| Źródło: media.lightscape.pl
Kolejny etap rządowej walki z nielegalnym wywozem towarów
Przewóz drogowy to szczególnie nadzorowana gałąź gospodarki. Co więcej, jego monitorowanie jest stale ulepszane. Najnowsze zmiany mają na celu wdrożenie systemu, którego nie można oszukać. A ponad 1400 funkcjonariuszy KAS już od 1 października czuwa nad przestrzeganiem aktualnych regulacji. Dlaczego to takie ważne? Dla przykładu, po wprowadzeniu SENT analiza rynku paliwowego[1] wykazała wzrost legalnej konsumpcji oleju napędowego o 5%, a benzyny o 7%. W ciągu roku zaobserwowano zwiększenie produkcji paliw o 16%. Ponadto, zanotowano także spadek eksportu oleju rzepakowego aż o 70%, a oleju smarnego o 50%. – Ma to związek z popularnym do niedawna mechanizmem wywozu towarów wrażliwych i ubieganiem się o zwrot podatku. Okazało się jednak, że zapotrzebowanie państw ościennych na oleje z Polski było w wielu przypadkach fikcyjne. Ukrócono również proceder obrotu lekami polegający na ich rzekomym wprowadzaniu na rynek polski, a w rzeczywistości na wywozie za granicę i sprzedaży z dużym zyskiem. Od czerwca 2018 roku obroty hurtowni, z których wywożono lekarstwa, znacząco spadły – komentuje Jakub Ordon, ekspert OCRK, firmy zajmującej się analizą i rozliczaniem czasu pracy kierowców. Kiedyś procedura zgłaszania towarów objętych ustawą realizowana była jedynie za pomocą formularzy. Teraz SENT to całkowicie interaktywne narzędzie i będzie nadal ewoluować. Czy wiesz, jak działa i jakie są jego możliwości?
Jak to działa?
Aż 43 strony – tyle liczy „Instrukcja użytkownika mobilnej aplikacji kierowcy SENT GEO”. Narzędzie jest dostępne do pobrania dla polskich przewoźników, którzy w swoim taborze nie dysponują zewnętrznymi systemami lokalizacji. Wówczas muszą wyposażyć kierowcę pojazdu w smartfon lub tablet z połączeniem GPS oraz zainstalować aplikację. – To jeszcze nie wszystko. Kierujący samochodem ciężarowym zobowiązany jest do ciągłego śledzenia, czy narzędzie stale łączy się z GPS-em. Jeśli urządzenie się wyłączy - straci połączenie, a tym samym kierowca musi się zatrzymać, by naprawić błąd. W przeciwnym wypadku grozi mu nawet do 7,5 tysiąca PLN kary. Dlatego zdecydowanie wygodniejszym rozwiązaniem będzie korzystanie z własnego systemu lokalizacji, a aplikacja SENT GEO będzie używana jako rozwiązanie zapasowe – mówi ekspert OCRK, Jakub Ordon.
Nowelizacja przepisów zakłada uzupełnienie systemu monitorowania drogowego przewozu towarów wrażliwych o nowe środki techniczne, tj. lokalizator, telekomunikacyjne urządzenie wykorzystujące technologię pozycjonowania satelitarnego i transmisji danych wraz z aplikacją, lub ZSL, czyli zewnętrzny system lokalizacji gromadzący dane geolokalizacyjne środka transportu. - Możliwe jest też łączenie flotowych GPS-ów z SENT-em. Taka pełna integracja systemów pozwala na przesyłanie niezbędnych danych w czasie rzeczywistym. Spełnia zatem przepisy ustawowe i jest rozwiązaniem wygodnym dla kierowcy i bezpiecznym dla przewoźników. Dane zgłoszonego pojazdu będą przekazywane w zakresie – między innymi współrzędnych geograficznych, prędkości pojazdu, daty i godziny pozyskania tych informacji, celu podróży oraz numeru lokalizatora albo urządzenia. Taka zaawansowana telematyka znakomicie wspiera transportowców, gdyż wszystko dzieje się bez udziału kierowcy. To wygodne i eliminuje „czynnik ludzki”, czyli ewentualne popełnianie błędów, a co za tym idzie możliwe nakładanie przez urzędników wysokich kar za naruszenia – komentuje Kamil Korbuszewski z GBOX, systemu telematyki i monitoringu GPS.
Nawet 100 tysięcy kary
Za niedostosowanie się do nowych zapisów przewoźnikowi grozi kara 10 tysięcy PLN. Kierowca zaś może zapłacić od 5 do 7,5 tysiąca PLN za jazdę z niesprawnym lokalizatorem lub włączenie albo wyłączenie urządzenia w nieodpowiednim momencie. W taryfikatorze pojawiła się również wysoka sankcja finansowa dla przewoźnika. Aż 100 tys. PLN zapłaci on w przypadku niedostarczenia zgłoszonego towaru do miejsca docelowego lub zakończenia przewozu na terytorium Polski. Przepisy nakładające kary pieniężne za niedopełnienie obowiązków weszły w życie 1 października, ale już teraz mogą ruszyć kontrole i warto przygotować się wcześniej do egzekwowania nowych zapisów ustawy. Funkcjonariusze KAS zaczną nakładać sankcje za wykroczenia od nowego roku.
Dodatkowa kontrola
Obecnie w Polsce śledzenie przewozów towarów odbywa się za pomocą systemu viaTOLL. Jego głównym zadaniem jest automatyczny pobór opłat za przejazd po drogach płatnych. Dane dotyczące na przykład współrzędnych – daty i godziny obecności danego pojazdu na wyznaczonych odcinkach trasy są udostępniane na wniosek wszystkich instytucji państwowych. Obok viaTOLL-u powstał SENT, czyli monitorowanie towarów wrażliwych, który szybko ewoluował do postaci efektywnego narzędzia do walki z nielegalnym wywozem między innymi tytoniu, paliw płynnych, olejów i leków. A od czerwca 2019 roku, w związku z zapisami rozporządzenia PEiR Unii Europejskiej, każdy nowy pojazd ciężarowy świadczący usługi transportowe na terenie UE będzie musiał posiadać na pokładzie inteligentny tachograf wraz z wbudowanym systemem GPS. - Dzięki takim nowoczesnym urządzeniom telematycznym dokładnie rejestrowane będzie położenie pojazdu w momencie rozpoczęcia, zakończenia, a także co trzy godziny jazdy. Pojawi się także możliwość bezprzewodowego odczytu danych poprzez Bluetooth, a Inteligentne Systemy Transportowe (ITS) będą sprawnie przesyłać informacje do odpowiednich instytucji – polskich i unijnych. Kolejne zmiany są nieuniknione, a sektor TSL czeka jeszcze wiele nowości wspierających i regulujących przewóz towarów – mówi Jakub Ordon, OCRK.
[1] Analiza rynku przeprowadzona w przedziale czasowym kwiecień 2017 – kwiecień 2018 przez KAS.
Opublikowano: 02-10-2018
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj