| Źródło: suskiDlaWas.info / GDDKiA / polona.pl / policja.pl / KPP w Suchej Beskidzkiej
Maków Podhalański - zawisły banery protestacyjne i roszczeniowe... i co z tego skoro GDDKiA uważa, że to bezpieczna droga a samorząd miejsko-gminny Makowa Podhalańskiego dopuścił do tego, że na DK28 giną ludzie i nie ma winnych!
Dla przypomnienia czytelnikom a zwłaszcza użytkownikom DK28 w Makowie Podhalańskim - odpowiedzi z GDDKiA oddział w Krakowie - po interwencji prasowej:
Projekt organizacji ruchu dla DK28 przebiegającej przez Maków Podhalański został przygotowany i zatwierdzony zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa w tym zakresie w 2014 r. Projekt ten był opiniowany przez KW Policji w Krakowie. Wzdłuż początkowego odcinka DK28, od strony Suchej Beskidzkiej zabudowa jest rozproszona, ruch pieszych i rowerzystów nie jest intensywny i na tym odcinku obowiązuje dozwolona prędkość do 70 km/godz. Kierujący pojazdami z taką prędkością są tu w stanie ocenić jednoznacznie warunki ruchu i geometrię drogi. Przejścia dla pieszych zlokalizowane są w miejscach koncentracji ruchu pieszych. Od miejsca, gdzie zaczyna się zwarta zabudowa ustawione są znaki obszar zabudowany, a dopuszczalna prędkość wynosi 50 km/godz.
Gmina Maków Podhalański wspólnie z GDDKiA podjęła działania mające na celu doświetlenie przejść dla pieszych. Doświetlenie zostało wykonane na 4 przejściach dla pieszych w 2018 r.
Gmina opracowuje dokumentację na przebudowę centrum miasta i planowane jest wybudowanie lewoskrętu na Rynku. Na skrzyżowaniu DK28 z ul. Kolejową nastąpi korekta sygnalizacji świetlnej. Działania te mają upłynnić ruch i poprawić bezpieczeństwo.
W kwestii hałasu GDDKiA obowiązuje Program Ochrony Środowiska przed Hałasem, który jest przygotowywany przez Urząd Marszałkowski i uchwalany przez Sejmik Województwa. Program ten wskazuje miejsca, gdzie dochodzi do przekroczeń norm, wskazuje działania konieczne do realizacji i porządkuje je w czasie ustalając priorytety od bardzo wysokiego do niskiego, w zależności od miejsca, zaleca także działania naprawcze. Dla Makowa Podhalańskiego w zależności od miejsca są priorytety niski, średni, a b. wyskoki na odcinku od 42 km do 43 km. Mapy akustyczne już Pani otrzymała od Starostwa Suskiego, zgodnie z treścią korespondencji poniżej, tam znajdzie Pani konkretne miejsca z określonymi dla nich priorytetami.
Nie posiadamy jeszcze aktualnych danych dotyczących natężenia ruchu drogowego w ciągu doby. Ostatnie takie badania robione były w 2015 r w ramach Generalnego Pomiaru Ruchu, który wykonywany jest co pięć lat , na terenie całego kraju. Wg GPR z 2015 r. na odcinku DK28 pomiędzy Suchą Beskidzką i Białką średnio na dobę przejeżdża 12 865 pojazdów, w tym 310 samochodów ciężarowych bez przyczep i 508 samochodów ciężarowych z przyczepami. W roku 2020 będzie wykonywany nowy GPR i pomiary pokażą jaki jest aktualny ruch pojazdów w Makowie Podhalańskim i jaką ma tendencję w stosunku do poprzedniego pomiaru. Jeżeli będą ku temu podstawy, to będziemy wnioskować o włączenie budowy obwodnicy Makowa Podhalańskiego do Programu Budowy Dróg Krajowych w nowej perspektywie finansowej.
