RUSZYŁY PRACE INICJUJĄCE BUDOWĘ PODBABIOGÓRSKIEGO CENTRUM KULTURY W MAKOWIE PODHALAŃSKIM

W wyniku przetargu publicznego ogłoszonego 11 kwietnia 2019 roku - Ogłoszenie nr 521036 z dnia 4 marca 2019 roku 

https://bip.malopolska.pl/ummakowpodhalanski,a,1586974,ogloszenie-nr-521036-n-2019-z-dnia-2019-03-04-r-gmina-makow-podhalanski-budowa-podbabiogorskiego-cen.html

wszczęto procedury zmierzające do realizacji planów inwestycyjnych związanych z Podbabiogórskim Centrum Kultury w Makowie Podhalańskim.

Przetarg wygrała F.H.U. KALEMBA Jerzy Kalemba z siedzibą w Sieprawiu wyłoniona w przetargu nieograniczonego.


źródło: bip.malopolska.pl


źródło: bip.malopolska.pl

Do celów technicznych przygotowano wizualizację obiektu wg projektu architektonicznego. - Każdy więc może wypowiedzieć się na temat przyszłego wyglądu i kubatury obiektu. - Wszystkie rysunki techniczne zamieszczone są na BIP Urzędu Miejskiego Makowa Podhalańskiego - warto tam zaglądać, aby wiedzieć więcej a także, aby czynnie brać udział w ewentualnych debatach społecznych związanych z inwestycjami i wydatkami z budżetu gminnego. 


źródło: makow-podhalanski.pl


źródło: makow-podhalanski.pl


źródło: makow-podhalanski.pl

Na rok 2019 wykonawca i inwestor zaplanowali wykonanie prac budowlanych w zakresie:

• Roboty ziemne
• Wykonanie ściany oporowej, pochylni oraz schodów
• Wykonanie fundamentów
• Izolacji
• Podkładów
• Roboty murowe i żelbetowe
• Konstrukcji stalowych
• Dach
• Ścianki działowe i nadproża
• Kanalizacja sanitarna
• Wykonanie instalacji odgromowej

Środki finansowe na realizację inwestycji pochodzą z budżetu Gminy Maków Podhalański i stanowią wartość: 1 978 000,00 złotych

Prace ruszyły - pora na planowanie finansowania tego obiektu i jego wykorzystania, aby nie okazało się, że obiekt jest ale nie zawsze jest w pełni wykorzystywany, co rodzi koszty utrzymania przenoszone na podatników lokalnych. - Sprawa jest o tyle poważna, że rywalizujące miasta: Maków Podhalański i Sucha Beskidzka - rozpoczęły niemalże równocześnie budowanie obiektów o praktycznie takim samym zakresie użytności publicznej. Dwa sąsiadujące samorządy, dwie społeczności i odległość pomiędzy obiektami kulturalno-rozrywkowymi zaledwie kilku kilometrów. - Nie od dzisiaj wiadomo, że rywalizacja jest poważnie zaangażowana na każdej niwie. - Chwilami można odnieść wrażenie, że "mały" może więcej - bo Sucha Beskidzka jako miasto powiatowe i gminne - ma więcej możliwości rozwojowych - pomimo tego, że ma niespełna dziesięć tysięcy - to skutecznie radzi sobie na wielu płaszczyznach gospodarczych i kulturalno-rozrywkowych. - Natomiast Maków Podhalański z niemalże dwukrotnie większą liczebnością mieszkańców - stało się jakby miastem tranzytowym pomiędzy Suchą Beskidzka i Zawoją - gdzie, jak powszechnie wiadomo działaczy kulturalnych nie brakuje a obiektów także. - Dalej już troszeczkę jest do Jordanowa - które to miasto żyje swoim tokiem - nie oglądając się na rywalizujące sąsiednie samorządy. 

Cóż - mieszkańcy Makowa Podhalańskiego mają twardy orzech do zgryzienia - bowiem samorząd a tym samym gmina posiada spore zadłużenie i wiele wyzwań do realizacji, które nie cierpią zwłoki. - Skąd brać na to wszystko środki finansowe? - Oby nie było tak, że włodarze gminy wpadną na pomysł podnoszenia podatków lokalnych i opłat stałych m.in. za śmieci itd.

Warto pilnować tej inwestycji gminnej - warto dowiadywać się, jak radzi sobie wyłoniona w przetargu firma budowlana - czy nie ma zastojów, czy nie ma dylematów z podwykonawcami itd.  Miejmy nadzieję, że nadzór budowlany uniesie ciężar inwestycji i nie będzie "niespodzianek" powykonawczych a także, że BHP będzie przykładowe - bo zdrowie i bezpieczeństwo na budowie są najważniejsze. 

Kilka dni temu ogłoszony Raport o stanie gminy Maków Podhalański wcale nie napawa optymizmem - brakuje idei rozwiązywania problemu rentowności obiektów komunalnych na terenie gminy. - Można wybudować niemalże wszystko - ale trzeba mieć długoterminowy plan na wykorzystanie tych obiektów i ich finansowanie. Trzeba udowodnić, że za kilka lat inwestycje w gminie nie są nietrafionymi inwestycjami - tym bardziej, że Maków Podhalański utracił jedną ze szkół ponadgimnazjalnych na rzecz Suchej Beskidzkiej. 

Nie wiadomo, jak na inwestycję zapatrują się mieszkańcy sąsiadujących posesji - ale skoro ruszyły prace na placu budowy - to zapewne nikt nie zgłosił protestu w tym zakresie.