ola

Oceniono 0 raz(y) 0

Późniejsze twoje ruchy jedynie cię pogrążyły. Zastanów się czy miałeś dobrych doradców, bo chyba jednak nie bardzo. Trzeba było odejść, a nie wplątywać się w jakieś gierki i zagrywki nie przystające oficerowi. A sprawa wręczenia ci odwołania to zakrawa już tylko na kpinę z ciebie. Szukaj wszędzie winnych koło siebie, bo oczywiście ty jesteś bez winy...

ola

Oceniono 0 raz(y) 0

Dariuszu, gdzie się podziewasz, co porabiasz, jak sobie radzisz w nowej emeryckiej rzeczywistości? Jak to jest, jak się spadnie z piedestału? Czy dalej masz tylu kolegów, czy dalej jesteś taki ważny w środowisku, czy powoli o tobie zapominają i stajesz się tylko historią? I widzisz jak ważne jest szanowanie każdego człowieka... Jak ważne jest, gdy umie się słuchać drugiego człowieka... Jak ważne jest umieć pomagać innym... Ale co tam duma nie pozwoliła dmuchnąć w alkomat. Dobrze wiedziałeś jakie będą konsekwencje takiej odmowy. Opowiadanie głupot, że musiałbyś iść koło ogólnodostępnego miejsca, gdzie miał być alkomat, jest jedynie marną próbą wybielenia swojego ego. Zapewne czegoś jednak się bałeś, bałeś się dmuchnąć... Nikt nie uwierzy, że na szali być albo nie być postawiłeś swoja dumę i ego. Wszyscy, którzy cię znali i znają wiedzą, że nigdy byś nie zaryzykował utraty stanowiska, a tym bardziej jeżeli byłbyś pewny, że nie masz się czego obawiać... Późniejsze twoje ruchy jedynie cię

ola

Oceniono 0 raz(y) 0

Dariuszu, gdzie się podziewasz, co porabiasz, jak sobie radzisz w nowej emeryckiej rzeczywistości? Jak to jest, jak się spadnie z piedestału? Czy dalej masz tylu kolegów, czy dalej jesteś taki ważny w środowisku, czy powoli o tobie zapominają i stajesz się tylko historią? I widzisz jak ważne jest szanowanie każdego człowieka... Jak ważne jest, gdy umie się słuchać drugiego człowieka... Jak ważne jest umieć pomagać innym... Ale co tam duma nie pozwoliła dmuchnąć w alkomat. Dobrze wiedziałeś jakie będą konsekwencje takiej odmowy. Opowiadanie głupot, że musiałbyś iść koło ogólnodostępnego miejsca, gdzie miał być alkomat, jest jedynie marną próbą wybielenia swojego ego. Zapewne czegoś jednak się bałeś, bałeś się dmuchnąć... Nikt nie uwierzy, że na szali być albo nie być postawiłeś swoja dumę i ego. Wszyscy, którzy cię znali i znają wiedzą, że nigdy byś nie zaryzykował utraty stanowiska, a tym bardziej jeżeli byłbyś pewny, że nie masz się czego obawiać... Późniejsze twoje ruchy jedynie cię