| Źródło: makow-podhalanski.sesja.pl / bip.malopolska.pl/ummakowpodhalanski / suskiDlaWas.info
Kiedy kota nie ma w domu - myszy harcują! Czyli, o ostatniej w 2019 roku sesji Rady Miejskiej w Makowie Podhalańskim
Tak było 30 grudnia 2019 roku na ostatniej sesji w 2019 roku.
źródło: screen z : makow-podhalanski.sesja.pl
Chociaż ostatnia sesja w 2019 roku była "pospieszna" - to przecież radni są miejscowi i warto patrzeć, jak żyją, jak realizują relacje ze zwykłym,i mieszkańcami miasta i gminy Maków Podhalański. - Warto patrzeć, czy potrafią się witać z mieszkańcami na ulicy, czy ich maniery są właściwe, czy ich przeszłość i teraźniejszość służą dobru publicznemu. - Warto też zastanowić się dlaczego radni nie popierają skarg na burmistrza, na urząd lub na radnych. - Czy rzeczywiście władza w gminie sprawowana jest tak nienagannie i czy mieszkańcy nie mają powodów do narzekania? - Do redakcji napływa wiele sygnałów o nieprawidłowościach - ale burmistrz nie zawsze odpowiada na pytania a radni praktycznie wcale!
Niby nie wiele tych obrad, wręcz "trójca" za biurkiem wiodąca społeczeństwo na pokuszenie - czyli zadłużanie gminy i jej mieszkańców - a jakże trafiające do świadomości - że radni nie tylko nie chronią interesów mieszkańców gminy Maków Podhalański ale działają wręcz jak urzędnicy - stawiając mieszkańców "pod ścianą" decyzji, których nie konsultują z mieszkańcami - bo nie odbywają się żadne praktycznie konsultacje społeczne - na przykład na temat podwyżek opłat za odbiór z gospodarstw domowych na terenie gminy - a jednocześnie podwyżki dokonano bez rzetelnej analizy finansowej - o czym można przeczytać pod tytułem: W gminie Maków Podhalański podwyżki opłat komunalnych za odbiór nieczystości stałych bez analizy ekonomicznej ze wskazaniem na treść przesłaną 14 stycznia br. przez Referat Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego w Makowie Podhalańskim:
Dzień Dobry!
Odpowiadając na Pani e-mail z dnia 19.12.2019 r. Urząd Miejski w Makowie Podhalańskim uprzejmie informuje, że wyliczenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi dokonano w oparciu o zapisy ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, w której to:
- zgodnie z art. 6c. [Odbieranie odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości]
ust. 1. Gminy są obowiązane do zorganizowania odbierania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości, na których zamieszkują mieszkańcy;
- zgodnie z art. 6j [Wyliczenie wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi]
1. W przypadku nieruchomości, o której mowa w art. 6c ust. 1, opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi stanowi iloczyn:
1) liczby mieszkańców zamieszkujących daną nieruchomość, lub
2) ilości zużytej wody z danej nieruchomości, lub
3) powierzchni lokalu mieszkalnego
oraz stawki opłaty ustalonej na podstawie art. 6k ust. 1.
Natomiast zgodnie z art. 6 k „Rada gminy, określając stawki opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, bierze pod uwagę:
1) liczbę mieszkańców zamieszkujących daną gminę;
2) ilość wytwarzanych na terenie gminy odpadów komunalnych;
3) koszty funkcjonowania systemu gospodarowania odpadami komunalnymi, o których mowa w art. 6r ust. 2-2b i 2d”.
Zgodnie z art. 6r w/w ustawy z pobranych opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi gmina pokrywa koszty funkcjonowania systemu gospodarowania odpadami komunalnymi, które obejmują koszty:
1) odbierania, transportu, zbierania, odzysku i unieszkodliwiania odpadów komunalnych;
2) tworzenia i utrzymania punktów selektywnego zbierania odpadów komunalnych;
3) obsługi administracyjnej tego systemu;
4) edukacji ekologicznej w zakresie prawidłowego postępowania z odpadami komunalnymi.
W roku 2019 odebrano od mieszkańców zamieszkujących Gminę Maków Podhalański łącznie 3 708,114 ton odpadów.
Z tytułu opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi do budżetu gminy wpłynęło w przeciągu 1 roku 1 222 855,00 zł.
Roczny koszt funkcjonowania całego systemu gospodarowania odpadami wyniósł 2 458 960,99 zł.
Ilość osób zadeklarowanych od których odbierane były odpady komunalne wyniosła 13 269.
Biorąc pod uwagę powyższe opłatę obliczono poprzez zsumowanie wszystkich kosztów i podzielenie ich przez ilość mieszkańców a następnie przez 12 miesięcy.
Na tej podstawie wyliczono wartość szacunkową którą Burmistrz Makowa Podhalańskiego przedłożył Radzie Miejskiej w Makowie Podhalańskim, która zobligowana jest do podjęcia uchwały. Na sesji w dniu 27 listopada 2019 r. Rada Miejska w Makowie Podhalańskim podjęła uchwałę z kwotą 14 zł od 1 osoby.
Nie zlecono przeprowadzenia analizy ekonomicznej, gdyż generowałoby to dodatkowe koszty mające wpływ na stawkę opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi.
Referat Gospodarki Komunalnej
Urząd Miejski w Makowie Podhalańskim
Siedmioro na piętnaścioro radnych w Radzie Miejskiej Makowa Podhalańskiego, czyli całej gminy Maków Podhalański nie zyskało w wyborach samorządowych 2018 roku żadnego - absolutnie żadnego poparcia społecznego, nie prowadzili kampanii wyborczej, nic nie obiecywali i nie przedstawili żadnego planu działania na rzecz mieszkańców gminy Maków Podhalański. - W czyim imieniu więc oddają głos? - Tylko i wyłącznie we własnym imieniu i tylko pod dyktat... - o tym dyktacie aż huczy w całej gminie i jeszcze do tego niezależna od samorządu prasa powróci działając na podstawie zapisów Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej w art. 14 oraz na podstawie Ustawy Prawo prasowe, której treść notorycznie naruszają radni tej rady oraz burmistrz i dyrektorzy jednostek samorządowych a zwłaszcza dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej, której działania są tak bardzo "utajniane", że o transparentności jej pracy nie ma mowy. Albo zastępcy dyrektora MBP zajmującej się działalnością MOK. - A tutaj zapewne przyjdzie odkryć nie jedną "niespodziankę" w działalności, transferze środków publicznych na prywatne konta lub konta firm, które tak bardzo czerpią ze sponsoringu imprez masowych w gminie. Tylko transparentność oznacza legalność i jawność wydatkowania środków publicznych, czego niestety radni a zwłaszcza przewodniczący Edward Orawiec nie chcą widzieć i wiedzieć - bo "rączka rączkę myje". - Jeżeli siedmioro radnych nie otrzymało żadnego poparcia społecznego - to ten samorząd jest poddawany kontroli i krytyce prasowej. Tym bardziej, że w gminie Maków Podhalański nie brakuje ludzi biednych i potrzebujących pomocy publicznej, że nie brakuje problemów społecznych i tragedii rodzinnych - o czym donoszą czytelnicy portalu niemalże każdego dnia.
"Im dalej w las - tym ciemniej" - tak można napisać o samorządzie gminy i miasta Maków Podhalański.
PRZECZYTAĆ WARTO: W gminie Maków Podhalański podwyżki opłat komunalnych za odbiór nieczystości stałych bez analizy ekonomicznej; Kontakty do radnych Rady Miejskiej w Makowie Podhalańskim Kadencja 2018-2023 (tutaj bardzo ważne są prawa obywateli określone Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej w art. 49 - gdyż radni nie są urzędnikami - więc korespondencja do nich powinna być chroniona tajemnicą korespondencji, czego w wielu przypadkach nie przestrzegają samorządy w powiecie suskim); Jaki jest rzeczywisty koszt występu SŁAWOMIRA podczas Dni Ziemi Makowskiej? (tutaj warto napisać, że redakcja domaga się a dyrektor Halina Rejowska orzeka w sprawie dostępu do informacji publicznej, którą uczyniła tajną i bez dostępu prasy do jej treści - co podnosi czynnik korupcyjny) w jej pracy oraz pracy tego samorządu a Halina Rejowska jako dyrektor MBP uchybiła już wielokrotnie Ustawie Prawo prasowe - ale do czasu; Czy i kiedy Maków Podhalański doczeka się obwodnicy drogowej z prawdziwego zdarzenia – druga część wywiadu z byłym radnym miejskim Makowa Podhalańskiego; Makowski budżet obywatelski na 2019 rok; Dlaczego w Makowie Podhalańskim musi być drogo a w Suchej Beskidzkiej tanio? Właśnie dlaczego ma być drogo? - Dlatego tylko, że burmistrz Paweł Sala i jego "straż przyboczna" na sesjach tak ustalają? Burmistrz Makowa Podhalańskiego zaliczył kolejną klęskę - Sąd Najwyższy uchylił decyzję Prezesa UOKiK na korzyść Suchej Beskidzkiej; W gminie Maków Podhalański według burmistrza "dzik był bardziej dziki"; Czy 11 września Rada Miejska Makowa Podhalańskiego uchybiła prawu?;
Tym czasem tyle podsumowania prasowego - bardzo w skrócie 2019 roku w samorządzie Makowa Podhalańskiego. Ale prawa wydawców niezależnej od samorządu prasy są gwarantowane Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej i prawem międzynarodowym, i tylko musi to dotrzeć do radnych, burmistrza i urzędników tego samorządu ta prawda konstytucyjna i ustawowa - bo łamią wolność słowa i prawa prasy notorycznie - czym przyczyniają się do braku powszechnej wiedzy o ich wyczynach za publiczne pieniądze.
Redakcja zaprasza mieszkańców gmin powiatu suskiego do kontaktu w sprawach ważnych społecznie - bo transparentność samorządów w powiecie suskim pozostawia wiele do życzenia - a warto zapobiegać takim nadużyciom władzy, jak chociażby ten przykład: Zarzuty korupcyjne dla byłego senatora RP - tutaj warto napisać, że senator Andrzej Pająk nabrał wody w usta wraz z otrzymaniem mandatu w Senacie Rzeczypospolitej Polskiej i nie odpisuje na pytania prasy!
WARTO, ABY CZYTELNICY WIEDZIELI:
„Kwestie dostępu prasy do informacji należy rozpatrywać z punktu widzenia podstawowej zasady demokratycznego państwa prawnego, jaką jest zasada jawności życia publicznego (art. 2 Konstytucji RP), zasady wolności prasy (art. 14 Konstytucji RP) oraz konstytucyjnego prawa obywatela do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej (art. 61 Konstytucji RP), a także konstytucyjnej wolności wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji (art. 54 ust. 1 Konstytucji RP), określanej jako wolność wypowiedzi”.
Zgodnie z Prawem prasowym (art. 3a) w zakresie prawa dostępu prasy do informacji publicznej stosuje się przepisy ustawy o dostępie do informacji publicznej. Prawo dostępu do informacji publicznej swoim zakresem obejmuje również organy samorządu terytorialnego. Art. 4 ust. 1 Prawa prasowego poszerza katalog podmiotów zobowiązanych do udzielania prasie informacji o podmioty niewymienione w tej ustawie. Chodzi tu o przedsiębiorców i podmioty niezaliczone do sektora finansów publicznych oraz niedziałające w celu osiągnięcia zysku.
Oznacza to, że jeżeli dziennikarz adresuje swój wniosek do organu władzy publicznej, to zastosowanie będą miały przepisy powołanej ustawy o dostępie do informacji publicznej; natomiast w przypadku skierowania przez dziennikarza wniosku o informację do podmiotu niezaliczonego do sektora finansów publicznych, właściwa będzie procedura przewidziana w art. 4 prawa prasowego.
Art. 61 Konstytucji RP gwarantuje każdemu, w tym również dziennikarzowi, „prawo do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej", obejmującą informację o "działalności organów samorządu gospodarczego i zawodowego, a także innych osób oraz jednostek organizacyjnych w zakresie, w jakim wykonują one zadania władzy publicznej i gospodarują mieniem komunalnym lub majątkiem Skarbu Państwa", jak również informację o osobach pełniących funkcje publiczne.
Prawo do informacji obejmuje również dostęp do dokumentów oraz "wstęp na posiedzenia kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z powszechnych wyborów".
Prawo wyrażone w art. 61 Konstytucji jest konsekwencją zasady przejrzystości systemu sprawowania władzy (art. 2 Konstytucji RP) ustanowionej dla realizacji społecznej kontroli władzy i zapobiegania jej nadużyciom oraz poprawiania jakości pracy administracji publicznej. Zasada jawności działania organów państwa, nazywana niekiedy "przejrzystością administracji" uważana jest za jedną z fundamentalnych wartości państwa prawa oraz warunek efektywnego funkcjonowania systemu.
Regulację art. 61 Konstytucji RP uzupełniają gwarancje: swobody wypowiedzi, a w tym m.in. pozyskiwana informacji (art. 54 ust. 1 Konstytucji RP).
źródło: BRPO
foto tytułowe: źródło: screen z : makow-podhalanski.sesja.pl
Ostatnia aktualizacja: 16.01.2020 godzina 19:53
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj