Darek

Oceniono 1 raz(y) 1

Pewne decyzje są niezrozumiałe, a co najgorsze nie zawsze inwestorzy są sprawiedliwie traktowani. Jedni uzyskują pozwolenia bez żadnych przeszkód a inni mają ostro pod górę. Jedni mogą robić wycinki całych połaci dziesiątek jak nie setek hektarów lasów na obszarach chronionych, a innym zabrania się kilku wyciąć na potrzeby. W Brennej np: na taką inwestycję jak Centrum Aktywnego Wypoczynku mieszkańcy czekali od lat. Jak już wszystko zostało dograne i inwestycja ruszyła, to jacyś pseudo ekolodzy szumu narobili i inwestycja stanęła. Teraz to akurat może większego znaczenia nie ma, ale mieszkańcy o takiego inwestora od lat zabiegali.

Łukasz

Oceniono 1 raz(y) 1

Witam serdecznie,
niestety z żalem czytam powyższy artykuł który oparty jest jak zwykle na kilku filarach jak że istotnych dla PKL.
chciałem kilka słów dodać od siebie w nawiązaniu do prognozowanych inwestycji przez PKL. Od przeszło 30 lat jeżdżę do Zawoji , widzę jak ta gmina się zmienia, pragnie być istotnym punktem na mapie turystycznej Polski, tym bardziej w zimie. Jako instruktor narciarstwa często rozmawiam z podopiecznymi którzy uważają że w Zawoji narciarstwo u podnóża Babiej Góry jest po prostu cudowne. Nie rozumiem dlaczego PKL nie chce wykorzystać potencjału tego miejsca, z obserwacji (a nie suchych kalkulacji na papierze) widzę i słyszę że byłby to jeden z ważniejszych punktów narciarskich w Polsce , gdyby go tylko rozbudować !!!!!
Inwestycja ta w oparciu o woj. Śląskie, Małopolskie, Opolskie, Łódzkie , Mazowieckie niejednokrotnie udowodniłoby że BYŁO WARTO ZAINWESTOWAĆ w Infrastrukturę narciarską .

pozdrawiam
Łukasz