| Źródło: suskiDlaWas.info
Groźny wypadek na DK nr 28 w Makowie Podhalańskim
Do tego zdarzenia nie powinno nigdy dojść - bo zarówno znaki pionowe, jak też poziome namalowane na jezdni ulicy 3 Maja - skrzyżowanie z Aleją Kasztanową - to miejsca co prawda bez sygnalizacji świetlnej ale dość dobrze oznakowane i bez ograniczeń widoczności.
Z jaką prędkością jechała kierująca samochodem audi - wykaże zapewne śledztwo policyjne a także biegły z zakresu ruchu drogowego powołany w sprawie wyjaśnienia przyczyn tego wypadku. Według naocznych świadków - kierująca audi - najzwyczajniej "pędziła" nie bacząc na innych poruszających się na tej drodze. Interesujące - czy kamery na tej trasie uchwyciły ten pojazd wcześniej - bo zapewne pędziła tak od jakiegoś czasu.
Skrzyżowanie bardzo ruchliwe - bowiem droga z pierwszeństwem przejazdu - czyli ulica 3 Maja będąca Drogą Krajową na 28 oraz Aleja Kasztanowa, na której mieści się m.in. Szpital w Makowie Podhalańskim - czyli strategiczne skrzyżowanie, gdzie ostrożność chociażby na możliwość pojawienia się pojazdu uprzywilejowanego stanowi o podwyższonym wymogu koncentracji kierowców. A jednak dochodzi i tutaj do tak groźnych wypadków - i nie można zwalać winy na niekorzystne warunki atmosferyczne lub brak właściwego oznaczenia na drodze. Wina kierującej pojazdem audi, która nie tylko prawdopodobnie przekroczyła dozwoloną prędkość ale złamała zakaz przekraczania podwójnej linii ciągłej i zlekceważyła prawa pozostałych kierujących w jej zasięgu. Zagroziła tym samym sobie i pasażerom - także dzieciom ale również pozostałym uczestnikom wypadku zgotowawszy im w okresie przedświątecznym wiele problemów.
Nagannie prowadzących kierowców na DK nr 28 na odcinku przebiegającym przez teren zabudowany w Makowie Podhalańskim nie ubywa - szaleńców i piratów drogowych każdego dnia widuję sama - jak gnają łamiąc przepisy a szczególnie przekraczających dozwoloną prędkość i przekraczających nagminnie podwójną linię ciągłą.
Czy Policja z KPP w Suchej Beskidzkiej oraz KWP w Krakowie nie ma sposobu na piractwo drogowe na tej drodze krajowej? Ostatnio poprawiono nawierzchnię drogi na odcinku od Makowa Dolnego do Makowa Podhalańskiego - nie ma nadal jeszcze pomalowanych nowych znaków poziomych - kierowcy wykorzystują więc nagminnie sytuację do łamania prawa o ruchu drogowym. - Ale po zmroku trudno spotkać patrol Policji nastawiony na wyłapywanie piractwa drogowego. Komendanci KP w Makowie Podhalańskim i KPP w Suchej Beskidzkiej na odprawie powinni wziąć sobie do serca ten temat i szczególnie teraz w okresie wzmożonych podróży DK na 28 - poustawiać co kilak godzin patrole w różnych miejscach, aby wyeliminować zagrożenia dla przestrzegających przepisów i zachowujących ostrożność kierujących. - Chyba nie jest to problemem w Policji, gdzie pojazdy WRD są doposażone a lokalne samorządy dokładają starań, aby bezpieczeństwo na drogach było uwzględniane przez kierowców ale także Policję.
Redakcja suskiDlaWas.info nie posiada na tą chwilę więcej informacji od Policji i Straży Pożarnej oraz Pogotowia Ratunkowego - stąd zapewne wkrótce nastąpi aktualizacja artykułu.
Ewentualni świadkowie naoczni mogą pisać na adres Redakcji suskiDlaWas.info - jak to było. - Od wielu lat toczy się społeczna batalia o zwiększenie bezpieczeństwa na makowskich ulicach a szczególnie na głównej - czyli DK nr 28 - jako arterii miasta a jednocześnie głównego zagrożenia w bezpieczeństwie ruchu drogowego w gminie makowskiej. Musimy powstrzymać piractwo drogowe i doprowadzić do zwiększenia ilości świateł kierujących ruchem a także ograniczeń prędkości na całym odcinku miejskim do 40 km/h dla pojazdów samochodowych - szczególnie powyżej 3,5 tony masy całkowitej.
Autor: Redakcja suskiDlaWas.info
Opublikowano: 15.12.2018
Aktualizacja 2018.12.17 godz: 8:30
Do Redakcji napływają niepokojące informacje na temat prawdopodobieństwa przyczyn tego wypadku w Makowie Podhalańskim - dlatego oczekuję na dalsze informacje od świadków naocznych - aby rzetelnie przekazać informację. - Czekamy na to, co opublikuje KPP w Suchej Beskidzkiej, nie mamy nadal pełnej informacji o wypadku od OSP w Makowie Podhalańskim i KPPS w Suchej Beskidzkiej a także od Pogotowia Ratunkowego ZOZ w Suchej Beskidzkiej - bo trwają ustalenia i wiele informacji nadal nie napłynęło do suskiDlaWas.info. Redakcja oczekuje na więcej informacji.
Aktualizacja: 2018.12.17 godz. 10:20
15.12.2018 r.
Kolizja drogowa – Maków Podhalański, ul. 3 Maja
Kierująca samochodem marki Audi jadąca z dziećmi, prawdopodobnie przez nieuwagę, zjechała na przeciwległy pas ruchu i uderzyła w tył pojazdu marki Toyota jadący z przeciwka, który uciekał przed zderzeniem na chodnik, a następnie zderzyła się czołowo z jadącym za nim fordem.
Na badania do szpitala została zabrana kierująca fordem będąca w ciąży oraz 4 letnia pasażerka toyoty. Nie stwierdzono u nich żadnych obrażeń, a sprawczyni kolizji została ukarana mandatem karnym. W trakcie zdarzenia w obu kierunkach jechały pojazdy, więc sprawczyni na pewno nie wyprzedzała.
asp.sztab. Anna Gąsiorek-Rezler
oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Suchej Beskidzkiej
Aktualizacja: 2018.12.17 godz.: 11:35
Strażacy po przybyciu na miejsce zdarzenia zastali: kolizję trzech samochodów osobowych, wszyscy uczestnicy zdarzenia samodzielnie opuścili pojazdy. Zespół ratownictwa medycznego na miejscu zajmował się jedną osobą poszkodowaną. W wyniku zdarzenia jeden pas jezdni był zablokowany.
Strażacy zabezpieczyli miejsca zdarzenia, następnie odłączyli akumulatory w uszkodzonych pojazdach. Przystąpiono do kierowania ruchem drogowym. Po przeprowadzonych czynnościach przez Policję, na czas usunięcia pojazdów, ruch został całkowicie wstrzymany. Przeprowadzono sorpcję rozlanego płynu chłodniczego oraz usunięto resztki po kolizyjne.
W działaniach udział brały 3 zastępy 14 strażaków
Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Suchej Beskidzkiej
st. kpt. Łukasz Białończyk
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj