Realizując oczekiwania czytelników oraz prawo wynikające z wyroku Sądu Najwyższego z dnia 11 maja 2007 r. I CSK 47/07 oraz Ustawy Prawo prasowe a także wyroku Sądu Najwyższego z dnia 1 czerwca 2000 r., sygn. akt II RN 64/00 - dzisiaj publikowane jest oświadczenie majątkowe przewodniczącego rady gminnej w Bystrej-Sidzinie - Krzysztofa Drobnego, któremu tylko się wydaje, że może pozostawać poza kontrolą społeczną i prasową. (RedNacz)
| Źródło: bip.malopolska.pl/ugbystrasidzina
Krzysztof Drobny - nowy przewodniczący rady gminnej Bystrej-Sidzina - oświadczenie majątkowe za 2019 rok
Jak wygląda status majątkowy dotychczasowego radnego a od lipca br. przewodniczącego rady gminnej Bystrej-Sidziny - dowiadujemy się oczywiście ze złożonego ostatniego oświadczenia majątkowego oraz poprzednich od początku kadencji 2018-2023 >>. - Tymczasem społeczeństwo zainteresowane jest jego ostatnim oświadczeniem - bo dotychczas nie pełniąc stanowiska jako funkcjonariusz publiczny a jako zwykły radny miał mniej obowiązków i mniej odpowiedzialności w związku z pełnioną funkcją w samorządzie gminnym.
Tak jakoś dziwnie został dokument wprowadzony do Biuletynu Informacji Publicznej >> przez Annę Nieużytek - administrującą BIP Urzędu Gminy Bystra-Sidzina.
Stanowisko przewodniczącego rady gminnej zobowiązuje do transparentności i przestrzegania porządku prawnego Rzeczypospolitej Polskiej oraz prawa Unii Europejskiej a zwłaszcza artykułu 11 Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej - o czym prawdopodobnie nadal nie jest poinformowany i uświadomiony Krzysztof Drobny - bo nie udzielił odpowiedzi na pytania prasy o jego stanowisko na prowadzenie tej rady jako przewodniczący oraz PR z mediami prasowymi. - Tak szybko, jak został przewodniczącym - może nim przestać być - naruszając prawo - w tym prawo prasowe - bo jednoznacznie uchybia prawu. - A jeżeli dojdzie do karania radnego przewodniczącego za naruszanie prawa prasy - wówczas zostanie usunięty z tego "prominentnego" lokalnego stanowiska samorządu gminnego. A sama gmina może jedynie stracić na dotacjach ze środków Unii Europejskiej - jeżeli radni będą naruszali porządek prawny obowiązujący w UE.
Czego dowiadujemy się o Krzysztofie Drobnym z Biuletynu Informacji Publicznej? Niczego - poza tym, że jest przewodniczącym rady. - To zdecydowanie za mało, aby mógł pełnić tak eksponowane stanowisko w świetle prawa obywateli do rzetelnych informacji o samorządowcach zarządzających finansami publicznymi. Za mało - to znaczy, ze Krzysztof Drobny będzie pytany przez prasę w interesie Państwa i społeczeństwa o więcej informacji i będzie musiał przełknąć "gorzką pigułkę" demokracji - jaką jest prawo obywateli do wiedzy o wszystkim ,co jest związane z funkcjonariuszami publicznymi - bo tak stanowi prawo. Powinien dobrze zapoznać się z treścią wyroku Sądu Najwyższego z dnia 11 maja 2007 r. I CSK 47/07 - bo nie jest tak, że radni wybrali i przyklepali - ale tak, ze obywatele i to nie tylko mieszkańcy gminy mają prawo wiedzieć o radnych praktycznie wszystko co jest związane z życiem radnego realizującego w różnym stopniu oczekiwania społeczne lub nadużywającego prawa albo niedopełniającego obowiązków - także informacyjnych wobec społeczeństwa i prasy niezależnej od finansowania publicznego. - Ważne jest rozliczanie osób pełniących stanowiska publiczne z ich działalności a także zaglądanie głębiej w ich życie - nawet to prywatne - powiązane z pełnioną funkcja w JST.
Krzysztof Drobny już czuje się bardziej urzędnikiem niż radnym! W BIP nie informuje o kontakcie telefonicznym do niego bezpośrednio a przecież używa telefonu komórkowego do pracy w radzie! - Więc gdzie jest ten numer, jak radny przewodniczący rady rozlicza się z przetwarzania danych w tym prywatnym telefonie używanym w związku z pełnieniem stanowiska publicznego? - Nie rozlicza się! Więc dopuszcza się nadużywania prawa i niedopełniania obowiązków - bo wszelkie rozmowy telefoniczne oraz tekstowe, zdjęcia związane z pełnioną funkcją w radzie podlegają kontroli UODO oraz prasy i społeczeństwa. A tymczasem Krzysztof Drobny od początku kadencji podobnie jak pozostali radni rady gminy Bystra-Sidzina nie wykazali takich numerów, kart SIM - więc jest nad czym dyskutować. Prawo jest notorycznie naruszane przez radnych gminnych i powiatowych w powiecie suskim. Robią co tylko im się podoba - ale do czasu oczywiście!
Widać, jak na dłoni, ze demokracja w gminie Bystra-Sidzina to tylko slogan a przepisy prawa Rzeczypospolitej Polskiej i Unii Europejskiej nie są przestrzegane przez radnych i samorząd tej gminy - zresztą podobnie, jak to się dzieje w pozostałych samorządach w powiecie suskim.
Białoruś przy tym, co dzieje się w gminach powiatu suskiego w ich zarządach oraz radach gminnych - to kryształ - bo nic tak nie deprawuje samorządowców, jak powielane slogany i brak transparentności wobec społeczeństwa - ale nie tylko kolesiostwa - tylko wobec ogółu obywateli RP i UE.
Przewodniczący rady gminy Bystra-Sidzina nie publikuje swojego wizerunku w BIP! - Wstydzi się rozpoznawalności w życiu społecznym? Kryje swoje oblicze... bo ma coś na sumieniu? - A może zwyczajnie jest taki cwany, że myśli, iż ujdzie mu pełnienie funkcji publicznej bez kontroli społecznej i prasowej? - Wkrótce więcej o radnym przewodniczącym rady gminy Bystra-Sidzina.
Interesujące jest głosowanie na Portalu Samorządowym (portalsamorzadowy.pl) - gdzie wynik głosowania może wiele mówić. I chociaż jest to anonimowa statystyka na znaczącym portalu o samorządach w Polsce - to jednak wynik jest jakimś wskaźnikiem:
źródło screenu: portalsamorzadowy.pl (stan na 10 sierpnia 2020 r.)
źródło screenu: portalsamorzadowy.pl (stan na 10 sierpnia 2020 r.)
Tak się składa, że żaden z radnych tej rady nie publikuje wizerunku w BIP! Dziwne? Bardzo dziwne - bo jak ubiegali się o stanowiska w radzie podczas wyborów 2018 roku - nie byli tak anonimowi i oczywiście starali się wmówić społeczeństwu, że bada uczciwi! - Nie są - bo się ukrywają jak tylko mogą, n ie publikują biografii w BIP i nie informują powszechnie o tym co robią. - Radni nie prowadzą PR z prasą niezależną od finansowania publicznego - korzystając jedynie z propagandy finansowanej ze środków publicznych a to oznacza, ze nie są w zgodzie z prawami obywateli.
Warto, aby zaczęli być rozliczani z obowiązków - także tych w BIP - RPO: W okresie epidemii informacje dla obywateli w BIP urzędów miast i gmin muszą być jak najbardziej aktualne. - To także uwaga do Anny Nieużytek - administratora BIP Urzędu Gminy w Bystrej-Sidzinie - bo jakoś nie prowadzi ona starannie tej informacji - pomijając wiele informacji z życia radnych.
foto tytułowe: bystra-sidzina.pl (domena publiczna)
Wyrok z dnia 1 czerwca 2000 r. III RN 64/00 Konstytucja RP ustanawia wyższe standardy ochrony wolności wypowiedzi niż przewidziane w art. 10 Konwencji z dnia 4 listopada 1950 r. o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności sporządzonej w Rzymie (Dz.U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284). Odmowa udostępnienia prasie akt urzędowych, podobnie jak odmowa udzielenia informacji, może nastąpić jedynie ze względu na ochronę tajemnicy państwowej, urzędowej lub innej tajemnicy chronionej ustawą. W interesie Rzeczypospolitej Polskiej leży gwarantowanie prasie jak najszerszego dostępu do informacji będących w posiadaniu organów i instytucji publicznych, rozumianego jako prawo do uzyskania informacji nie tylko w formie przekazu ustnego, pisemnego czy w innej postaci od zobowiązanego organu, lecz także przez wgląd do akt powstałych w rezultacie jego działalności.
„Kwestie dostępu prasy do informacji należy rozpatrywać z punktu widzenia podstawowej zasady demokratycznego państwa prawnego, jaką jest zasada jawności życia publicznego (art. 2 Konstytucji RP), zasady wolności prasy (art. 14 Konstytucji RP) oraz konstytucyjnego prawa obywatela do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej (art. 61 Konstytucji RP), a także konstytucyjnej wolności wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji (art. 54 ust. 1 Konstytucji RP), określanej jako wolność wypowiedzi”. Zgodnie z Prawem prasowym (art. 3a) w zakresie prawa dostępu prasy do informacji publicznej stosuje się przepisy ustawy o dostępie do informacji publicznej. Prawo dostępu do informacji publicznej swoim zakresem obejmuje również organy samorządu terytorialnego. Art. 4 ust. 1 Prawa prasowego poszerza katalog podmiotów zobowiązanych do udzielania prasie informacji o podmioty niewymienione w tej ustawie. Chodzi tu o przedsiębiorców i podmioty niezaliczone do sektora finansów publicznych oraz niedziałające w celu osiągnięcia zysku. Oznacza to, że jeżeli dziennikarz adresuje swój wniosek do organu władzy publicznej, to zastosowanie będą miały przepisy powołanej ustawy o dostępie do informacji publicznej; natomiast w przypadku skierowania przez dziennikarza wniosku o informację do podmiotu niezaliczonego do sektora finansów publicznych, właściwa będzie procedura przewidziana w art. 4 prawa prasowego. Art. 61 Konstytucji RP gwarantuje każdemu, w tym również dziennikarzowi, „prawo do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej", obejmującą informację o "działalności organów samorządu gospodarczego i zawodowego, a także innych osób oraz jednostek organizacyjnych w zakresie, w jakim wykonują one zadania władzy publicznej i gospodarują mieniem komunalnym lub majątkiem Skarbu Państwa", jak również informację o osobach pełniących funkcje publiczne. Prawo do informacji obejmuje również dostęp do dokumentów oraz "wstęp na posiedzenia kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z powszechnych wyborów". Prawo wyrażone w art. 61 Konstytucji jest konsekwencją zasady przejrzystości systemu sprawowania władzy (art. 2 Konstytucji RP) ustanowionej dla realizacji społecznej kontroli władzy i zapobiegania jej nadużyciom oraz poprawiania jakości pracy administracji publicznej. Zasada jawności działania organów państwa, nazywana niekiedy "przejrzystością administracji" uważana jest za jedną z fundamentalnych wartości państwa prawa oraz warunek efektywnego funkcjonowania systemu. Regulację art. 61 Konstytucji RP uzupełniają gwarancje: swobody wypowiedzi, a w tym m.in. pozyskiwania informacji (art. 54 ust. 1 Konstytucji RP). Ponadto „[...] wolność prasy w rozumieniu art. 14 Konstytucji RP nie ogranicza się do rozpowszechniania wiadomości i informacji, lecz obejmuje także dostęp do legalnych źródeł informacji. Należy w związku z tym przyjąć, że wolność prasy chroni także prawo prasy do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej, prawo dostępu do dokumentów będących w posiadaniu tych organów oraz prawo wstępu na posiedzenia kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z wyborów powszechnych, z możliwością rejestracji dźwięku i obrazu. Uprawnieniom tym odpowiada obowiązek właściwych organów władzy publicznej udzielania prasie informacji o ich działalności, zapewnienia dostępu do dokumentów oraz zapewnienia wstępu na posiedzenia kolegialnych organów władzy publicznej" (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 czerwca 2000 r., sygn. akt II RN
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj