Po wtorkowej awarii quada, Rafał Sonik zgodnie z oczekiwaniami otrzymał potężną, kilkudziesięciogodzinną karę za nieukończenie etapu. Polski mistrz nie poddał się. Na ostatnim oesie Rajdu Maroka zapracował na trzeci czas w stawce i ukończył zmagania na szóstym miejscu. Dzięki temu pozostał liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Decydująca walka o trofeum rozegra się za miesiąc podczas Abu Dhabi Desert Challenge.