Z poważaniem
Iwona Mikrut
główny specjalista ds. komunikacji społecznej Oddział w Krakowie, ul. Mogilska 25, 31-542 Kraków
przesłano: 14 sierpnia 2019 r., 17:47Na takie postawienie sprawy redakcja przesłała odpowiedź:
Iwona Mikrut
Główny specjalista ds. komunikacji społecznej
Szanowna Pani,
czytelnicy przesłali mi taką informację:
Mapa dróg i ich szerokość na dz. 1 IV 1938 r. pow. wadowickiego woj. krakowskiego >>
Mapa dróg i ich stan na dz. 30 XI 1934 r. pow. wadowickiego woj. krakowskiego >>
są to mapy urzędowe - już historyczne - ale trwają spory społeczne o obwodnicę w Makowie Podhalańskim. Pytanie jest następujące: - wskazane mapy wykazują, że droga przebiegająca przez Maków Podhalański - obecnie DK28 - miała szerokości: 25 i 20 metrów ma dzień 1 kwietnia 1938 roku.
Jeżeli więc np. w Makowie Podhalańskim Dolnym w roku 1938 droga ta miała 25 metrów szerokości - co stanowi, że grunt należał do Państwa - to na jakiej podstawie obecnie ta droga jest o wiele węższa i ma po jednej stronie chodnik - z małymi i krótkimi wyjątkami, gdzie chodnik jest po obydwu stronach.
Proszę więc ustalić - jak zmieniała się szerokość drogi przebiegającej przez centrum Makowa Podhalańskiego - na przestrzeni od 1938 roku i jaka obecnie jest szerokość na odcinku przebiegającym przez Maków Podhalański.
Dlaczego droga jest węższa zdecydowanie niż 25 metrów? Kto zajął grunty i na jakiej podstawie?
Dzisiaj trwają prace drogowe - o których media nie zostały poinformowane - czyli społeczeństwo jest zaskoczone! Dlaczego prasa i media lokalne nie otrzymują tak ważnych informacji do przekazania społeczeństwu? To naruszanie praw obywatelskich - brak rzetelnej i wszechstronnej informacji ze strony GDDKiA.
- Przesłano do GDDKiA w dniu 21 sierpnia 2019 roku; 13:38 - jednak, na to zagadnienie nie udzielono odpowiedzi.Grunty przedwojenne drogi obecnie oznaczonej DK28 przebiegającej przez Maków Podhalański a obecne nie do końca odzwierciedlają stan przedwojenny - co może dziwić - bo szerokość ma znaczenie.
Droga krajowa na odcinku od 38 km 220 m do 41 km 200 m, w Makowie Podhalańskim, przebiega w terenie niezabudowanym z wprowadzonym ograniczeniem dopuszczalnej prędkości do 70 km/h. Na tym odcinku występuje chodnik lewostronny usytuowany bezpośrednio przy jezdni DK28.
Od km 41 i 200 m do 43 km 400 m droga przebiega w terenie zabudowanym, oznakowanym tablicami D-42 ,D-43. W terenie zabudowanym wzdłuż drogi zlokalizowane są chodniki obustronne, o zmiennej szerokości od 1,0 do 6,0 m. Chodniki zlokalizowane są bezpośrednio przy jezdni DK28. Na tym odcinku występuje zabudowa zwarta mieszkaniowa i handlowo-usługowa posiadająca dostęp do drogi publicznej przez liczne zjazdy przecinające ciągi piesze, w których przebiegają sieci uzbrojenia terenu wraz z elementami infrastruktury (np. sieci oświetlenia ulicznego) .
Zarządca drogi, czyli GDDKiA nie dysponuje zapasem terenu dla lokalizacji i wykonania normatywnej ścieżki rowerowej lub ciągu pieszo-rowerowego, na odcinku Sucha Beskidzka – Maków Podhalański. Wynika to z zagospodarowania terenu i zurbanizowania obszarów przyległych do pasa drogowego drogi krajowej. Projekty realizowane przez GDDKiA zlokalizowane są w przeważającej części, w granicach pasa drogowego DK 28 czyli w terenie, którym zarządca drogi dysponuje. Próby pozyskania terenów prywatnych przez zarządcę drogi, czy we współpracy przez lokalny samorząd , w celu realizacji nowych zadań kończyły się bez pozytywnego rozstrzygnięcia.
Droga klasy GP (główna przyspieszona) nie ma funkcji rekreacyjnej. D28 Zator - Medyka - granica państwa - przebiegająca na terenie gminy Maków Podhalański jest drogą kategorii GP. Z racji kategorii jej zadaniami są:
- przeprowadzenie ruchu tranzytowego
- prowadzenie ruchu lokalnego (podróżowanie mieszkańców po terenie gminy drogą krajową związane jest przede wszystkim z potrzebami osiągnięcia określonych, konkretnych celów: załatwienia spraw urzędowych, dostępności do placówek służby zdrowia, oświaty, punktów usługowo-handlowych, sklepów sieciowych, kościoła:
- zapewnienie dostępności do drogi dla mieszkańcom poprzez skrzyżowania, włączenia, zjazdy publiczne i indywidualne
- zapewnienie warunków ruchu pieszego
- zapewnienie bezpieczeństwa użytkownikom drogi
Z poważaniem
Iwona Mikrut
główny specjalista ds. komunikacji społecznej Oddział w Krakowie, ul. Mogilska 25, 31-542 Kraków
18 listopada 2019 roku
Na takie postawienie sprawy jako redaktor naczelna skierowałam odpowiedź 18 listopada 2019 roku; 12:32:
Trudno nie zgodzić się z GDDKiA, co do gruntów - chociaż wiadomo, że w II RP droga krajowa przebiegająca przez Maków Podhalański miała od 20 do 25 metrów szerokości. Obecnie mniej a jeszcze w dużej części obszaru uznawanego przez GDDKiA - za obszar rzadko zaludniony i nie wymagający ścieżki rowerowej oraz obustronnych chodników.
- Co więc chcą wywalczyć protestujący mieszkańcy anonimowi aktywiści?
Niestety banery nie wskazują kto protestuje, czy radni biorą w tym udział (przeważnie bierni w tej kwestii) - nie biorący w rzeczywistości udziału w sprawach ważnych dla społeczeństwa - zajmujący się dzikami, drzewami i chwastami - ale nie koniecznie troską o życie i zdrowie mieszkańców Makowa Podhalańskiego - o czym poniżej w linkach do artykułów redakcyjnych.
Wątpliwości budzi także postawa sędziów i Sądu Rejonowego w Suchej Beskidzkiej, którzy nie podają do publicznej wiadomości wyroków wobec przestępców drogowych a nawet je jakoś dziwnie ukrywają przed opinią publiczną! - Czyżby, sądy działały na korzyść przestępców drogowych, a na niekorzyść społeczeństwa żądającego bezpieczeństwa na drogach i trzeźwych a nie pijanych kierujących? Warto przeczytać: Sąd Rejonowy w Suchej Beskidzkiej wydał wyroki w sprawach z art. 178 k.k. - żaden nie był podawany do publicznej wiadomości. Rodzi się pytanie - czy, ta anonimowa grupa protestujących i żądających - postawi takie same transparenty przed Sądem Rejonowym w Suchej Beskidzkiej oraz przed GDDKiA w Wadowicach? - Czy, takie banery pojawią się na sesji rady miejskiej w Makowie Podhalańskim oraz na sesji rady powiatowej w Suchej Beskidzkiej - bo, to włodarze gminni i powiatowi winni nam mieszkańcom walkę o bezpieczeństwo na DK28. - Tymczasem, siedzą i mają się doskonale - bo, nikt nie protestuje jawnie pod urzędami!
POLECANE:
WYPADEK NA DK28 w Makowie Podhalańskim - Pawlicówka
WYPADEK SAMOCHODOWY W MAKOWIE PODHALAŃSKIM NA DK28 ;
W Makowie Podhalańskim wypadek drogowy ze skutkiem śmiertelnym ;
Nocna kolizja na DK28 - na wysokości Pawlicówki w Makowie Podhalańskim ;
UWAGA! - WAŻNE JEST TO, JAK SAMORZĄD WYDAJE ŚRODKI PUBLICZNE I NA CO! JEDNAK BURMISTRZ I DYREKTOR MIEJSKIEJ BIBLIOTEKI PUBLICZNEJ UTAJNILI WYDATEK PRZEKAZANY ZA KONCERT ZESPOŁU SŁAWOMIR (TA SPRAWA JESZCZE BĘDZIE KOMENTOWANA PO ZAJĘCIU STANOWISKA PRZEZ ODPOWIEDNI ORGAN PAŃSTWA) Jaki jest rzeczywisty koszt występu SŁAWOMIRA podczas Dni Ziemi Makowskiej? (CZY DOSZŁO DO NADUŻYCIA PRAW PRZEZ DYREKTORKĘ MIEJSKIEJ BIBLIOTEKI PUBLICZNEJ ORAZ CZY PAWEŁ SALA - BURMISTRZ MAKOWA PODHALAŃSKIEGO BRAŁ UDZIAŁ Z UTAJNIENIU KWOTY PRZEKAZANEJ NA RZECZ KURPISZ IMPRESARIAT ZA KONCERT? NA TE PYTANIA JEST JESZCZE CZAS ODPOWIEDZIEĆ PRZY UDZIALE INSTYTUCJI PAŃSTWA A NIE JST).
50 km/h oraz przejścia dla pieszych i fotoradar? - Czy, to realne przy postawie burmistrza Pawła Sali - co warto wiedzieć: Nieporadny burmistrz Makowa Podhalańskiego i bolączki gminy Maków Podhalański oraz Paweł Sala jest burmistrzem Makowa Podhalańskiego, urodził się w Krakowie ale mieszka w (jakimś) Makowie i nie poczuwa się do kontroli społecznej i prasowej ;
Analiza stanu bezpieczeństwa w powiecie suskim za rok 2019 według statystyk przygotowanych przez Komendę Powiatową Policji w Suchej Beskidzkiej część trzecia ;
Informacja od oficera prasowego Komendanta Powiatowego Policji w Suchej Beskidzkiej:
Sprawdzałem informacje na temat kontroli WRD na podanym przez Panią odcinku drogi, czyli rejon Dolnego Makowa Podhalańskiego i nie są prowadzone takie statystyki. W związku z powyższym nie ma możliwości podać informacji ile w podanym okresie tj. od stycznia 2020 do chwili obecnej, patrol WRD wykonywał kontroli na terenie Dolnego Makowa.
asp.szt. Wojciech Copija, oficer prasowy komendanta powiatowego Policji w Suchej Beskidzkiej
przesłano: 26.06.2020 14:55
Więc nie wiemy - czy, funkcjonariusze WRD KPP w Suchej Beskidzkiej patrolują miejsca wypadków - czy, też nie - bo, jakoś WRD unika nie tylko obecności reporterów prasowych i kamery ale wręcz trudno uprosić Policję powiatową o jawność działań WRD - na DK28. - Wygląda na to - że, Policja poluje tylko na mandaty i kary a nie działa prewencyjnie. - Czy, ktoś otrzymał upomnienie od funkcjonariuszy WRD lub wskazówkę prawną? - Czy, widok radiowozu Policji na poboczu ma działać prewencyjnie - czy, też działa jedynie stresująco? - Czytelnicy - piszcie, o własnych doświadczeniach na DK28 oraz o tym, jak policjanci działają podczas kontroli drogowej.
ostatnia aktualizacja: 27.06.2020 godzina 16:22
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj