Pijani kierowcy złapani przez funkcjonariuszy WRD KPP w Suchej Beskidzkiej - czy Policja jest wszędzie, gdzie potrzeba - to pytanie nurtuje radnych powiatowych

25 lutego br. w Naprawie funkcjonariusze zatrzymują kierującego w stanie nietrzeźwości. Zatrzymany do kontroli to mający 47 lat kierujący samochodem marki Opel mieszkaniec powiatu suskiego (Policja chroniąc sprawcę nie podaje, gdzie jest zameldowany - dop. red.), który kierował pojazdem mechanicznym po drodze publicznej (brak danych o drodze - dop.red.). - Kierowca miał ponad jeden promil. Dalsze czynności prowadzi Komisariat Policji w Jordanowie, gdzie nadano RSD-35/20. - Tylko tyle o tej sprawie! Mało - bo oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Suchej Beskidzkiej "cedzi" informacje i zamiast prewencji jest szarada!

26 lutego br. w Makowie Podhalańskim na ul. Głowackiego patrol WRD KPP w Suchej Beskidzkiej zatrzymuje do kontroli kierujący w stanie nietrzeźwości Krzysztof T. mającego lat 51 - okazuje się, że kierowca jest nietrzeźwy i ma ponad jeden promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Prowadzi samochód marki Suzuki - jest mieszkańcem powiatu suskiego (Policja nie podaje miejscowości zameldowania - dop. red.). Czy Policja troszczy się o bezpieczeństwo publiczne? - Nie! - Zatajenie informacji o miejscowości, w której przestępca jest zameldowany - pomaga tylko ukrywać oblicze sprawcy! Dalsze czynności należą do Komisariatu Policji w Makowie Podhalańskim, który od niedawna ma nowego komendanta. - Nowy komendant - stare porządki - gdzie ukrywa się możliwe do ujawnienia dane przestępców drogowych? Oficer prasowy nie wskazał RSD w tym przypadku. - Interesujące - bo powinien.

Tego samego dnia - 26 lutego we wsi Kurów  patrol WRD KPP w Suchej Beskidzkiej zatrzymał mającego 57 lat kierującego samochodem marki Fiat. W czasie badania alkomatem przenośnym okazało się, że jest w stanie nietrzeźwości a jego wynik to "niecały" promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Suchej beskidzkiej nie precyzuje dokładnie - a przecież w aktach jest dokładny wynik - ale łatwiej napisać niecały promil - co ułatwia "wspieranie pijanych kierowców" niż bezpieczeństwo powszechne na drogach publicznych. Łatwiej napisać niecały promil - bo mało kto ze społeczeństwa śledzi to ,co dzieje się dalej ze sprawcą przestępstwa. W powiecie suskim trudno o pozostałych NURD. - Dalsze czynności prowadzi KPP w Suchej Beskidzkiej pod RSD-80/20

Na podstawie tygodniowego podsumowania przesłanego przez asp.szt. Wojciech Copija Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Suchej Beskidzkiej w dniu 3 marca br. - Dramat trwa każdego dnia, każdego dnia ruszając trzeźwo na drogi w powiecie suskim nie możemy czuć się bezpiecznie. Komendant Powiatowy Policji w Suchej Beskidzkiej referując stan bezpieczeństwa w powiecie suskim podczas sesji rady powiatu suskiego oraz rad miejskich i gminnych - zacina się, używa ogólników, chwali się dobrymi wynikami ogólnymi. Radni sporadycznie zadają pytania, pytania tak zwane trudne lub niewygodne statystykom policyjnym nie padają wcale. A każdego dnia funkcjonariusze WRD KPP w Suchej Beskidzkiej łapią kolejnych pijanych kierujących samochodami! - Czyżby był "limity" na kontrole trzeźwości, które mogłyby podwyższać statystyki kryminalne? Czy Komendant boi się tego, że okaże się publicznie, że pijanych kierujących przybywa? - Redakcja wielokrotnie zwracała się o informację na temat - gdzie akurat patrol WRD operuje oraz z wnioskiem o udział reporterski podczas policyjnej kontroli trzeźwości - Komendant Powiatowy Policji inspektor Dariusz Drobny - nie reaguje. Troszczy się o własny wizerunek a nie o bezpieczeństwo mieszkańców powiatu suskiego. Organizowane na jego rozkaz pogadanki w salach gminnych - to zwyczajna prowizorka prewencji. Policja daje "sygnał pijanym', że oczywiście funkcjonariusze są na drogach ale już nie koniecznie w wystarczającym poziomie zabezpieczania bezpieczeństwa w ruchu drogowym. - Tak więc można napisać, że na drogach jest za mało funkcjonariuszy Policji - co było ostatnio także przedmiotem dyskusji podczas sesji Rady Powiatu Suskiego - podczas której radni powiatowi: Stanisław Pudo oraz Gabriela Korbel dali wyraźny sygnał, że w rzeczywistości to Policji nie widać na drogach w mieście Jordanów i gminie Jordanów - co można przypisać na minus Komendanta Powiatowego Policji układającego się z samorządami chyba tylko po to, aby rady zdecydowały o dofinansowaniu kolejnych nowych samochodów dla Policji pod komendaturą inspektora Dariusza Drobnego, który w przeszłości pracował w KP w Jordanowie. - Przypadek? Wielu czytelników a nawet radni powiatowi - uważają, że w gminie Jordanów "nie ma rzetelnej prewencji policyjnej" od dawna. Takie głosy, takie informacje docierają pocztą pantoflową do prasy. _ tym czasem prasa monitoruje rzeczywistość.

Czy doczekamy się miesiąca bez pijanych na drogach publicznych w powiecie suskim? Chyba jeszcze długo - nie! Jeżeli Policja będzie ukrywała dane przestępców, jeżeli Sąd Rejonowy w Suchej Beskidzkiej - będzie ukrywał wyroki a sprawcy skazani nie będą przedmiotem publicznej debaty - to będzie tylko gorzej a NURD - w tym dzieci mogą każdego dnia czuć się w zagrożeniu zdrowia a nawet życia będąc w pasie drogowym dróg publicznych na terenie całego powiatu suskiego.

Nie zapominajmy, że latem 2019 roku sprawcą kolizji był pijany z-ca Komendanta Powiatowego Policji w Suchej Beskidzkiej - o czym przeczytać można pod tytułami: Policjant korpusu oficerskiego KPP w Suchej Beskidzkiej uchybił prawu - oczekuje na rozstrzygnięcie czynności prokuratury i sądu; Sprawa Marcina W. - byłego oficera z-cy Komendanta Powiatowego Policji w Suchej Beskidzkiej zdjęta z wokandy Sądu Rejonowego w Wadowicach;

zdjęcie: archiwum KPP w Suchej Beskidzkiej - radny Stanisław Pudo gratuluje inspektorowi Dariuszowi Drobnemu Komendantowi Powiatowemu Policji w Suchej Beskidzkiej kolejnego nowego samochodu zakupionego z udziałem finansowania przez samorządy w powiecie suskim.

POLECANY TEMAT: KPP w Suchej Beskidzkiej informuje o alarmujących wydarzeniach minionego tygodnia