Darek
Pewne decyzje są niezrozumiałe, a co najgorsze nie zawsze inwestorzy są sprawiedliwie traktowani. Jedni uzyskują pozwolenia bez żadnych przeszkód a inni mają ostro pod górę. Jedni mogą robić wycinki całych połaci dziesiątek jak nie setek hektarów lasów na obszarach chronionych, a innym zabrania się kilku wyciąć na potrzeby. W Brennej np: na taką inwestycję jak Centrum Aktywnego Wypoczynku mieszkańcy czekali od lat. Jak już wszystko zostało dograne i inwestycja ruszyła, to jacyś pseudo ekolodzy szumu narobili i inwestycja stanęła. Teraz to akurat może większego znaczenia nie ma, ale mieszkańcy o takiego inwestora od lat zabiegali.