Pomimo obowiązków, pomimo ustawy Prawo prasowe, pomimo wartości art. 2 tej ustawy - starosta Józef Bałos i jego kompani propagandowi żerujący na finansach publicznych całymi latami - w dniu 21 maja br. odbyli oficjalne - acz poza wiedzą prasy niezależnej od finansowania publicznego - spotkanie z Martą Malec-Lech, członkinią zarządu województwa małopolskiego, której towarzyszyła radna wojewódzka Danuta Kawa - nie mniej słynąca z tłumienia wolności słowa i praw prasy. - "Elity" budujące już teraz za publiczne pieniądze kampanię wyborczą pod kolejne wybory do samorządów terytorialnych. - Na sali nie było dziennikarzy - bo działalność propagandowa wyklucza prasę niezależną od interesów grup trzymających władzę w powiecie i województwie małopolskim. - Marta Malech-Lech z zarządu województwa małopolskiego nie przejęła się brakiem przedstawicieli mediów prasowych lokalnych. - Co tam - przecież już doszła do stanowiska, które przy dobrej propagandzie da być może szanse na wybicie się jeszcze wyżej. - Wolność słowa i prawa prasy są Polsce mitem.