| Źródło: suskiDlaWas.info / amularczyk.pl
Poseł Arkadiusz Mularczyk gościem honorowym VI Sesji Rady Miejskiej w Makowie Podhalańskim
Pierwszym punktem nieformalnym posiedzenia Rady Miejskiej było przywitanie na sali obrad Pana Arkadiusza Mularczyka reprezentującego partię Prawo i Sprawiedliwość - której to ekipa polityczna wprowadziła tak zwaną "Dobrą Zmianę" realizując obietnice wyborcze, jakie PiS obiecywał w programie wyborczym - ostatnich wyborów do Parlamentu Rzeczypospolitej Polskiej.
Burmistrz Paweł Sala oficjalnie wprowadził posła Arkadiusza Mularczyka w tok obrad zapowiadając gościa i wprowadzając zebranych w atmosferę oficjalnej wizyty przedwyborczej o charakterze prezentacji podstawowych planów związanych z kandydaturą posła do Parlamentu Europejskiego.
Poseł wypowiedział oficjalne słowa o planach związanych z chęcią reprezentowania nas w Brukseli. - I chociaż jest to dopiero etap przedwyborczej kampanii - to warto zapoznać się z dorobkiem politycznym Arkadiusza Mularczyka a także jego wypełnianiem obietnic wyborczych, aby nie było później, że ktoś czegoś nie wiedział lub nie zapoznał się z informacjami.
Padły pytania do posła Arkadiusza Mularczyka - najpierw od naszego burmistrza Pawła Sali, który z troską zapytał się posła o możliwości wsparcia wszelkich działań samorządu Makowa Podhalańskiego o usankcjonowanie budowy obwodnicy Makowa Podhalańskiego - co jest kontynuacją starań rozładowania korków a co za tym idzie zanieczyszczeń na DK28, która stała się zmorą dla tysięcy mieszkańców miasta i gminy - że należy wspomnieć o dużej skali wypadków i kolizji w ciągu ulic Wolności i 3-go Maja biegnących przez miasto. - Tutaj poseł Arkadiusz Mularczyk podjął temat - z zainteresowaniem wysłuchał sugestii i uwag na ten temat. - Jednak jednocześnie wytłumaczył w odpowiedziach na pytania, że inicjatywa należy do samorządu na etapie planów. - Lobbing w tym zakresie trwa już kilka lat - ale siła przeforsowania planów i zamiarów jest jednak zbyt mała - co może nie do końca usprawiedliwia włodarzy miasta i gminy.
Innym elementem dyskusji stał się problem związany z pozyskaniem środków na infrastrukturę przeciwpowodziową i odwodnienia niektórych terenów położonych na terenie gminy - chociażby bezpośrednio związanych z naszymi drogami i ulicami w gminie Maków Podhalański. - To bardzo ważny temat, którego na ad hoc nie potrafił ogarnąć poseł Arkadiusz Mularczyk - bowiem są to, jak powiedział problemy tak bardzo lokalne, że w pierwszej kolejności powinny zajmować się nim kreatywni radni i zarząd miasta i gminy Maków Podhalański. - Cóż bowiem może zaradzić poseł na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej - gdy, to takie kwestie rozwiązują władze województwa małopolskiego i struktury samorządowe ubiegające się o środki finansowe na cele związane z budową kanalizacji - w tym przeciwpowodziowej. - Fakt, że wiele dróg w gminie ma fatalny stan nawierzchni i poboczy - świadczy o braku przez wiele lat spójnej polityki władz ale także braku konkretnych inicjatyw mieszkańców, których reprezentują wybrani w wolnych i demokratycznych wyborach radni Miasta i Gminy Maków Podhalański.
Poseł Arkadiusz Mularczyk jako przewodniczący zespołu ds. reparacji wojennych - zainteresował zebranych problematyką związaną z tym zagadnieniem - bo nam Polakom łatwo przychodzi zazdroszczenie poziomu życia na Zachodzie - ale zapominamy najczęściej, że jesteśmy ofiarami zmowy przedwojennej - czyli Paktu Ribbentrop-Mołotow z 23 sierpnia 1939 roku oraz totalnej agresji wobec Polski i narodów zamieszkujących II Rzeczpospolita a także w dalszej kolejności konferencji Jałtańskiej a dokładniej na Krymie, gdzie Józef Stalin (ZSRR), Winston Churchill (Wielka Brytania) oraz Franklin Delano Roosvelt (USA) - praktycznie pozbawili Polaków i Polskę złudzeń - staliśmy się wówczas co prawda państwem ale zależnym a dokładniej podległym decyzjom ZSRR. - Tak to staliśmy się narodem zniewolonym politycznie i ekonomicznie - co podkreślił Arkadiusz Mularczyk odnosząc się do postaw roszczeniowych wobec Rządu RP - obecnie - kiedy Polska walczy o swoje odszkodowania - bo okazuje się, ze płacimy m.in. Żydom odszkodowania za to, że Niemcy ich mordowali i wyniszczali ich majątki sprzed 1939 roku. - Wiele niesprawiedliwości wymienił Pan Arkadiusz Mularczyk - ale my te niesprawiedliwości znamy - tak samo, jak znamy oszustwa PRL-u oraz ekipy "Okrągłego Stołu" i początków "nowej" - "starej" władzy w budowanej III Rzeczpospolitej Polskiej. - Ten punkt spotkania stał się już historia - i nie wiadomo, jak wiele z tego pozostanie w umysłach radnych i samorządowców borykających się z problemami bardziej przyziemnymi niż reparacje wojenne.
W dalszej kolejności padły pytania i nawiązała się dyskusja o rolę linii kolejowej przebiegającej przez powiat suski i miejscowości gminy Maków Podhalański - jako czynnika, który trzeba chronić w sytuacji zagrożenia jakim jest budowa konkurencyjnej nitki z Krakowa do Zakopanego omijającej nasze tereny szerokim łukiem - jak to się powiada. - Burmistrz Paweł Sala zainicjował przyszłościowy problem spadku konkurencyjności linii przebiegającej przez Maków Podhalański i miejscowości połączone koleją w naszym powiecie. - To niewątpliwie spory dylemat - w sytuacji braku nowoczesnej infrastruktury drogowej z rozwiązaniami inżynierii dróg i mostów - na miarę XXI wieku - gdy jednocześnie istnieje ryzyko spadku atrakcyjności linii kolejowej, która obecnie skupia pasażerów podróżujących do Zakopanego przez nasze miejscowości - co dostarcza dodatkowych turystów i podtrzymuje podróże pracowników zatrudnionych w Krakowie, Żywcu, Bielko-Białej. Koleje są tańsze niż podróże własnym samochodem ale podróżowanie np. busami - nie jest alternatywą dla kolei - chociażby z uwagi na korki drogowe a także mniejszy komfort związany z podróżą w relacji do nowoczesnych pociągów.
- Takie oto problemy poruszali zebrani radni i włodarze - chociaż nadmiaru pytań na sali nie było - do posła na Sejm i kandydata do Europarlamentu. - Szkoda tylko, że ani sekretariat Burmistrza, ani sekretarz Miasta, ani też Przewodniczący Rady Miasta nie uprzedzili mediów lokalnych, że przyjeżdża poseł na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej na spotkanie. - Widać, jak na dłoni, że samorządowcy boją się ujawniania przez prasę niezależną od samorządu faktów i zadawania pytań politykom podejmującym decyzje na ogólnopaństwowym szczeblu. - Dlaczego to brakuje powiadomień o tak ważnych gościach w naszym regionie? - Nie jest to pierwszy przypadek i należy to wytknąć zarówno Radzie Miejskiej, jak też sekretarzowi miasta Maków Podhalański - że media to głos społeczny a autokracja i autopromocja samorządowców jest błędem wobec elektoratu, który głupi nie jest i nie ";łyka" wszystkiego, co jest opublikowane na stronach publikujących autokratycznie aktualności - oczywiście tylko te korzystne dla władz samorządowych. - Nie tędy droga - szanowni samorządowcy.
Poseł Arkadiusz Mularczyk spotyka się z mieszkańcami wielu miejscowości - jednak w Makowie Podhalańskim spotkał się jedynie z samorządowcami w sali obrad Urzędu Miejskiego - znów zabrakło elementu demokracji - bo tylko nieliczni mogli spotkać się z posłem kandydującym do Europarlamentu. - Tak właśnie władza ogranicza dostęp do środowisk decydenckich - zwykłym wyborcom i mieszkańcom. - Zbyt wiele robi się w Makowie Podhalańskim nadal za plecami mieszkańców. Ten problem dotyczy nie tylko radnego, który postanowił siebie promować i tworzyć zamknięte społeczności w mediach społecznościowych - czym uchybił prawu - w tym ustawie o samorządzie gminnym. - Nadal brakuje łatwego dostępu do wszelkiej informacji o działalności Rady Miasta i ogólnie samorządu - co należy naprawić - aby każdy mieszkaniec miasta i gminy miał na bieżąco wiedzę o tym, jak pozyskiwane są środki na działalność samorządu oraz jak są wykorzystywane i dlaczego nie na wszystko starcza.
- Aktywność Arkadiusza Mularczyka kandydata do Europarlamentu można śledzić na stronie internetowej: http://amularczyk.pl/pl/wybory-do-europarlamentu-moja-aktywnosc/
Dobrą sprawą są sesje transmitowane on-line - jednak nie zawsze jest odpowiednia jakość transmisji, jeszcze nie działa odpowiednio kwestia mikrofonów - nadal są jakieś problemy techniczne - nad tym także powinni popracować technicy od obsługi transmisji sesji w wersji on-line.
To już szósta sesja Rady miejskiej Makowa Podhalańskiego obecnej kadencji - chcemy jako mieszkańcy, jako elektorat - więcej dobrej jakości przekazu i więcej jawności w działalności samorządu - bez ukrywania wizyt politycznych liderów, bez utajniania grup - jak to zrobił radny tej kadencji - chcemy jawności życia publicznego samorządowców i polityków mających wpływ na życie lokalnej społeczności, na biznes lokalny a także na podatki lokalne i opłaty komunalne. - nie wystarczy nam mieszkańcom podnoszenie opłat - bez uzasadnienia - jak to wytyka RIO - samorządom starającym się o dodatkowe środki finansowe. - Potrzebujemy władzy odpowiedzialnej i mądrze gospodarującej - bo zadłużanie nas podatników lokalnych - nie jest do przyjęcia. Potrzeba inwestycji przynoszących korzyści finansowe całej gminie Maków Podhalański.
źródło zdjęcia: amularczyk.pl
Maria Moczydlak
Redaktor Naczelna i wydawca portalu
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj