrażać pieszym. Zapobieganie śliskości na drogach gminnych jest także poważnym zadaniem dla służb odśnieżających. Zima przed nami i potrwa wiele tygodni. (RedNacz)

Chociaż zima nie zaprezentowała się jeszcze w pełnym wydaniu, to zdarzają się dni ze wzmożonymi opadami śniegu. Wszyscy powinni być przygotowani na taką sytuację. W szczególności osoby odpowiedzialne za stan dróg. I są.

Adam Miernik i Janusz Medes, to osoby odpowiedzialne za odśnieżanie w naszej gminie. Pierwszy z nich dba o obszar Łętowni i Toporzyska. Drugi zajmuje się Naprawą, Osielcem i Wysoką.

W przypadku wzmożonych nocnych opadów panowie ruszają do akcji już o czwartej nad ranem. Dwie godziny później drogi w regionie są przejezdne. To jednak nie koniec dyżuru. Przez całą dobę warunki na jezdniach są monitorowane, a wykonawcy reagują na nagłe i niespodziewane sytuacje. Codziennie składają też raport i relacjonują przebieg akcji.

Zakres obowiązków nie ogranicza się tylko do spychania śniegu na pobocze. Panowie posypują także jezdnię atestowaną mieszanką grysu z domieszką soli. Taki zabieg wykonuje się głównie na wzniesieniach, spadkach, zakrętach i mostach. W zależności od potrzeb i zaistniałej sytuacji do dyspozycji wykonawców jest siedem pojazdów. Maszyny wyposażone są w pługi, piaskarki a także pług z wirnikiem.

Co ciekawe według przepisów panowie mają nawet 48 godzin na odśnieżenie dróg w naszym regionie. Oczywiście robią to znacznie szybciej niezwłocznie przystępując do akcji. Trzeba jednak zauważyć, że śnieg potrafi spaść w momencie, a pojazdy i ludzie potrzebują czasu na dotarcie do celu. Nie wszystko da się zrobić w jednej chwili. Warto więc podejść do tematu odśnieżania dróg z rozsądkiem i wyrozumiałością.

Opublikowano: 08.01.2020
zdjęcia: źródło informacji

Jest co odśnieżać a tylko niski poziom zaśnieżenia daje szansę na to, że wskazani powyżej odpowiedzialni za odśnieżanie podołają temu zimowemu wyzwaniu. Oby tylko nie było zimy trzydziestolecia, którą wróżą przeróżni jasnowidzący.

źródło screenu: Program Ochrony Środowiska dla Gminy Jordanów na lata 2015-2018 z perspektywą na lata 2019-2022

Około 412 km dróg gminnych - w tym blisko 54 km z nawierzchnią bitumiczną (Program Ochrony Środowiska dla Gminy Jordanów na lata 2015-2018 z perspektywą na lata 2019-2022) - to spore wyzwanie utrzymania w dobrej kulturze przejezdności tych dróg. - Co prawda tragedii nie odnotowywano dotychczas - lecz, jak w tytule wspomnieli autorzy z Urzędu Gminy Jordanów - "śnieg im nie straszny'. Odważnie napisane. Brakuje jednak specyfikacji na prace związane z odśnieżaniem. Jak można pomijać specyfikację w informacji publicznej - skro mieszkańcy gminy mają prawo wiedzieć, co ze śniegiem spychanym na pobocza, co ze śniegiem na wjazdach do posesji, co ze śniegiem krawędziach z chodnikami dla pieszych? Specyfikacja powinna być znana wszystkim mieszkańcom gminy Jordanów - bo to oni odczuwają najbardziej skutki śnieżyć i odśnieżania dróg gminnych. - Jak ma wyglądać zapobieganie gołoledzi? - Co z likwidowaniem świeżych opadów śniegu, co natomiast z usuwaniem grubych warstw lodu i zlodowaciałego śniegu - które utrudniają bardzo często bezpieczeństwo na drogach gminnych? - Każdej zimy pojawiają się "muldy", długie koleiny lodowe. - Czy będą tym razem usuwane na bieżąco?

Tylko dokąd trafią zwały śniegu, które zostaną usunięte z dróg w gminie Jordanów? - Ten śnieg czysty zalegający kilkanaście minut, nie skażony niczym da się jeszcze jakoś "upchać" na poboczach, gdzie przeważnie czeka odwilży i zmieniając stan skupienia przenika do wód gruntowych. - Ot natura. Ale już śnieg i błoto pośniegowe skażone chemicznie - nie powinny trafiać do wód gruntowych, strumieni, potoków i rzek. Zanieczyszczenie śniegu bywa zabójcze dla fauny i flory. - Na ten temat już trudno znaleźć informacje w zasobach Urzędu Gminy Jordanów. Trudny to temat, bo pojazdów silnikowych nie ubywa a wręcz przybywa - zwłaszcza pojazdy "ciężarowe" ale także traktory, stare pojazdy z silnikami diesla - emitują spore ilości zanieczyszczeń, które powinny spędzać sen z oczu samorządowcom oraz firmom podejmującym się odśnieżania - bo to one są odpowiedzialne za to, gdzie trafia śnieg z dróg i błoto pośniegowe. - Ciekawe, czy radni gminy Jordanów pomyśleli o takich sprawach zanim przeszli do porządku dziennego wkraczając w sezon zimowy 2019-2020? Chlorek sodu, chlorek magnezu oraz chlorek wapnia - jako podstawowe środki do likwidacji śliskości na drogach pozostawiają jednak ślad w przyrodzie. Przeważnie ekologiczne środki stają się mieszaniną błota pośniegowego, które skutecznie likwiduje życie w sferze mikrobiologicznej. Ale przecież nasze buty, samochody - także nie lubią chemii zalegającej na drogach. - To sprawa troski o prawa obywateli do tego, aby drogi były przyjazne dla ludzi.

Redakcja nie posiada informacji, w jakim towarzystwie ubezpieczeniowym Urząd Gminy jordanów ubezpiecza drogi gminne - ale to istotna informacja dla wszystkich użytkowników dróg gminnych w gminie Jordanów - dlatego taka informacja powinna być powszechnie udostępniana - bo koszty kolizji, wypadków lub innych zdarzeń drogowych bywają poważne a nie każda firma ubezpieczeniowa idzie od razu na rękę zarządcom dróg gminnych.

Pouczenie dla kierowców

Drogowcy nie walczą z zimą, ale łagodzą jedynie jej skutki i uciążliwość! […] ponieważ „w okresie ciężkich warunków atmosferycznych w porze zimowej [...] utrzymanie dróg publicznych w stanie całkowitego bezpieczeństwa jest technicznie niemożliwe kierowca musi się [...] zawsze liczyć z możliwością napotkania odcinka drogi w stanie zagrażającym bezpieczeństwu jazdy”

[Sąd Najwyższy w wyroku z 22 października 1970 r.]

„jeżeli [...] droga z powodu gołoledzi i stosunkowo nieznacznej szerokości była niebezpieczna, to bez względu na to, czy i w jakim stopniu służba drogowa wywiązała się z obowiązku odpowiedniego zabezpieczenia jezdni dla ruchu, kierowcy pojazdów mechanicznych są obowiązani dostosować się do realnych warunków”

[orzeczenie SN z 18 lipca 1979 r.]

POLECANE TEMATY: Bezpieczne odśnieżanie aut ciężarowych. Czy kierowcy doczekają się odpowiednich rozwiązań? ; Referat Drogownictwa Starostwa Powiatu Suskiego informuje o zimowym utrzymaniu dróg w powiecie;